Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej, na Dolnym Śląsku będzie przebywał przez cztery dni, od 19 do 22 czerwca. Wizyta jest kolejnym etapem kampanii wyborczej PO, prowadzonej pod hasłem "Tu jest przyszłość".
Suwerenna Polska Zbigniewa Ziobry zaczęła kampanijny tour po Dolnym Śląsku. Pretekstem jest druga rocznica postanowienia TSUE w sprawie kopalni Turów. - To jest właśnie ta nieroztropna, lekkoduchowska, realizująca interesy niemieckiego lobby energetycznego polityka UE - mówił minister sprawiedliwości. Poruszono też inne kwestie.
Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej, 8 i 9 maja na Dolnym Śląsku miał kontynuować partyjną kampanię wyborczą. Jednak spotkania zaplanowane na ten termin odwołano, a Tusk na Dolny Śląsk ma przyjechać w czerwcu.
Zaiste Robert Olkiewicz, aktualny rektor UWr, pilnie baczy, żeby "uczelnia była neutralna światopoglądowo, religijnie i politycznie". Dlatego wystąpi w kościele, żeby z zagorzałą ziobrystką Beatą Kempą ramię w ramię bronić św. Jana Pawła II.
Politycy PO rozpoczęli kampanię wyborczą. - W małych miejscowościach rządowo-partyjny przekaz TVP Info jest sprzężony z wypowiedziami lokalnych autorytetów: księdza, burmistrza, wójta czy dyrektora. Mają wspólną narrację, przez którą opozycja może się przebić tylko w jeden sposób: musimy jeździć i rozmawiać z wyborcami mieszkającymi w Polsce powiatowej. Bez tego nie wygramy wyborów - opowiadają przedstawiciele Platformy.
Minister cyfryzacji Janusz Cieszyński, znany z zakupu chińskich respiratorów, we Wrocławiu zaczął kampanię wyborczą PiS do parlamentu. Przekonywał m.in., że w sądach pracują mentalni potomkowie komunistów, a stacja TVN "została założona przez ubeków".
Kłodzko entuzjastycznie powitało Rafała Trzaskowskiego na tutejszym rynku. Mieszkańcy do zwolenników Andrzeja Dudy krzyczeli: "Chodźcie z nami! Chodźcie z nami!". W czasie wizyty na ziemi kłodzkiej kandydat na prezydenta spotkał się też z Olgą Tokarczuk. - Mądra, normalna rozmowa - skomentowała noblistka.
Ogłoszona w weekend przez kandydata PiS Andrzeja Dudę obietnica dofinansowania przez rząd budowy nowego szpitala onkologicznego we Wrocławiu to wyborcza ściema. Budowa od lat nie wyszła poza fazę planowania. A obiecane pieniądze są jedynie wirtualne.
Na ubiegłoroczne kampanie wyborcze PiS zrzucili się na Dolnym Śląsku przede wszystkim ci, którym zależało na utrzymaniu posad, jakie zawdzięczają "dobrej zmianie" w spółkach skarbu państwa.
PiS i Bezpartyjni nagle znaleźli 200 mln zł na budowę nowego szpitala onkologicznego. Koalicja Obywatelska uważa, że nie przypadkiem akurat teraz. "Premier i prezydent ogłoszą w kampanii, że budują go we Wrocławiu?" - pytają władze Dolnego Śląska.
Legniczanin Norbert Kuba Rekowski nożyczkami odciął od swojego płotu nielegalny baner Andrzeja Dudy. - Nie uważam pana za mojego prezydenta - mówi.
- Braki w ustaleniach podczas postępowania przygotowawczego dają podstawę do uniewinnienia - twierdzi obrońca dwóch urzędników zaangażowanych w kampanię komitetu Rafała Dutkiewicza do Senatu. Proces ciągnął się siedem lat. W czwartek odbyły się ostatnie mowy końcowe.
Choć od wyborów parlamentarnych minęły już trzy miesiące, to we Wrocławiu wciąż wiszą plakaty kandydatów, którzy mieli na ich usunięcie miesiąc. Prezydent wydał polecenie uprzątnięcia materiałów wyborczych na koszt spóźnialskich.
Piotr B., do niedawna poseł i szef wrocławskich struktur PiS, to kolejna już osoba związana z partią Jarosława Kaczyńskiego, objęta zarzutami w sprawie okradania dolnośląskiego oddziału PCK. Śledczy znaleźli dowody, że wyprowadzane z PCK pieniądze zasiliły później jego kampanię wyborczą.
We Wrocławiu powstał nieformalny klub biznesmenów, który finansował, często nielegalnie, kampanie kandydatów PiS. Jedną z nich był start do Sejmu Bogdana Święczkowskiego w 2011 r. - zeznał znany biznesmen. Święczkowski i politycy PiS zaprzeczają.
Wizytówki posła PiS i cukierki w kształcie euro z symbolem niemieckiego orła rozdawano na terenie parafii w ramach agitacji przedwyborczej. - Krew mnie zalewa - komentuje zdenerwowany ojciec dziecka, które taki "pakiet wyborczy" przyniosło po mszy do domu.
W środę szef kancelarii premiera Michał Dworczyk ogłosił budowę nowych dróg ekspresowych na Dolnym Śląsku. W piątek, przywiózł pieniądze. "Miliard w środę, miliard w sobotę" - komentuje jeden z samorządowców.
Wybory parlamentarne 2019. Niektórzy z kandydatów do parlamentu wieszają plakaty wyborcze w niedozwolonych miejscach. A Przemysław Czarnecki z Prawa i Sprawiedliwości nie chce zapłacić za banery na słupach oświetleniowych.
- Będziemy blisko ludzi. Koalicja Obywatelska chce jesienią w okręgu wrocławskim powalczyć nawet o osiem mandatów - zapowiada Grzegorz Schetyna, inaugurując w stolicy Dolnego Śląska przedwyborczy objazd kraju. Kandydatów KO wsparł w sobotę prezydent Jacek Sutryk.
CBŚP zatrzymało trójkę byłych i obecnych działaczy tej partii podejrzewanych o przestępstwa przy gospodarowaniu śmieciami. Byli też sponsorami kampanii wyborczych swej partii. Ich polityczna patronka, wiceminister edukacji Marzena Machałek w wydanym oświadczeniu grozi odpowiedzialnością karną za wiązanie jej z tą sprawą.
Ogromne billboardy z wizerunkiem Jacka Sutryka, kandydata na prezydenta Wrocławia pojawiły w mieście. Sutryk przekonuje, że nie jest to jego kampania wyborcza, tylko prywatna akcja dziękczynna Rafała Dutkiewicza i jego radnych.
Stolica Dolnego Śląska była kolejnym po Oławie przystankiem Bronisława Komorowskiego w walce o głosy wyborców w naszym regionie. W Ossolineum wziął udział w debacie, której tematem były wyzwania dla polskiej polityki zagranicznej. Prezydent zaapelował też do wszystkich o finansowe wsparcie dla Nepalczyków. - Proszę o hojność i dobre serce - powiedział.
"Andrzej Duda - to się uda" - skandowało na stojąco ponad 200 wrocławian. W czwartek przyszli do Ossolineum posłuchać kandydata PiS na prezydenta RP. Zanim przemówił, jeden z zaproszonych na wykład naukowców zapytał: - Czy Wrocław wstanie z kolan w przededniu katastrofy smoleńskiej i zmartwychwstania jako naród?
Copyright © Agora SA