Sądy dwóch instancji uznały, że sprzedał sobie należące do babci mieszkanie przeszło 200 tys. zł poniżej jego wartości. Wykorzystał przy tym jej kłopoty z rozumieniem tego, co się z nią dzieje i gdzie jest.
Od zakonnicy, dyrektorki domu pomocy społecznej na Opolszczyźnie, wyłudził najwięcej, bo ok. 430 tys. zł. Uwiódł ją w pociągu, którym jechała w habicie.
Wrocławski sąd wydał wyrok w sprawie śmierci Dmytra Nikiforenki w izbie wytrzeźwień. Najsurowsza kara to 5 lat więzienia, są też wyroki uniewinniające.
W czwartek 6 czerwca wrocławski sąd ma wydać wyrok w procesie dziewięciorga oskarżonych o śmierć Dmytra Nikiforenki we wrocławskiej izbie wytrzeźwień. - Nie liczę na sprawiedliwy wyrok - mówi "Wyborczej" ojciec zmarłego, Serhij Nikiforenko.
Rafał L. z Jelcza Laskowic od 2013 roku sześć razy był oskarżony o oszustwa. Mimo że się przyznaje, nie ma ani jednego prawomocnego wyroku skazującego. Niedawno znów trafił do aresztu.
Ojciec zmarłego Dmytra Nikiforenki rozpłakał się przemawiając w sądzie i prosił o "najwyższy wyrok" dla dziewięciorga oskarżonych o śmiertelne pobicie jego syna we wrocławskiej izbie wytrzeźwień.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu utajnił proces Roberta I., który odpowiada m.in. za oszustwa na ponad milion złotych. Wniosek o wyłączenie jawności złożył adwokat stalkera z Tindera, ale druga strona - mimo wcześniejszej woli, by postępowanie było jawne - się do niego przychyliła. Jak słyszymy z obawy przed nieczystą grą, której symptomy już widzą.
Dagmara Kaźmierska grała w filmach, występowała w programach rozrywkowych, napisała książkę. Plotkarskie media chętnie o niej pisały. Wiadomo już, jak brutalnie traktowała kobiety ze swej agencji towarzyskiej.
Przed wrocławskim sądem kolejny raz zaczął się proces Władysława Frasyniuka. Polityk oskarżony jest o znieważenie i pomówienie żołnierzy, pełniących służbę na polsko-białoruskiej granicy. Czy trzeba będzie wysłuchać zeznań prawie 1000 żołnierzy, których dane znajdują się w aktach sprawy?
Rozpoczął się proces dotyczący niegospodarności, poświadczenia nieprawdy w dokumentach oraz oszustwa we wrocławskim Pogotowiu Ratunkowym. W oskarżeniu prokuratury znalazł się też zarzut ukrywania przez kilkanaście miesięcy medycznego błędu, którego skutkiem była śmierć pacjenta.
- W innych krajach, np. skandynawskich, nauka zawodu policjanta trwa trzy lata. A w historii polskiej policji był kurs podstawowy, który trwał trzy tygodnie - mówił biegły z zakresu taktyki i techniki interwencji na rozprawie dotyczącej śmierci Dmytra Nikiforenki we wrocławskiej izbie wytrzeźwień.
Zapadły pierwsze prawomocne wyroki w głośnych procesach mieszkańców wrocławskiego TBS-u, w których sąd przyznał rację lokatorom sprzeciwiającym się wysokim podwyżkom czynszu. - Mieszkańcy są nadal gotowi do ugodowego zakończenia sporu i prezydent powinien wziąć to sobie do serca i zakończyć sprawy ugodowo - mówi mecenas Grzegorz Prigan.
Europosłanka Beata Kempa prawomocnie przegrała z dziennikarzem wrocławskiej "Wyborczej", którego oskarżyła o pomówienie. Tekst dotyczył nielegalnych wysypisk śmieci i problemów jej zięcia z policją oraz prokuraturą.
Dopiero po tym, jak wrocławski ginekolog Jan K. został nieprawomocnie skazany za gwałt na 19-letniej pacjentce, Uniwersytet Medyczny odsunął go od zajęć ze studentami . Uczelnia tłumaczy, że wcześniej o ciążących na nim zarzutach nie wiedziała.
Do gwałtu w prywatnym gabinecie ginekologa we Wrocławu doszło, gdy Anna zgłosiła się na zasugerowany przez niego zabieg nacięcia błony dziewiczej. Z jej relacji wynika, że lekarz najpierw poczęstował ją drinkiem z whisky, tłumacząc, że to na rozluźnienie. Potem wstrzyknął jej znieczulenie i zobaczyła jak rozpina rozporek w spodniach.
Wrocławski sąd apelacyjny prawomocnie rozstrzygnął spór Bezpartyjnych Samorządowców z Donaldem Tuskiem. Lider Koalicji Obywatelskiej nie musi przepraszać za stwierdzenie, że Bezpartyjni to "przystawka PiS", a nazwa ich partii jest "kłamliwym hasłem".
"Modlę się za Rosję", "Putin stanął na czele uciemiężonych przez syjonizm narodów" - pisała na swoim Facebooku Marzena T. Prokuratura oskarżył ją o pochwalanie wojny Władimira Putina. Sąd uznał jednak, że nie jest winna.
Wrocławski sąd skazał byłego żużlowca Krzysztofa J. na więzienie. Ale nie za zabójstwo - jak chciała prokuratura. - Dla mnie to było zwykłe morderstwo i skatowanie mojego ojca. Będę się odwoływała, gdzie tylko będę mogła - komentowała nieprawomocny wyrok córka zmarłego.
Siła dwóch ciosów, które ochroniarz Przemysław J. zadał 32-letniemu Tomaszowi była tak duża, że biegli porównali obrażenia ofiary do tych, które powstają w czasie ciężkich pobić albo wypadków komunikacyjnych.
- Nie wiadomo, w jakim celu Polska prowadzi postępowanie ws. śmierci Anastazji Rubińskiej, a premier domagała się wydania sprawcy. Wątpliwe jest, że Grecja się na to zgodzi, a w przepisach są poważne przeszkody - mówi dr Dominika Czerniak, ekspertka od europejskiego postępowania karnego.
O najwyższy wymiar kary prosiła ze łzami w oczach córka mężczyzny, który zmarł po pobiciu przez Krzysztofa J. W sądzie zakończył się proces byłego żużlowca Sparty Wrocław, trzykrotnego drużynowego mistrza Polski, oskarżonego przez prokuraturę o zabójstwo.
Wrocławski sąd okręgowy skazał prawomocnie Marka F., biznesmena znanego z afery taśmowej, na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu za oszustwo podatkowe z 2007 roku. F. nie zapłacił 8,4 mln zł podatku ze sprzedaży gruntu w Malinie pod Wrocławiem, na którym dziś planowana jest inwestycja budząca protesty okolicznych mieszkańców.
Mieszkaniec wsi na Opolszczyźnie został brutalnie zamordowany przez swoich sąsiadów. Ciało zakopali w lesie pod Strzelinem. Jak ocenił wrocławski sąd, morderca zmusił do zbrodni swojego 16-letniego syna.
We Wrocławiu rozpoczął się proces ws. śmierci Dmytra Nikiforenki. - Nie zabiłem. Jeśli zabiłem, to nieumyślnie. Próbowałem go dociskać, żeby nie zrobił sobie krzywdy - mówił prokuraturze były już policjant Rafał P. Sanitariusz Konrad K. na pierwszym przesłuchaniu płakał. - To było traumatyczne przeżycie, chciałem to wyrzucić z głowy - mówił.
Kary pięciu lat więzienia domaga się prokuratura dla byłego dyrektora PCK Jerzego G., byłego wojewódzkiego radnego PiS, a 2,5 roku za kratkami chce dla byłego posła PiS Piotra B. Wszyscy są oskarżeni o przekręty, w wyniku których wrocławski PCK stracił przeszło 3 mln zł.
Wrocławski sąd apelacyjny zaostrzył karę dla taksówkarza, który w kwietniu 2019 r. w parku Skowronim dogonił swoim autem rowerzystę i przejechał mu po klatce piersiowej. - Moim zamiarem było zatrzymanie go i przekazanie mu wartości ewangelicznych - przekonywał taksówkarz Artur C. na rozprawie.
Siostra premiera Morawieckiego chciała ukarania dziennikarzy "Wyborczej" i "Nowej Gazety Trzebnickiej". - Gdyby interpretować przepisy prawa tak jak oskarżająca dziennikarzy, to baliby się cokolwiek napisać i społeczeństwo byłoby pozbawione informacji - uznał sąd i prawomocnie umorzył postępowanie.
Zgorzelecki chirurg został zaatakowany przez sąsiada mieczem samurajskim. Napastnik niemal odciął kciuki u rąk doktora. Palce udało się doszyć w Niemczech, ale lekarz nigdy nie wróci do pełnej sprawności. W marcu sąd skazał sprawcę na osiem lat więzienia.
W procesie apelacyjnym Radosława R. z Legnicy, nieprawomocnie skazanego na dożywocie za zastrzelenie byłej partnerki, jego obrona przekonuje, że potrzebna jest nowa opinia biegłych o jego stanie psychicznym.
59-letnia mieszkanka gminy Sobótka pod Wrocławiem stanęła przed sądem za pochwalanie wojny w Ukrainie. W jej postach można było dostrzec zachwyt Putinem, którego chwaliła, pisząc m.in.: "z góry dziękuję i modlę się za Rosję" i "Putin stanął na czele uciemiężonych przez syjonizm narodów".
Najpierw policja długo szukała podejrzanego. Teraz ciągnie się sprawa w sądzie, bo zmienili się biegli. - Nie mamy poczucia, że państwo stoi po naszej stronie - mówi żona mężczyzny bestialsko pobitego w klubie Jamaica we Wrocławiu.
W sądzie we Wrocławiu rozpoczął się proces obywatela Ukrainy, który zaatakował małżeństwo Rosjan, jadące z małym dzieckiem. Oskarżony miał zajechać im drogę i grozić po tym, jak dowiedział się, że na jego rodzinne miasto spadły rosyjskie bomby.
Byłemu księdzu Jacekowi M. zarzucono, że podczas manifestacji we Wrocławiu znieważył Tadeusza Mazowieckiego słowami "ten komunistyczny parch". Ale powinien też odpowiedzieć za inne słowa nawołujące do nienawiści czy znieważenie Żydów.
Wrocławski lekarz został prawomocnie uniewinniony z zarzutu udziału w ciężkim pobiciu wojskowego pilota, do którego doszło w 2018 roku w pasażu Niepolda.
Firma Kino Świat, dystrybutor filmu "Amok" musi zapłacić zadośćuczynienie za wykorzystywanie informacji z prywatnego, intymnego życia zabitego mężczyzny - uznał prawomocnie sąd.
Producentka filmu "Amok" o mordercy Krystianie B. przekonywała, że nie miała zamiaru mu pomagać w oszukiwaniu rodziny jego ofiary. - Sąd uznaje ją za winną - usłyszała wyrok.
Ukraiński sprzedawca ze sklepu "Żabka" w centrum Wrocławia został wulgarnie zwyzywany i uderzony przez klienta, który nie chciał zapłacić za piwo. Sprawą zajmuje się wrocławski sąd okręgowy.
We wtorek, 22 listopada zapadnie wyrok w procesie byłego senatora, legendarnego działacza dolnośląskiej "Solidarności" Józefa Piniora. Wrocławski sąd okręgowy rozpatruje apelację od wyroku skazującego Piniora na 1,5 roku więzienia za fałszowanie oświadczeń majątkowych.
Rozpoczął się proces o brutalne pobicie w pasażu Niepolda we Wrocławiu. Oskarżeni zaprzeczają ustaleniom prokuratury i tłumaczą: - To nie my byliśmy prowodyrami.
Farmaceuta i były starosta średzki, kandydat na radnego powiatu z listy PiS wpadł, gdy policjanci sprawdzali, czym handlują pseudokibice.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.