Czy Polska rzeczywiście oddała śledztwo smoleńskie w rosyjskie ręce? Skąd mogły się wziąć i czy mogą być dowodem ślady słynnego trotylu na wraku tupolewa? Czy gen. Błasik rzeczywiście był w kokpicie? Czy Jarosław Kaczyński rozmawiał z bratem tuż przed tragedią?
"Wyborcza" ustaliła, dlaczego Jacek Sutryk ma dyplom MBA Collegium Humanum z inną datą niż pozostali studiujący na tym roku. Bo potrzebował go wcześniej, żeby zostać wskazanym do rady nadzorczej wodociągów w Tychach przez tamtejszego prezydenta, który w zamian dostał stołek w radzie nadzorczej Stadionu Wrocław.
"Wyborcza" rozmawia z prokuratorem Krzysztofem Schwartzem, szefem powołanego w czasach PiS Zespołu Śledczego nr 1 do wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. O wybuchach, trotylu oraz zdradzie dyplomatycznej.
Adam Czech przełożył libretto opery "Jaś i Małgosia", jednak nie otrzymał ustalonego honorarium. Obecna dyrekcja Opery Wrocławskiej twierdzi, że nie ma żadnych dowodów potwierdzających zlecenie tłumaczenia. - To oczywiście nie jest prawdą - podkreśla Tomasz Janczak, były dyrektor Opery.
- Bili po pysku, grozili, że nie dadzą jeść. Kazali biegać w samych gaciach wokół boiska i kortów. Nawet w zimie, na mrozie. I to była kara dla trzynastolatka za jakieś głupie przewinienie - opowiada Ariel, były wychowanek ośrodka w Jerzmanicach-Zdroju.
Dyrektorka Muzeum Pana Tadeusza straciła stanowisko. To efekt interwencji "Wyborczej" w sprawie zakupu kompletu XIX-wiecznych sztućców. Szefowa MPT i jednocześnie wicedyrektorka Ossolineum przeprowadziła transakcję z własną rodziną, pieniądze dała Fundacja KGHM.
Ze stron Collegium Humanum zniknęła relacja z wrocławskiej uroczystości rozdania dyplomów MBA z lipca 2020 r. Jacek Sutryk był na niej jako gość, a nie jako jeden z absolwentów. Tymczasem utrzymuje, że swój dyplom zdobył właśnie wtedy.
Wrocławska firma śmieciowa Chemeko podała do sądu prokuraturę za informowanie mediów o śledztwie, w którym osoby związane ze spółką są podejrzane o przestępstwa przeciwko środowisku. Sąd, na razie nieprawomocnie, nakazał prokuraturze spółkę przeprosić.
Skazany za zbrodnię miłoszycką Norbert Basiura skarży się, że nie słyszy na jedno ucho, co ma być spowodowane rozwijającym się stanem zapalnym. Jego adwokatka składa zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez dyrektora zakładu karnego w Nysie.
Wymagano od nas organizacji spotkań wyborczych pod przykrywką warsztatów na temat przeciwdziałania pedofilii - mówi "Wyborczej" Janusz Jabłoński, były prezes firmy BERM, która w ub. roku dostała 238 tys. zł od Fundacji KGHM, którą kierowała zaufana Elżbiety Witek.
- Panowie z PiS wymusili na mnie, żebym odszedł na emeryturę. Ale żałuję tylko jednej rzeczy. Zostawiłem w szpitalu zespół, który przez lata był budowany z ludzi fachowych, potrafiących współpracować w grupie. I szkoda mi, że zostało to zniszczone - mówi Janusz Jerzak, były dyrektor szpitala przy Koszarowej we Wrocławiu.
Damiana Chmiela zabrano do więzienia na Kleczkowskiej we Wrocławiu w poniedziałek, w czwartek już nie żył. - Cały czas jego zmaskarowaną twarz widzę przed oczami - mówi jego była partnerka.
Afera Collegium Humanum zatacza coraz szersze kręgi. Wśród osób, którym przedstawiono zarzuty, są rektorzy uczelni, członkowie Polskiej Komisji Akredytacyjnej, politycy, biznesmeni. "Wyborcza" sprawdza, kto jest podejrzany i dlaczego.
Tomasz Komenda spędził niesłusznie 18 lat w więzieniu. - Byliśmy tymi złymi, bo chcieliśmy, żeby Tomek nie ćpał, nie pił, tylko starał się normalnie, po ludzku, to wszystko przetrawić - mówi Krzysztof Klemański, brat Tomasza Komendy.
- Poszłam 2 listopada zapalić znicz dziadkowi, a grobu nie było, omal zawału nie dostałam. Po 61 latach poszukiwań znaleźliśmy jego kości w jednej z mogił więźniów z czasów stalinowskich, a teraz IPN uznał, że nie był bohaterem, więc go wykopali - mówi pani Agnieszka.
Nie żyje Damian Ch., osadzony w zakładzie karnym przy ul. Kleczkowskiej we Wrocławiu. Służba więzienna przyznaje, że wcześniej "użyto wobec niego środków przymusu bezpośredniego", ale nie łączy ich ze śmiercią więźnia. Sprawa wyszła na jaw po trzech miesiącach.
Z pracy w klinice nefrologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu zrezygnowali najbardziej doświadczeni lekarze. - Wszyscy, trzon zespołu, jednego dnia złożyliśmy wypowiedzenia. To pokłosie ostatnich decyzji rektora Piotra Ponikowskiego - podkreślają specjaliści.
Miejska spółka Wrocławski Park Technologiczny nie chce informować o zatrudnieniu jako doradcy teologa, rektora Collegium Humanum Pawła C. Zdaniem prokuratury była to forma łapówki w zamian za lewy dyplom MBA dla prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka.
Informator "Wyborczej", znający szczegóły śledztwa: Na Jacka Sutryka są nie tylko zeznania byłego rektora Collegium Humanum.
Marzę o momencie, w którym niemożliwe będzie napisanie monografii polskiego miasta, w którym Żydzi stanowili większość, bez wspominania o jego żydowskich mieszkańcach - mówi prof. Marcin Wodziński z Katedry Judaistyki UWr., laureat "polskiego Nobla".
Finansowanie piłkarskiego Śląska przez Wrocław jest największą dotacją, jaką polski samorząd przekazuje na zawodowy klub sportowy. Śląsk kosztuje wrocławian znacznie więcej, niż PiS wydał na podkomisję smoleńską Macierewicza.
Mieszkający w Bolesławcu członek tzw. podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza wykazał, że wykonując w niej pracę prawie osiem razy okrążył Ziemię - wynika z ustaleń "Wyborczej". Czytelnicy tekst przeczytają w środę.
Władze Dolnego Śląska i GDDKiA przygotowują przebudowę 700 metrów drogi przy Dolnośląskim Centrum Sportu. Ma kosztować 28 mln zł, tyle, co kilometr autostrady. - Nie jest to mała kwota, ale dotyczy rozwiązań komunikacyjnych i bezpieczeństwa ludzi - zaznacza Paweł Gancarz, marszałek województwa.
Na Ziemię Kłodzką przyjdzie następna powódź, więc decyzję o budowie systemu ochrony trzeba szybko podjąć - przekonywał powodzian prof. Janusz Zaleski, który przyjechał z projektem budowy suchych zbiorników retencyjnych. - Nie damy się wysiedlić - usłyszał.
Trzy osoby związane z wrocławską firmą śmieciową Chemeko zatrzymali w ostatnich dniach funkcjonariusze CBŚP. Są podejrzane o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz poświadczanie nieprawdy w dokumentach.
Policjanci z CBŚP i funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej pojawili się we wtorek we wrocławskiej firmie śmieciowej Chemeko. Jak dowiaduje ię "Wyborcza", były to działania w śledztwie dotyczącym nielegalnego obrotu odpadami m.in. niebezpiecznymi.
- Nie wyobrażam sobie, żeby w taki sposób przeprowadzać konkurs na stanowisko - mówi wicemarszałek Jarosław Rabczenko wybraniu dyrektora szpitala przy Koszarowej we Wrocławiu. Jak podaliśmy w "Wyborczej" w komisji, która wybrała Dominika Krzyżanowskiego, byli jego podwładni z departamentu zdrowia, którym wtedy zarządzał.
- Wszystkim życzę tak wspierającego szefa - pisze koordynator ds. sygnalistów w szpitalu przy Koszarowej we Wrocławiu o pisowskim dyrektorze Dominiku Krzyżanowskim, któremu zawdzięcza posadę.
Do Sejmu wraca projekt ustawy o dekryminalizacji pomocy w aborcji, który w lipcu został odrzucony m.in. głosami posłów PSL. - Wsłuchujemy się w głosy opinii publicznej i w gronie władz PSL w tej kwestii jest wola osiągnięcia kompromisu - mówi Tadeusz Samborski, poseł tej partii.
Ten poradnik ma za zadanie zmobilizować ludzi z różnych grup społecznych, myślących tak, jak chce Rosja. Z nich da się wyłowić osoby do zwerbowania na informatorów czy dywersantów - tłumaczy "Wyborczej" były wiceszef Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
- Konkurs na dyrektora szpitala przy Koszarowej we Wrocławiu to farsa. Kandydującego pisowskiego nominata Dominika Krzyżanowskiego wybrali zasiadający w komisji jego podwładni. A on im się zrewanżował stołkami w szpitalu - mówią "Wyborczej" pracownicy placówki.
- Po wyroku Jerzy L. krzyczał, że jak wyjdzie z więzienia, to mnie dopadnie. Wierzę, że może spróbować to zrobić, ale jestem przygotowany do tego spotkania - powiedział "Wyborczej" Jarosław Świątek, mąż miss Polski oraz miss international Agnieszki Kotlarskiej, która zginęła z rąk stalkera w 1996 r.
- Nasze dane osobowe nie są bezpieczne w żadnym urzędzie, który ma do nich dostęp - uważa Julita, o której informacje wyciekły z systemu skarbówki. Kobieta utrzymuje, że w ich nielegalne pobranie zaangażowała się była żona jej partnera, której ktoś z pracowników pomógł.
Chyba widać gołym okiem, że prokuratura różni się od tego, co było w poprzednich latach. Nie ma konferencji prasowych z zapowiedziami kontroli i postępowań dyscyplinarnych, nikt nikogo nie wyrzuca - mówi wywiadzie dla "Wyborczej" Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk.
"Wyborcza" uzyskała wgląd do akt akcji ABW przeciw rosyjskiej dywersji w Polsce. Rosyjski wywiad poszukuje przez internet "partyzantów gotowych do dokonywania podpaleń" w Europie i USA.
"Wyborcza" uzyskała wgląd do akt operacji polskich służb przeciwko rosyjskiemu agentowi, organizującemu akty terrorystyczne w Europie.
Adam Bodnar nakazał ponowną analizę sprawy Wojciecha Pyłki z Wałbrzycha, który od 15 lat jest za kratkami za zabójstwo. Janusz Bartkiewicz, b. wałbrzyski policjant kryminalny mówi "Wyborczej": - Powiem z całą odpowiedzialnością, w tej sprawie odpuszczono się fałszerstwa dowodów.
Obrońca oskarżonego o gwałt chciał, aby wrocławski sąd powołał biegłego seksuologa, który przebada ofiarę. Kobieta miałaby się tłumaczyć ze swoich seksualnych preferencji i opowiadać, ilu miała partnerów seksualnych. - Szokujące - komentuje dla "Wyborczej" prezes Fundacji Przeciw Kulturze Gwałtu.
Sprawa byłego ministra sportu z czasów PiS Kamila Bortniczuka, któremu NIK zarzuca wydawanie po uważaniu partyjnym kolegom publicznych pieniędzy, została właśnie powiązana przez prokuraturę ze sprawą nadużyć przy powstaniu Centralnego Ośrodka Sportu w Dusznikach-Zdroju.
Mężczyzna oskarżony o współpracę z rosyjskim wywiadem i przygotowywanie podpalenia wrocławskiej fabryki farb poszedł na układ z prokuraturą. Chciał dobrowolnie poddać się karze i uzgodnił z wrocławskimi śledczymi wyrok dla siebie. Jednak sąd uznał, że musi być proces.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.