We Wrocławiu receptę na tabletkę "dzień po" można dostać tylko w 15 aptekach, a na całym Dolnym Śląsku w 37 na około 900 placówek. W części farmaceuci żądają, by niepełnoletnie klientki przyniosły zgody od rodziców.
Brakuje szczepionek przeciw COVID-19 firmy Nuvaxovid. Jedna z aptekarek alarmuje, że w całym Głogowie nie ma ani jednej dawki. Teraz głównie na farmaceutach ma spocząć obowiązek szczepień. Jednak nie ułatwiono im tego zadania. - Zgłaszają liczne problemy i uwagi krytyczne - podkreśla szef izby aptekarskiej we Wrocławiu.
- Te przechwałki w blaskach fleszy, że tyle tysięcy leków dla tylu milionów polskich dzieci będzie teraz darmowych, to jest propaganda - mówi pulmunolożka Anna, która przyjmuje małych pacjentów i musi tłumaczyć rodzicom, dlaczego w aptece i tak będą musieli zapłacić.
- Nie ma sensu wyliczać, przy jakich chorobach jest problem z brakiem leków. To tylko strach wywoła u pacjentów. Co ten człowiek ma zrobić, gdy się dowie, w jakich czasach on żyje, że jak jego dziecko zachoruje, to nie będzie miał dostępu do antybiotyków? - mówi Ryszard, aptekarz z Wrocławia.
Polacy domowe budżety wolą ratować, rezygnując z jedzenia w restauracji i rozrywek. Oszczędzanie na lekarzach jest sześć razy mniej popularne - wynika z badania międzynarodowej firmy doradczej Bain & Company.
We aptekach we Wrocławiu, jak i całej Polsce brakuje leków, nawet zwykłych przeciwbólowych, wydawanych bez recepty. - Są takie niedobory, że prościej byłoby chyba wymienić te leki, których nie brakuje - mówi Marcin Repelewicz, prezes Dolnośląskiej Izby Aptekarskiej.
Kryzys wpłynął także na ceny leków w aptekach. - Pacjenci w dobie szalejącej inflacji nie tylko starają się kupować mniej produktów aptecznych, ale też szukają tańszych odpowiedników - oceniają eksperci na podstawie paragonów.
- Wielu wrocławian pyta teraz w aptekach o jodek potasu, z półek znika płyn Lugola, który nie jest na receptę - mówi Marcin Repelewicz, prezes Dolnośląskiej Izby Aptekarskiej. - Ludzie chcą się zabezpieczyć, a mogą sobie bardzo zaszkodzić.
Darmowe szczepienia przeciw grypie na Dolnym Śląsku przysługują od września osobom powyżej 75. roku życia oraz kobietom w ciąży - informuje dyrektor wrocławskiego oddziału NFZ Łukasz Sendecki. Nowością jest możliwość zaszczepienia się w aptece.
We wrocławskich aptekach urywają się telefony z pytaniami o darmowe testy na koronawirusa. W całym mieście robi je tylko jedna apteka - a nie cztery, jak pokazuje Portal Pacjenta.
Od 27 stycznia w wybranych aptekach można za darmo i bez skierowania zrobić test na koronawirusa. Jednak we Wrocławiu do programu przystąpiła tylko jedna apteka, na Dolnym Śląsku jeszcze dwie kolejne. - Nie wydajemy certyfikatów na miejscu - mówią aptekarze.
Od 27 stycznia, jak zapowiadał resort zdrowia, w wybranych aptekach można za darmo i bez skierowania zrobić test na koronawirusa. We Wrocławiu na razie do programu przystąpiła tylko jedna apteka, jednak jeszcze nie dostarczono do niej testów.
Od czwartku, 27 stycznia, darmowy test na obecność koronawirusa będzie można zrobić w aptece - tak zakomunikowali w piątek premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Adam Niedzielski. Wrocławscy aptekarze komentują: - Nic jeszcze nie wiemy, a ludzie już pytają. Jest ogromne zamieszanie.
Szczepionki przeciw grypie można kupić we Wrocławiu. Jednak do aptek trafiają tylko w niewielkich ilościach. Przez problemy z dostawami wstrzymany został miejski program szczepień seniorów.
We Wrocławiu udało nam się znaleźć tylko jedną aptekę, która szczepi. Osiem innych zgłosiło, że chce się przyłączyć. Jednak część farmaceutów dopiero się szkoli, inni nie dopełnili formalności, a pozostali są na wakacjach.
Epidemia koronawirusa. W środę na konferencji prasowej Ministerstwo Zdrowia poinformowało o nowych obostrzeniach. Wśród nich nakaz noszenia maseczek - nie będzie można już zastępować ich chustami czy przyłbicami.
Portugalska firma Jeronimo Martins Drogerie i Farmacja, zarządzająca siecią Hebe, zdecydowała, że ze sklepów tej marki zniknie część apteczna. Zmiany wchodzą w życie w czwartek, 30 lipca.
Koronawirus. Maseczki są obowiązkowe od 16 kwietnia. Sklepy spożywcze i poczta wprowadzają je do sprzedaży. Rząd będzie też zwalniał część osób z nowego obowiązku. Gdzie można kupić maseczki i jak je zrobić w domu? Jak je nosić, aby były bezpieczne?
Epidemia koronawirusa. Premier Morawiecki ogłosił na konferencji prasowej, że maseczki będą obowiązkowe przy wyjściu z domu od 16 kwietnia. Poniżej lista aptek, w których są dostępne.
Koronawirus. Maseczki będą obowiązkowe od 16 kwietnia i nie będzie można się bez nich ruszyć z domu. Zasłanianie twarzy ma ograniczyć roznoszenie koronawirusa. Tyle że nieodpowiednie korzystanie z masek sprawia, że te mogą być źródłem infekcji. Jednorazowe i wielorazowe maseczki - gdzie kupić lub jak je zrobić w domu?
Koronawirus. Maseczki i rękawiczki wyprzedają się na pniu. Apteki całodobowe we Wrocławiu starają się na bieżąco uzupełniać zapasy. Sprawdzilismy, gdzie jeszcze są dostępne.
Z wrocławskich aptek "wymieciono" maseczki - bez względu na to, czy chronią przed wirusami, czy smogiem. - To nie ma sensu. Lepiej często myć ręce - tłumaczy ordynator oddziału zakaźnego wrocławskiego szpitala.
12 listopada będzie dniem wolnym. Jak w poniedziałek będą działać szpitale i sklepy? Jak będą kursować autobusy?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.