Rodzice Krystyny, wprowadzając się do wrocławskiego domu, zastali niemieckich właścicieli. Już spakowani, gotowi do drogi, poprosili nowych lokatorów o pozostawienie na ścianie obrazu. Płótno z romantyczną sceną podwieczorku wciąż tam wisi, choć mieszkańcy się zmieniają.
Książki od lat są pasją i sposobem na życie pana Mariana. Od siedmiu lat sprzedaje je nieopodal Galerii Dominikańskiej. Teraz wrocławianie chcą go wesprzeć - zorganizowali dla niego zbiórkę. Pomóc może każdy.
Rusza festiwal niezależnych księgarń i antykwariatów. Świętują te kameralne miejsca, których na mapie Wrocławia jest coraz mniej
Copyright © Agora SA