Jest to klasyczne odwracanie uwagi od siebie przez złodzieja, który krzyczy "łapać złodzieja!" W PiS-ie doskonale zdają sobie sprawę, że nieprzygotowanie na przyjście dużej wody to efekt ich wieloletnich zaniedbań. Bo dla nich to nie był żaden priorytet.
Na partyjne konto PiS pieniądze od kandydatów na europosłów i ich rodzin płynęły szerokim strumieniem. Beata Kempa zrobiła trzy przelewy, a jej mąż jeden, ale za to od razu na 100 tys. zł. Byli też czołowi politycy PiS, którzy nie mieli takiego gestu.
Mimo pierwszego miejsca i poparcia prezesa Kaczyńskiego Annę Zalewską pięć lat temu z "2" przeskoczyła Beata Kempa, a w tych eurowyborach z "3" Michał Dworczyk.
Zmiana w okręgu na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. To Michał Dworczyk, któremu grozi utrata immunitetu poselskiego, wygrywa wybory na liście PiS.
Elektorat PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego ma tak bogatą paletę kandydatów, jak żaden inny. Na czele listy w okręgu dolnośląsko-opolskim kandydaci jak nie z prokuratorem na karku, to z ciągnącym się za nimi swądem afer.
Ciągle nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle odsiedzą kary byli politycy PiS, zamieszani w aferę z wyprowadzaniem pieniędzy z dolnośląskiego oddziału PCK. Zarzutów o wykorzystywanie tych pieniędzy w kampanii Anny Zalewskiej prokuratura Ziobry nawet nie weryfikowała.
Wybory do PE 2024. Prawo i Sprawiedliwość pokazało nazwiska kandydatów do Parlamentu Europejskiego w okręgu dolnośląsko-opolskim. Na pierwszych miejscach znaleźli się Anna Zalewska, Beata Kempa i Michał Dworczyk, który zepchnął Kamila Bortniczuka.
Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Znana z antyniemieckich haseł europosłanka Prawa i Sprawiedliwości Anna Zalewska rozdawała swoje gadżety wyborcze we Wrocławiu. Choć mówi sporo o "ochronie portfelów Polaków", to sprowadza materiały do kampanii z Niemiec.
Anna Zalewska wraz z Elżbietą Witek i Antonim Macierewiczem straszyli we Wrocławiu Unią Europejską. - Jest prorosyjska i jeśli nie zablokujemy działań UE, to polskie państwo zostanie zniszczone, miejmy tego świadomość - mówił pisowski szef MON.
- Tusk i jego ekipa to jest taka grupa ludzi, którzy jak nie czują na sobie presji, to nic dla was nie zrobią, albo zrobią coś, co będzie szkodliwe - mówiła podczas konferencji we Wrocławiu Beata Szydło. Politycy PiS dużo czasu poświęcili też atakom na Zielony Ład
Najciekawsza rywalizacja w wyścigu do Parlamentu Europejskiego w okręgu dolnośląsko-opolskim rozgrywa się między kandydatami PiS. Obecnym europosłankom i liderkom listy Annie Zalewskiej i Beacie Kempie chce zagrozić Michał Dworczyk, a za nim czai się jeszcze Kamil Bortniczuk.
Zielony Ład, pakt migracyjny, weto, wejście do strefy euro - to tematy poruszone podczas debaty na Uniwersytecie Wrocławskim. Przed wyborami do europarlamentu rozmawiali tam Bogdan Zdrojewski, Anna Zalewska, Krzysztof Śmiszek, Róża Thun i Anna Bryłka.
Kandydaci PiS do Parlamentu Europejskiego nie próżnowali w majówkę. Zalewska straszyła "jednomyślnością" UE i wypominała Turów, Kempa żywo komentowała polityczne wydarzenia w sieci - po doniesieniu na Kaczyńskiego nazywała Tuska "ruskim satrapą", wraz z Dworczykiem sugerowała szefowi MSWiA nietrzeźwość.
Kandydaci Zjednoczonej Prawicy w kampanii do Parlamentu Europejskiego jak najbardziej chcą się przypodobać swojemu elektoratowi. Beata Kempa relacjonuje msze ze swoim udziałem, Michał Dworczyk straszy, że "Tusk zagłodzi druhów" a "w Niemczech już eksperymentują jedzenie owadów". Z kolei Anna Zalewska porównuje się do Rejtana, który obroni Polskę przed Zielonym Ładem.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w okręgu dolnośląsko-opolskim w wyborach do Parlamentu Europejskiego postawił na sprawdzony tandem Anny Zalewskiej i Beaty Kempy. O miejsce na liście zabiega też Michał Dworczyk.
Europosłanka PiS Anna Zalewska przegrała proces w trybie wyborczym z prezydentem Wrocławia Jackiem Sutrykiem. Musi go publicznie przeprosić oraz wpłacić dwa tys. zł na PCK.
Wybory samorządowe 2024. Ubiegający się o reelekcję prezydent Wrocławia Jacek Sutryk w trybie wyborczym pozwał europosłankę PiS Annę Zalewską za jej wypowiedź w radiu. Napisał: "Będąc przekonanym, że to jedno z kampanijnych kłamstw, dam Pani szansę na publiczne przeprosiny".
Europosłanka PiS Anna Zalewska wystąpiła na konferencji prasowej w Oleśnicy. Krytykowała tam nowy rząd za edukację, a gdy dziennikarze pytali o komisję ds. Pegasusa i ministra sprawiedliwości, stwierdziła: - Pan minister Bodnar, który chce być ministrem sprawiedliwości przestał zasługiwać na to miano.
Europosłanka PiS Anna Zalewska została odwołana przez szefostwo MON z rady społecznej szpitala w Lądku-Zdroju. Najpierw groziła procesem, potem zmieniała wersje, jak z tym zasiadaniem w radzie było. Głos zabrał dyrektor szpitala.
Europosłanka PiS Anna Zalewska uważa, że to nie ona została odwołana z rady szpitala w Lądku-Zdroju, tylko inna kobieta o takim samym imieniu i nazwisku. "Platforma Obywatelska bezczelnie kłamie na mój temat!" - pisze Zalewska. Wiceminister MON Cezary Tomczyk zapewnia, że informacja jest prawdziwa.
Europosłanka PiS Anna Zalewska najwyraźniej tak długo dusiła w sobie złość na osiem gwiazdek, tak bardzo się w niej owa złość kotłowała, że w końcu... wybuchła.
Tak utrzymuje po utrąceniu Elżbiety Witek w Sejmie partia, która uważa też, że wygrała ostatnie wybory. Zderzenie z realiami, jak widać, pogłębia jej utratę kontaktu z rzeczywistością.
Europa zmierza w złym kierunku, a totalitarne zapędy wyczuwam na kilometr. Dzisiaj na naszych oczach realizuje się sen Hitlera i Stalina - straszył 11 listopada w Święto Niepodległości wespół z Anną Zalewską poseł PiS Jacek Świat.
11 listopada Anna Zalewska organizuje patriotyczne zgromadzenie przed Biurem PE we Wrocławiu. Będzie tam bronić niepodległości Polski. Internauci drwią: "Wywalczyliśmy ją 15 października".
Europosłanka Anna Zalewska zganiła pisowskiego wojewodę Jarosława Obremskiego za wywiad, w którym powiedział o Donaldzie Tusku jako premierze. - To absolutnie nieuprawnione - uważa polityczka.
Michał Dworczyk toczy oponę, a Anna Zalewska fotografuje się ze słomianymi kukłami. Nadszedł czas dożynek i wyborczych obietnic.
Wybory 2023. Bój o głosy wsi idzie pełną parą. Politycy od prawa do lewa ruszyli na dożynki. Agitują, częstują ciastem, a Michał Dworczyk z PiS-u nawet wystartował w zawodach w przetaczaniu opony z traktora.
Wyniki rekrutacji do szkół średnich we Wrocławiu. Z powodu deformy edukacji Anny Zalewskiej rywalizacja była w tym roku zacięta. 1,1 tys. osób nie dostało się do żadnej klasy.
Trwa rekrutacja do szkół średnich. - Rodzice mają do nas pretensje, ale nie jestem w stanie zwiększyć liczby klas. Nie mam na to ani możliwości kadrowych, ani lokalowych - mówi dyrektorka jednej z najbardziej obleganych szkół we Wrocławiu. To efekt deformy edukacji Anny Zalewskiej.
Powiedzieć, że Anna Zalewska przekracza kolejne granice obciachu, byłoby nadmiernym eufemizmem. Nawet słowa Michała Dworczyka, że "zachowuje się jak baba z magla. Na dodatek przeżarta kłamstwem do szpiku kości", nie oddają całości obrazu.
W czwartek o katastrofie ekologicznej na Odrze dyskutowano w Parlamencie Europejskim. Europoseł Łukasz Kohut mówił o "bezkarności PiS-owskiej władzy", która "bez żenady zamiotła sprawę pod dywan".
Zamieszani w aferę we wrocławskim PCK wspierali kampanię wyborczą Anny Zalewskiej - ujawnia Onet.pl. - Jej były asystent zeznał w prokuraturze, że wiedziała, kto przekazuje pieniądze.
Anna Zalewska apeluje do wojewody dolnośląskiego, aby znalazł lepsze miejsce dla radzieckich czołgów. "Wrocławianie nie chcą oglądać symboli rosyjskiego barbarzyństwa!" - pisze na swoim Twitterze europosłanka PiS.
Europosłanka PiS z Dolnego Śląska Anna Zalewska ogłosiła: "Polska jest liderem, jeśli chodzi o twarde stanowisko wobec Rosji. Domagamy się wstrzymania eksportu paliw kopalnych".
Nie ma się co dziwić, że Anna Zalewska w momencie dziejowym dla Europy i świata pisze tweeta uderzającego nie w Putina, Ławrowa, Szojgu czy innego zbrodniarza rosyjskiego, tylko w Unię Europejską.
Anna Zalewska, europosłanka PiS z Dolnego Śląska i Opolszczyzny, pisała na Twitterze o putinizacji Europy i wojnie polsko-polskiej. Po fali krytyki zaprosiły ją do siebie państwowe media PiS: TVP i Radio Opole.
"Dziś czas skutecznie zatrzymać putinizację UE, putinizację europejskiej energetyki" - napisała w niedzielę, 13 marca, na Twitterze Anna Zalewska, europosłanka PiS z Dolnego Śląska i Opolszczyzny. "Kupując więcej rosyjskiego węgla czy próbując rozwalić UE od środka?" - zapytała ją Katarzyna Lubnauer.
Prokuratura wszczęła śledztwo z doniesienia europosłanki PiS Anny Zalewskiej w sprawie jej pomówienia. Jak nieoficjalnie dowiedziała się "Wyborcza" chodzi o publikacje wiążące ją z aferą we wrocławskim oddziale PCK, z którego działacze PiS mieli wyprowadzić przeszło 3 mln zł.
Kopalnia Turów. Europosłanka PiS Anna Zalewska usiłuje przekonać, że to TSUE się myli w sprawie kopalni PGE Turów. Dowodzi tego za pomocą licznych manipulacji i przeinaczeń.
Z prawdą mijają się w komentarzach po decyzji TSUE ws. Turowa zarówno premier, jak i europosłowie PiS, czy przedstawiciele PGE. Sprzeczne z faktami jest m.in., że TSUE ostatecznie zamknął kopalnię, a manipulacją łączenie tej sprawy z gazociągiem Nord Stream.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.