Nowy właściciel karkonoskiej Samotni przeniósł do niej styl ze swego tatrzańskiego Murowańca. Są meble w stylu "ikeowskim", posiłki spod lamp grzewczych, jak ze studenckiego baru i szwedzkie wzorki.
Byliśmy w schronisku Samotnia. Zostało ponownie otwarte po tym, jak prawo do dzierżawy straciła rodzina Siemaszków. Niektórym turystom brakuje klimatu, inni zachwycają się dobrym jedzeniem i obsługą. Jest nowy bar i wystrój jadalni
Dla nas Samotnia miała być miejscem dla wszystkich ludzi, niezależnie od zasobności portfela. Dzisiejsza polityka PTTK kreuje maksymalizację zysku. Wobec tego schroniska są zamieniane w dosyć luksusowe obiekty, co powoduje, że muszą mieć wysokie ceny - mówi Magdalena Arcimowicz, córka Siemaszków, którzy po 58 latach oddali Samotnię.
Rodzina Siemaszków pożegnała się ze schroniskiem Samotnia w środę 15 maja. - Człowiek powinien być w przyjaznym środowisku, tam gdzie go chcą, a przede wszystkim w środowisku uczciwym. Ani jednego, ani drugiego ze strony PTTK tutaj nie znajdowałam - powiedziała nam odchodząca najemczyni.
To ostatnie dni Siemaszków w kultowej Samotni w Karkonoszach. Pomimo licznych protestów już w połowie maja schronisko przejmie nowy dzierżawca z Tatr. Rodzina chce unieważnienia konkursu, ale PTTK stanowczo odmawia.
Po wyłonieniu nowego gospodarza Samotni podniosły się głosy, że zwycięskiej spółce z tatrzańskiego Murowańca brakuje kapitału i doświadczenia.
Samotnia w Karkonoszach będzie miała nowego dzierżawcę z Tatr, którego PTTK wyłoniło w konkursie. Rodzina Siemaszków, która prowadziła schronisko od niemal 58 lat, żegna się z nim: "Niedługo zostawiamy Samotnię, z nadzieją, że dla ludzi, którzy zajmą nasze miejsce, będzie ona tak samo ważna".
Brak doświadczenia, niski kapitał, komercjalizacja obiektu - to kilka z wielu zarzutów, jakie po konkursie PTTK mają obrońcy Samotni do nowego gospodarza schroniska z tatrzańskiego Murowańca. - Krajowy Rejestr Sądowy wskazuje, że prawdopodobnie w ogóle go nie prowadzi - twierdzą.
Ludzie gór ostro komentują wyniki konkursu PTTK na dzierżawę schroniska Samotnia w Karkonoszach. Uważają, że obiekt zamieni się w komercyjny hotel rodem z Zakopanego.
Wiadomo już, kto przejmie karkonoskie schronisko Samotnia. Przez prawie 60 lat opiekowała się nim rodzina Siemaszków, teraz przejdzie w ręce dzierżawcy z Tatr.
Odwiedziliśmy w ferie schronisko Samotnia, którego dzierżawcom PTTK wymówiło umowę, uznając, że trzeba tam podnieść standard. Zapytaliśmy o to ściągających tam z zimowych szlaków turystów.
Jeleniogórskie PTTK ogłosiło nowy konkurs na dzierżawę schroniska Samotnia w Karpaczu. Renowacja elewacji i pomieszczeń wewnętrznych, modernizacja ogrzewania i systemu oczyszczania ścieków - m.in. w to będzie musiał zainwestować nowy najemca budynku.
Ze spółką dzierżawiącą Samotnię nigdy nie udało mi się dojść do porozumienia bez kontaktu z prawnikami - mówi prezes spółki Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK, który po 57 latach nie przedłużył rodzinie Siemaszków umowy na prowadzenie legendarnego w Karkonoszach schroniska.
PTTK unieważniło konkurs na nowego dzierżawcę słynnego schroniska Samotnia w Karkonoszach i rodzina Siemaszków zostanie na miejscu do rozpisania nowego konkursu. - Ale z otrzymanego przez nas pisma nic jeszcze nie wynika. Zgodnie z obowiązującym zawiadomieniem musimy wywieźć wszystkie sprzęty - mówią.
Po protestach turystów PTTK podjęło decyzję i unieważniło konkurs na prowadzenie schroniska Samotnia w Karkonoszach. Rodzina Siemaszków zostaje, ale tylko czasowo.
Z punktu widzenia dzierżawców przestronne apartamenciki z łazienką są bardziej opłacalne, ale Samotnia nie nadaje się na hotel - mówią opiekujący się legendarnym schroniskiem Samotnia w Karkonoszach.
Nadal trwa walka o Schronisko PTTK "Samotnia" w Karkonoszach, by nie zmieniło się w obiekt komercyjny. Marcin Meller: "Schroniska powinny być właśnie takie".
Spółka PTTK zmieniła zdanie i weźmie pod uwagę ofertę rodziny Siemaszków. Środowiska górskie jednak nadal mają spore wątpliwości co do przyszłości schroniska Samotnia. "Siemaszkowie tworzyli górską kulturę, naszą regionalną tożsamość".
PTTK zmieniło zdanie. Do 11 sierpnia rodzina Siemaszków ma uzupełnić dokumentację konkursową na prowadzenie schroniska Samotnia w Karkonoszach, co oznacza, że jednak PTTK bierze ją pod uwagę. W obronie Samotni stanął również himalaista Adam Bielecki: "Stało się czymś wyjątkowym na polskiej mapie kultury górskiej".
Dla niektórych turystów schroniska w Karkonoszach to tylko krótki przystanek w wędrówce po górach - byle odstać swoje w kolejce po kwaśnicę, zjeść i ruszać dalej. Ale są i takie, w których warto zatrzymać się na dłużej.
Walka o Samotnię w Karkonoszach. Niektóre schroniska latami czekają na swojego dobrego ducha. Schroniska są cierpliwe, ale ludzie mniej; piękny widok za oknem nie wystarczy, żeby miejsce stało się kultowe.
Obrona schroniska Samotnia w Karkonoszach nie ustaje. Twórca Festiwalu Górskiego w Lądku-Zdroju uważa, że "miejsce z duszą próbuje się zmienić w publiczny szalet z frytkami", a hilamaista Krzysztof Wielicki, że jak się zmieni właściciel, nikt ze środowiska himalaistów tam nie przyjedzie
Ponad 41 tys. osób podpisało się pod petycją, by uratować schronisko Samotnia w Karkonoszach. Reportażysta Filip Springer: "Jest bardzo łakomym kąskiem do maksymalizacji zysków i teraz to one przeważyły nad przyzwoitością"
Odwiedziliśmy Samotnię nad Małym Stawem w Karkonoszach. Turyści nie chcą tu żadnych zmian i krytykują pomysł PTTK, które nie przedłużyło umowy dotychczasowym gospodarzom: - Jak ktoś chce lepszych warunków, niech szuka ekskluzywnego hotelu.
- Rodzina Siemaszków wciąż ma szansę, żeby prowadzić Samotnię przez następne lata - powiedział poseł Piotr Borys po wyjściu z siedziby PTTK w Jeleniej Górze. Na miejscu skontrolował transparentność konkursu na nowego najemcę słynnego schroniska.
- Wolnoć, Tomku, w swoim domku - mówił o pomysłach na swoje biznesy Artur Domański. Kim jest przedsiębiorca, który od 10 lat chce przejąć legendarne schronisko Samotnia? Zanim zadaliśmy mu pierwsze pytanie, personel hotelu zablokował nasz numer telefonu.
Protest w obronie wieloletnich gospodarzy schroniska Samotnia w Karkonoszach przynosi pierwsze skutki. Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze chce usiąść z nimi do negocjacji. Jego przedstawiciele jednak sobie zaprzeczają.
Turyści boją się komercjalizacji, kiczu i pomysłów potencjalnego nowego zarządcy schroniska Samotnia. Po 57 latach wypowiedziano dzierżawę rodzinie Siemaszków. - Są ikoną Karkonoszy. Wejdziemy do PTTK i przeprowadzimy tam kontrolę - zapowiada Piotr Borys, poseł PO. Akcję wspiera także m.in. Adam Lipiński, wiceprezes NBP, dawniej zastępca Jarosława Kaczyńskiego w PiS.
Ludzie gór protestują, bo po 57 latach PTTK zmienia dzierżawców legendarnego schroniska Samotnia w Karkonoszach. Prezes spółki studzi nastroje: - Naciski z zewnątrz nie wpłyną na naszą decyzję.
Po 57 latach Samotnia w Karkonoszach ma zmienić dzierżawców. - Nie mamy żadnych ścieżek prawnych, ale napisałam odwołanie. Wszystko jest teraz w rękach PTTK - opowiada opiekująca się schroniskiem Magda Siemaszko-Arcimowicz.
Turyści stają w obronie karkonoskiej Samotni, jednego z najstarszych schronisk w Polsce. Po 57 latach zarządzania legendarnym obiektem spółka PTTK odrzuciła ofertę Siemaszków na przedłużenie umowy dzierżawy.
Wędrowcy siedzą w domach, a schroniska nie zarabiają. Ale ich opiekunowie i tak muszą opłacić czynsz i pozostałe rachunki. Dzierżawcy Samotni i Szwajcarki proszą przyjaciół gór o pomoc.
Co łączy miliardera Leszka Czarneckiego, aktora Borysa Szyca, restauratorkę Magdę Gessler i 10 tys. innych osób? Wszyscy protestują przeciwko zmianom w słynnym schronisku Samotnia w Karkonoszach. Wzburzyło ich, że PTTK szuka nowego dzierżawcy, a głównym kryterium wyboru ma być... cena
Karkonoska Samotnia to miejsce niezwykłe na co dzień, a w święta tym bardziej. Jest tu przytulnie, domowo, a śnieg często sięga okien
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.