Tysiące piernikowych serc z napisem "Kimkolwiek jesteś, życzę Ci dobrze" rozdają dziś przedstawiciele KOD w polskich miastach, w tym we Wrocławiu. Z okazji walentynek chcą przypomnieć, jak ważne jest dziś w Polsce zasypywanie podziałów między ludźmi.
Idę do wyborów zawsze w podwójnej roli, by głosować oraz liczyć lub pomagać liczyć głosy uczciwie, zwłaszcza w tym dotychczasowym świecie "dobrej zmiany".
Politycy, kandydaci na posłów zachęcają do wyjazdu ma Marsz Miliona Serc do Warszawy, oferując darmowy transport. Poseł KO: "Prezes liczy, że nie pojedziesz. Nie dawaj mu tej satysfakcji"
Cele Obywatelskiej Kontroli Wyborów są dwa: dopilnować, żeby było uczciwie podczas wyborów w 2023 r., i niezależnie zliczyć głosy. - Wszyscy mamy świadomość, że nadchodzące wybory są najważniejszymi po 1989 roku. To oczywiste także dla tych, którzy władzy nie będą chcieli oddać - mówią działacze KOD.
Mieszkańcy protestujący pod Urzędem Wojewódzkim we Wrocławiu nie kryli rozgoryczenia tragiczną sytuacją na Odrze. Domagają się natychmiastowych dymisji wojewodów i dyrektorów urzędów.
W niedzielę 9 stycznia o godz. 16 pod Pręgierzem wrocławianie zaprotestowali przeciwko drastycznym podwyżkom cen oraz inwigilacji polityków z opozycji i obywateli.
"Lex TVN". W niedzielę o godz. 19 na pl. Wolności we Wrocławiu rozpocznie się protest przeciwko nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, która dotyczy telewizji TVN.
Podczas wtorkowego protestu przeciwko całkowitemu zakazowi aborcji na pl. Jana Pawła II doszło do niebezpiecznej sytuacji. W grupę osób prawie wjechały dwa pojazdy: najpierw samochód osobowy, później autobus MPK.
W sobotę od godz. 15 do 17 pod barem Barbara przy ul. Świdnickiej we Wrocławiu jest organizowana zbiórka obuwia dla uchodźców z Afganistanu.
W piątek 27 sierpnia o godz. 18 pod pręgierzem ponownie zbiorą się mieszkańcy Wrocławia, aby zaprotestować przeciwko działaniom polskich władz w sprawie uchodźców.
Protest przeciwko nielegalnym działaniom Straży Granicznej, wymierzonych w grupę uchodźców, rozpoczął się o godz. 18 na wrocławskim Rynku.
"Zwracamy się do Pana z gorącym apelem o ogłoszenie gotowości do przyjęcia przez Wrocław uchodźców i uchodźczyń z Afganistanu" - napisano w liście do prezydenta Sutryka, który podpisało ponad 30 organizacji, stowarzyszeń, a także noblistka Olga Tokarczuk.
W niedzielę mieszkańcy Wrocławia będą protestować w obronie niezależności TVN. "Nie chcemy, aby w telewizji jedynymi programami były te nadawane przez TVPiS" - piszą organizatorzy.
Lex TVN. W Polskich miastach ludzie znów wychodzą na ulice, by bronić wolnych mediów. - Odebrali nam sądy i godność, upartyjnili policję. Teraz chcą odebrać wolne media - mówiła we Wrocławiu tegoroczna maturzystka. Przeciwko zamachowi PiS na TVN protestowali też m.in. mieszkańcy Warszawy, Bygdoszczy, Szczecina, Świdnicy, Krakowa, Częstochowy, Gdańska, Poznania, Torunia i wielu innych miejscowości.
"Lex TVN". W całej Polsce zorganizowano demonstracje w obronie wolnych mediów. Wrocławianie zebrali się pod pręgierzem w rynku, aby zaprotestować przeciwko "lex TVN". - Gdyby nie nasz protest, demokracja umierałaby w ciszy - mówiła Ewa Trojanowska z Obywateli RP.
We wtorek, na dzień przed zapowiadaną debatą o "lex TVN" w Sejmie, w całej Polsce zaplanowano demonstracje w obronie wolnych mediów. Manifestacja będzie też we Wrocławiu i kilku innych dolnośląskich miastach.
Wrocław. Około 60 protestujących spotkało się pod sądem rejonowym na Podwalu. Chcieli wyrazić swój sprzeciw wobec antyunijnych działań rządu.
Do Wrocławia przyjechał bus, który w ramach projektu Tour de Konstytucja PL jeździ po całym kraju, by promować ustawę zasadniczą. - Chodzi o to, żeby zasypać między nami rowy - mówił Paweł Juszczyszyn.
W piątek do Wrocławia przyjedzie bus, który w ramach projektu Tour de Konstytucja PL jeździ po całym kraju. Prawdopodobnie będą też sędziowie Paweł Juszczyszyn i Igor Tuleya oraz prof. Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich.
W ramach projektu Tour de Konstytucja PL bus z ustawą zasadniczą odwiedzi ok. 100 miejscowości. W piątek stanie na pl. Solnym we Wrocławiu.
W czwartkowy wieczór aktywiści i aktywistki po raz kolejny odczytają we wrocławskim rynku "Listę Hańby" z nazwiskami rządzących.
Trwa zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem uchwały, która ma zakazać prezentowania na ulicach Wrocławia drastycznych treści, w tym zdjęć martwych płodów.
Po niemal pół roku wrocławscy aktywiści prodemokratyczni dostali wyroki nakazowe za udział w "spacerach wolności" i innych protestach przeciwko próbom zorganizowania w maju wyborów kopertowych. Złożyli sprzeciw, więc sprawami ponownie zajmie się sąd.
Krzysztof Niciejewski, przewodniczący dolnośląskiego Komitetu Obrony Demokracji, otrzymał od policji wezwanie do stawiennictwa. Może być pociągnięty do odpowiedzialności za udział w protestach ws. "wyroku" Trybunału Julii Przyłębskiej.
Policja obwiniła pięcioro wrocławian o przeszkadzanie w wiecu Jacka Międlara, podczas którego promował on swoją książkę. Sąd uznał jednak, że są niewinni.
Działacze Komitetu Obrony Demokracji zostali zaatakowani, bo na stoisku informacyjnym przy ul. Świdnickiej mieli tęczową flagę. Mężczyzna, który próbował im ją zabrać, użył gazu pieprzowego.
Przez Polskę przetoczy się fala protestów w związku z zapowiedziami rządu, że ten wypowie antyprzemocową konwencję stambulską. Demonstracje odbędą się także we Wrocławiu, Obornikach Śląskich i Zgorzelcu.
Opozycji udało się obsadzić osobami zaufania niemal wszystkie komisje wyborcze w kraju. Brakuje ich jeszcze w ponad 200 - w tym w niemal stu na Podkarpaciu - ale do monitorowania II tury wyborów wciąż można się zgłaszać.
Z powodu epidemii koronawirusa rząd zakazał zgromadzeń. "Odebrano nam podstawowe prawo konstytucyjne" - denerwują się wrocławscy aktywiści. W sobotę wyjdą na ulice.
W niedzielę na rynku Strajk Kobiet i dolnośląski KOD zorganizowały pikietę "Stan klęski". - Pomawianie nas, dzielenie i wprowadzanie chaosu w państwie to strategie w tej wojnie, którą toczy z nami rząd - mówili protestujący.
W niedzielę Strajk Kobiet i KOD ogłoszą "stan klęski" pod Pocztą Polską na rynku. Obywatele RP na pl. Wolności staną z białą płachtą. Ma być symbolem państwa, które trzeba urządzić na nowo.
- Byli bardzo agresywni, brutalni. Bydło lepiej się zachowuje - tak Piotr Rybak, podpalacz kukły Żyda na wrocławskim Rynku, opisywał przed sądem zachowanie kontrmanifestujących przeciwko promowaniu książki byłego księdza Jacka M.
W środę o godz. 18 przeciwnicy planowanych zmian w wymiarze sprawiedliwości spotkają się pod sądem na Podwalu.
Zakończył się proces trzech mężczyzn oskarżonych o pobicie przedstawicieli Komitetu Obrony Demokracji. Sąd uznał, że przez to, że byli zamaskowani, nie można ich skazać za rozbój na uczestnikach Marszu Równości, a tylko za kradzież.
- W kontrmanifestacji brałem udział, bo to wynika z moich poglądów. Nie interesuje mnie, kto jakiej jest orientacji, ale nie trzeba tego pokazywać - stwierdził w sądzie 20-letni Krzysztof S., któremu prokuratura zarzuca, że razem z kolegami napadł na Annę Kowalczyk-Derlęgę i Krzysztofa Niciejewskiego.
W niedzielę pod sądami na ul. Podwale 30 działacze KOD, przy wsparciu Obywateli RP, zorganizowali protest. Domagali się dymisji ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Komitet Obrony Demokracji żąda dymisji ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. W całej Polsce odbędą się protesty pod sądami. To odpowiedź na ostatnią aferę hejtowania sędziów nieprzychylnych władzy.
"Czy wiesz, że za rządów PiS chleb podrożał o 1/3, a masło dwukrotnie?" - m.in. takiej treści plakaty zaczęli rozlepiać działacze KOD w gminach, w których wygrał PiS.Tak komentujecie sprawę na forum wroclaw.wyborcza.pl.
Wybory parlamentarne 2019. "Czy wiesz, że za rządów PiS ceny chleb podrożał o 1/3, a masło dwukrotnie?" - m.in. takiej treści plakaty zaczęli rozlepiać działacze KOD w gminach, w których wygrał PiS. Co tydzień aż do wyborów będą pokazywać, co PiS popsuł.
Dwoje działaczy KOD dostało wyrok za "atak na policjantów" wełnianą czapką i za "spier**" rzucone po wizycie minister Anny Zalewskiej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.