Żeby mieć święty spokój, przez lata robiłem wszystko, żeby spełniać role społeczne przykazane dla mojej płci. Miałem chłopaka, wzięliśmy ślub, urodził się Oskar. Ale trudno tak żyć, oszukując siebie, żeby wszyscy inni byli zadowoleni - opowiada Anna Piotr Smarzyński z Kultury Równości.
- Nie ma demokracji bez wolnych sądów, nie ma jej też bez równości i praw pracowniczych. Dlatego pójdę i w Marszu Równości we Wrocławiu 3 czerwca i w marszu Tuska 4 czerwca w Warszawie - mówi Krzysztof Śmiszek, poseł Lewicy.
- Prezes sądu nie jest od tego, by wydzwaniać do ludzi. To ewidentnie może być traktowane jako wymuszenie na kimś jakiegoś zachowania z pozycji siły - uważa sędzia Michał Lewoc, wiceprezes Iustitii we Wrocławiu.
Czy sędzia był pijany, gdy zadzwonił wieczorem do mieszkańca Jeleniej Góry i groził mu "problemami" i "prokuraturą"? Chodzi o Dariusza Klisia, awansowanego przez "dobrą zmianę" na prezesa Sądu Okręgowego. Na nagraniu, które mamy, przyznał, że jest pijany.
We Wrocławiu na oczach pani Niny i jej córek mężczyzna wpadł do fosy. - Tłum wokół nas nie reagował, więc zostawiłam dzieci pod opieką i wskoczyłam za nim - relacjonuje kobieta i ma żal, że orlenowska "Gazeta Wrocławska" zrobiła z niej pośmiewisko.
Gdy padają pytania o pracę Anny Morawieckiej, siostry premiera, w trzebnickim urzędzie miasta, burmistrz Marek Długozima milczy albo ucieka do gabinetu, a jego urzędnicy miesiącami zwlekają z odpowiedziami i mylą nazwy wydziałów.
Adam Bodnar jest gotowy, aby w najbliższych wyborach parlamentarnych wystartować do Senatu. - Rozmowy trwają, ale na pewno nie zapiszę się do żadnej partii - zastrzega były Rzecznik Praw Obywatelskich.
Po naszych tekstach Urząd Miejski w Trzebnicy zmienił wersję i twierdzi, że siostra premiera Anna Morawiecka pracowała w Wydziale Pozyskiwania Funduszy. Ale mamy nagranie z wypowiedzią kierownika tegoż wydziału: "O tym, że pracowała, to nie wiem".
Sztuczna inteligencja brała udział w pisaniu raportu o łączeniu uniwersytetów Wrocławskiego z Medycznym - alarmuje prof. Jerzy Marcinkowski, dyrektor Instytutu Informatyki UWr. - Istotne fragmenty są pianą słowną wygenerowaną przez ChatGPT - zaznacza. Tymczasem Uniwersytet w Kielcach, który opracował raport, ma za niego dostać przeszło milion złotych.
Wbrew temu, co podał Urząd Miasta w Trzebnicy referatem, w którym miała być zatrudniona Anna Morawiecka kierował Marcin Raczyński. - Miałem współpracownicę, ale to nie była Morawiecka. I nigdy o niej w urzędzie nie słyszałem - mówi nam. Teraz urząd zmienia wersję, twierdząc, że się pomylił.
Jeszcze przed publikacją tekstu w "Wyborczej" o fikcyjnym etacie w Urzędzie Miasta w Trzebnicy Anna Morawiecka oznajmiła, że nie odpowie na nasze pytania. W oświadczeniu po ukazaniu się artykułu również nie udzieliła na nie odpowiedzi. Zadajemy je teraz publicznie.
Opera Wrocławska na słynnych urodzinach z udziałem ministra Przemysława Czarnka na pewno nie zarobiła, za to biesiada na scenie była możliwa tylko dlatego, że ówczesna dyrektorka Halina Ołdakowska złamała procedury bhp i przeciwpożarowe - wynika z raportu pokontrolnego, do którego dotarła "Wyborcza".
Anna Morawiecka, siostra Mateusza Morawieckiego miała pracować jako "pomoc administracyjna" w referacie w Urzędzie Miejskim w Trzebnicy, który - wg NIK - nawet nie istniał. Wyszło to na jaw po tym, jak do urzędu weszli policjanci z wydziału do walki z korupcją. Były szef CBA: - Należałoby się temu przyjrzeć jako próbie zdobycia przychylności premiera.
Mąż Elżbiety Witek w stanie wegetatywnym nie powinien przebywać na OIOM-ie. To pójście na łatwiznę - uważa emeryt z Wrocławia, który od lat opiekuje się w domu żoną pod respiratorem.
Wypełniam obowiązki doktoranta, realizuję program kształcenia, prowadzę badania naukowe, uczestniczę w konferencjach i seminariach. Mimo to wciąż nie dostałem stypendium - mówi "Wyborczej" doktorant z Politechniki Wrocławskiej, gdzie Przemysław Czarnek pozował z ogromnym czekiem dla doktorantów. W podobnej sytuacji są doktoranci z całej Polski.
Mąż Witek jest leczony na OIOM-ie wyjątkowo długo. "Wyborcza" zapytała w polskich szpitalach o średni i najdłuższy pobytu. NFZ i wojewódzka konsultant ds. anestezjologii nie chcieli odpowiedzieć.
Prokuratura próbuje ustalić, kto poinformował dziennikarzy o blokowaniu śledztwa w sprawie propisowskiego burmistrza Trzebnicy Marka Długozimy. Dziennikarz "Wyborczej" dostał także ostrzeżenie, że przygotowywano wniosek do sądu o założenie mu podsłuchu.
Dziennikarze "Wyborczej" pojechali do awora na Dolnym Śląsku, gdzie mieszka Elżbieta Witek, żeby posłuchać, co o sprawie jej męża myślą wyborcy. Ani ci za PiS, ani ci za PO nie chcieli się wypowiadać pod nazwiskiem.
- Z osoby skrzywdzonej zrobiono ze mnie "mściwego pedała". Wreszcie zrozumiałem, że nie zmienię instytucji Kościoła - mówi były już dominikanin Marcin Mogielski.
Taki pacjent na respiratorze może być również objęty opieką w domu. Warto podkreślić, że całe leczenie taki chory ma finansowane przez NFZ, czyli m.in. wizyty lekarza czy pielęgniarki oraz cały sprzęt medyczny - mówi lekarka z OIOM-u w Oławie o mężu Elżbiety Witek, leżącym na podobnym oddziale w Legnicy.
"Proszę zamieścić sprostowanie tłustym drukiem, że rodzice nigdy nie domagali się zadośćuczynienia od mordercy Norberta Basiury, który zabił im dziecko" - napisała do "Wyborczej" pani Jadwiga, mama zamordowanej dziewczyny.
Wrocławska parafia św. Maksymiliana Kolbego na Gądowie zainstalowała trzy kamery, ale też ogłosiła nabór ochotników na nocne dyżury. Dla pilnujących będzie gorąca kawa i herbata.
- Kiedyś sobie policzyłem, że zagrałem w ok. 150 filmach, chyba nikt w tylu nie zagrał w Polsce. Od debiutu zostałem zaszufladkowany jako odtwórca zbójów i bandytów - śmieje się wybitny aktor Zdzisław Kuźniar, który kończy w tym roku 92 lata, ale nadal gra w filmach i w teatrze.
Prywatne śledztwo przeciwko oszustowi z Tindera, szantażującemu kobiety, prowadził wrocławski biznesmen Grzegorz Filarowski. - Wiedziałem, że Robert jest bandytą i złodziejem, ale długo nie miałem, jak tego udowodnić - mówi "Wyborczej" .
"Dostępnych terminów brak" - to komunikat, który najczęściej widzą petenci próbujący umówić się na złożenie wniosku o paszport online. Gdy stają w kolejkach w urzędzie, też nie jest lepiej. - Chyba szybciej trafia się w Lotto niż na termin tutaj - usłyszały dziennikarki "Wyborczej", czekając w urzędach razem z petentami.
Jak dowiadujemy się z urzędu marszałkowskiego, Halina Ołdakowska oświadczyła, że mimo poniedziałkowego odwołania przez władze województwa nie zamierza ustępować z posady dyrektorki Opery Wrocławskiej.
- Kampania wyborcza będzie straszna, pełna hejtu, manipulacji i kłamstw. Próbkę ich możliwości zobaczyliśmy przy tragedii 15-letniego Mikołaja - mówi Piotr Borys. Prorządowe media właśnie posła PO obwiniły za śmierć chłopca.
Zięciowi Beaty Kempy groziły kary za wykroczenia oraz przestępstwa przy prowadzeniu nielegalnych wysypisk śmieci. "Wyborcza" dotarła do akt sprawy i ustaliła, dlaczego Arkadiusz B. nie poniósł żadnych konsekwencji.
To pierwszy wywiad, którego z więzienia udzielił Norbert Basiura, skazany na 15 lat pozbawienia wolności za brutalny gwałt i mord na nieletniej Małgosi. - Byli tu już policjanci, chyba z CBŚ i proponowali mi układ - mówi dziennikarce "Wyborczej".
Mariusz Kwiecień zrezygnował z pracy w Operze Wrocławskiej. Jego kontrakt na 3 mln zł był powodem licznych kontroli, które stwierdzały naruszenia przepisów.
Najpierw policja długo szukała podejrzanego. Teraz ciągnie się sprawa w sądzie, bo zmienili się biegli. - Nie mamy poczucia, że państwo stoi po naszej stronie - mówi żona mężczyzny bestialsko pobitego w klubie Jamaica we Wrocławiu.
Wrocławska prokuratura oskarża cztery osoby o handel gigantycznymi ilościami kokainy i pranie brudnych pieniędzy. Zdaniem śledczych wykorzystana została jedna z największych na świecie giełd kryptowalut.
Archidiecezja wrocławska ma zgody na budowę hotelu z restauracją i parkingiem w samym sercu Parku Narodowego Gór Stołowych. Mieszkańcy Pasterki: Doszło do rażącego naruszenia prawa.
"Mateusz Morawiecki prowadzi od co najmniej kilku miesięcy swoją kampanię wyborczą na Facebooku, wydając ok. 20 000 zł miesięcznie na reklamę swojej prywatnej strony" - zwrócił uwagę na Twitterze marketingowiec Igor Wesołowski. 10 razy więcej wydaje na promowanie premiera jego kancelaria.
Z nielegalnymi wysypiskami biznesmena Arkadiusza B., zięcia Beaty Kempy, Wrocław miał problemy od kilku lat. Jedno było nawet zagrożeniem dla ruchu lotniczego. Postępowania wobec przedsiębiorcy były jednak umarzane.
Budowa szpitala tymczasowego we Wrocławiu jako przykład potwornej niegospodarności wskazana została przez NIK, a także MSWiA. Jak ustaliła "Wyborcza", firma zięcia europosłanki Solidarnej Polski Beaty Kempy zarabiała na niej przy wywożeniu odpadów. Na dodatek na nielegalne wysypisko.
Franek Broda, siostrzeniec premiera Mateusza Morawieckiego, został na prounijnej manifestacji skuty kajdankami, rzucony na ziemię i kopany przez policjantów. Śledztwo po jego skardze zostało właśnie umorzone przez prokuraturę. - W tym kraju policja może bezkarnie bić obywateli - kwituje.
"Mogą tam urządzić burdel" - prawicowy dziennikarz Robert Mazurek zakpił z wrocławskiej fundacji Kolegium Europy Wschodniej, by odwrócić uwagę od afery willa plus Przemysława Czarnka. Prawie nic z tego, co mówił na temat zamku w Wojnowicach, nie jest prawdą.
Do sądu w Dzierżoniowie wpłynął akt oskarżenia przeciwko znanemu w środowisku karate trenerowi. Dotyczy molestowania 13-letniej zawodniczki. Jak ujawniła "Wyborcza", podobnych historii było więcej, ale przed laty zeznań wychowanek trenera policja nie potraktowała poważnie.
"Pokażę, gdzie wasze miejsce", "ma pani piękne oczy, ale puste" - teksty seksistowskie i mobbingujące mają słyszeć na zajęciach studenci wrocławskiej stomatologii. - Te studia to koszmar. Ratują nas psychotropy - mówią "Wyborczej". Uczelnia problemu nie widzi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.