KGHM - jak mówiła Beata Szydło - "to perła w koronie, o którą musimy dbać". No i dbali, ale głównie o siebie. Milionami z miedziowego kombinatu PiS obdzielał coraz to kolejne ekipy swoich ludzi. Sama spółka ubożała. Jej zysk zmniejszył się o ponad 90 procent.
Bezpartyjni z zarządu województwa mieli dołożyć się do budowy hali lekkoatletycznej na wrocławskich Kłokoczycach. Pieniędzy jak nie było, tak nie ma. Interweniowała marszałek Sejmu Elżbieta Witek - bezskutecznie.
Wybory 2023. Czterech członków zarządu KGHM, jeden z zarządu PZU, prezes Poczty Polskiej i wiceprezes Orlenu finansowo wsparli PiS w kampanii wyborczej. Wszyscy byli hojni, a najbardziej prezes Tomasz Zdzikot.
Dziennikarzom "Wyborczej" odmówiono podania wysokości zarobków szwagra Mateusza Morawieckiego, czy szefa TVP Wrocław, gdy zbierali informacje do pisowskiej listy płac. Wiele państwowych spółek w ogóle nie odpowiedziało na wysłane pytania.
Przed zamkniętym wiecem Mateusza Morawieckiego w Lubinie doszło do przepychanek - jeden ze zwolenników PiS rzuciła się na operatora kamery. Morawiecki w swoim stylu krytykował Donalda Tuska oraz film Agnieszki Holland "Zielona granica" i zaatakował wymiar sprawiedliwości. - Co to za sądy, które chcą zmusić ministra sprawiedliwości, aby nie wypowiadał się w sprawie filmu!
Beata Szydło mówiła, że KGHM "to perła w koronie, o którą musimy dbać". No i dbają, aby milionami z miedziowego kombinatu obdzielać coraz to kolejne ekipy ludzi PiS.
Rekordzista spośród PiS-owców zarabiających na Dolnym Śląsku dostawał w 2022 r. co miesiąc prawie 150 tys. zł, a najwięcej nowych milionerów powyrastało w KGHM. Przedstawiamy listę płac w instytucjach, związanych z rządem PiS i partią rządzącą.
W piątek, 8 września, doszło do tragicznego wypadku w należących do KGHM Zakładach Górniczych Lubin. Zginął doświadczony górnik. Prezes wprowadził trzydniową żałobę.
Magdalena Ogórek, propisowska działaczka dostaje od państwowych spółek ogromne publiczne pieniądze na swoją fundację. Wiadomo, ile przekazała fundacja KGHM, inne spółki nie chcą ujawnić, ile jej przelały.
W sobotę w należącej do KGHM kopalni w Polkowicach doszło do kolejnego w ostatnich tygodniach wstrząsu. Czterech górników zostało poszkodowanych.
- W czwartkowy wieczór doświadczyliśmy wstrząsu sejsmicznego, który był wynikiem robót górniczych w kopalni Rudna. Oczywiście przy dużych energiach, gdy drgania odczuwalne są na powierzchni, możemy w cudzysłowie mówić o "małym trzęsieniu ziemi" - wyjaśnia prof. Jan Butra z Politechniki Wrocławskiej.
Mieszkańcy w Zagłębiu Miedziowym dostali horrendalne podwyżki za ogrzewanie od KGHM i spółek z jego grupy kapitałowej. - Czy chcą doprowadzić do eksmitowania ludzi na bruk z powodu zaległości czynszowych - pyta spółdzielnia z Głogowa.
O trzęsieniu ziemi koło Lubina na Dolnym Śląsku poinformowało Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne. Siedmiu górników było poszukiwanych.
Wielofunkcyjna hala sportowa, w której trenować będą lekkoatleci oraz przedstawiciele sportów drużynowych, powstała na wrocławskich Kłokoczycach. Obiekt będzie nosił nazwę KGHM Ślęza Arena.
Śmiertelny wypadek w kopalni KGHM. Nie żyje 33-letni ślusarz. W spółce ogłoszono trzydniową żałobę, a okoliczności zdarzenia badać będzie Prokuratura Rejonowa w Lubinie.
Były kierownik działu administracyjno-socjalnego w kopalni KGHM Rudna jest oskarżony o korupcję. Przez 10 lat miał brać łapówki od przedstawicieli firmy Sodexo, oferującej karty i bony prezentowe.
Korupcja w kopalni miedzi Rudna, należącej do KGHM. Z ustaleń wynika, że w zamian za łapówki zamawiane były dla pracowników bony prezentowe w firmie Sodexo. Proceder miał trwać aż dziesięć lat.
To nie koniec zmian w kierownictwie spółki KGHM: ze stanowiskiem wiceprezesa zarządu ds. finansowych pożegnał się Andrzej Kensbok.
Legnicę w sobotę odwiedził Jarosław Kaczyński. Przed salą, na którą jak zwykle wstęp mieli tylko zaproszeni sympatycy, protestowali pracownicy KGHM. Wystąpili przeciwko rządom Jacka Sasina i Elżbiety Witek w koncernie. Pojawił się też Komitet Obrony Demokracji.
Odwołany w październiku prezes KGHM Marcin Chludziński ma już nową pracę, też na stanowisku prezesa. Od 1 grudnia zarządza przesyłaniem gazu w spółce Skarbu Państwa.
W piątek, 4 listopada rada nadzorcza KGHM powołała nowego prezesa. Został nim Tomasz Zdzikot, były szef Poczty Polskiej, który organizował wybory kopertowe.
Marcin Chludziński na odchodne po utrąceniu go ze stanowiska prezesa KGHM napisał, że praca tam była dla niego misją. Więcej takich misjonarzy, a z torbami pójdziemy...
Po odwołanym z KGHM prezesie Marcinie Chludzińskim zostały Polakom rachunki na grube miliony za bezużyteczne maseczki z Chin oraz poupychani po intratnych posadach koledzy.
We wtorek 11 października rada nadzorcza odwołała prezesa KGHM Marcina Chludzińskiego. Władzę w kombinacie przejmuje ekipa marszałek Sejmu Elżbiety Witek.
Trwa wojna o polityczną kontrolę nad KGHM, największą firmą na Dolnym Śląsku i jedną z największych w Polsce. - Sasisn z Witkową wycinają z rady nadzorczej ludzi Mateusza Morawieckiego - mówi "Wyborczej" jeden z naszych informatorów.
Zalane brudną cieczą domy i ogródki, wypalone lasy i łąki - to efekt wycieków z nieszczelnych rurociągów z KGHM w gminie Polkowice. - Boimy się tu żyć - mówią reporterce "Wyborczej" mieszkańcy, którym na wiór wyschły przydomowe drzewa i krzaki.
Na osiedlu Polanka w Polkowicach na Dolnym Śląsku ludzie drżą z obawy przed kolejną awarią rurociągów KGHM z solanką spływającą do Odry. Ostatnio po rozszczelnieniu usechł fragment lasu, łąki i uprawy w ogródkach.
W Odrze i połączonych z nią zbiornikach wykryto zabójcze dla ryb toksyny, produkowane przez złote algi. Eksperci twierdzą, że te niebezpieczne mikroroganizmy mogły żyć w silnie zasolonych zbiornikach wód przemysłowych, takich jak "Żelazny Most" KGHM-u czy zbiorniki przy górnośląskich kopalniach.
Związkowcy z KGHM ostro potraktowali posła PO Piotra Borysa, który powiedział o zrzutach soli do Odry: "Won, czyje interesy reprezentujesz" - pytali. Prawicowe media odpowiedź znalazły: za wszystkim stoją Niemcy.
Burza w sieci o zrzut słonej wody do Odry przez KGHM nie ustaje. Poseł PiS broni kombinatu, tłumacząc, że wstrzymał zrzut po pierwszych śniętych rybach. Nie zgadzają się jednak daty
- Może ktoś kogoś wprowadził w błąd - mówił na czwartkowym briefingu wojewoda Jarosław Obremski, polemizując z zarzutami prokuratora generalnego ws. bezczynności służb wojewody. Odniósł się także do doniesień, że KGHM zrzucił w ostatnim czasie do Odry duże ilości słonej wody.
KGHM potwierdza, że wpuszcza do Odry wodę technologiczną, która zawiera zawiera sól. Broni się jednak, że firma rzeki nie zatruła: "Nasze zrzuty były minimalne w stosunku do tych z np. lipca 2021 roku."
KGHM Głógów między 29 lipca a 10 sierpnia do Odry zrzucił ogromne ilości słonej wody z flotacji rud i kopalni - ustalił po kontroli poselskiej Piotr Borys z KO. - Wody Polskie nie poprosiły o wstrzymanie zrzutu - podkreśla poseł.
W orlenowskich mediach KGHM chwali się kopalnią Sierra Gorda jako "chilijską żyłą złota". Przez lata PiS walił w PO jak w bęben za jej kupno, jako "fanaberię". Nasłał nawet ABW.
Były wiceprezes KGHM Polska Miedź SA oskarżony o korupcję. W zamian za 1,4 mln zł w jego indeksie pojawiły się zaliczenia z zajęć, na których go nie było, i egzaminów, których nie zdawał - przekonuje prokuratura. Dzięki temu mógł dostać się na studia doktoranckie w krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej.
W Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice doszło do tragicznego wypadku. Pod ziemią zginął 23-letni pracownik. Ślusarz-spawacz w kopalni pracował niespełna pół roku.
W środę nad ranem w należącej do KGHM kopalni Rudna w Polkowicach wybuchł pożar. Z rejonu zagrożenia bezpiecznie wycofano całą załogę.
Zagłębie Lubin, którego właścicielem jest KGHM Polska Miedź, spółka skarbu państwa, za porozumieniem stron rozwiązało kontrakt z rosyjskim piłkarzem Jewgienijem Baszkirowem. Zawodnikiem Zagłębia nadal jest inny Rosjanin - Ilja Żygulow.
Do śmiertelnego wypadku doszło podczas prac przeładunkowych prowadzonych w Zakładach Górniczych "Rudna" w Polkowicach.
Podpisanie przez KGHM umowy ws. reaktora atomowego wpisuje się w propagandę sukcesu rządu PiS - niezwykle potrzebną po klęsce w sprawie Turowa. To, że powstanie na Dolnym Śląsku za siedem lat, o czym mówił wicepremier Jacek Sasin, jest - jak pokazuje doświadczenie z USA - tylko pobożnym życzeniem.
Copyright © Agora SA