Partia Razem wraca do pomysłu zmiany nazwy wrocławskiego pl. Jana Pawła II na wcześniejszą - jeszcze z czasów PRL - plac 1 Maja. W ostatnich latach to już kolejny podobny wniosek.
Protest przeciwko nielegalnym działaniom Straży Granicznej, wymierzonych w grupę uchodźców, rozpoczął się o godz. 18 na wrocławskim Rynku.
- Zakończyliśmy zgromadzenie kilka minut później, aby powiedzieć ludziom, jak pomóc uchodźcom. Najwyraźniej policjantowi bardzo się to nie spodobało - opowiada aktywista.
Po śmierci Bartka z Lubina pod komendą policji zebrali się działacze Partii Razem. Według nich policja wielokrotnie w ostatnim czasie przekracza swoje uprawnienia, a tragiczne wydarzenia powinny wzbudzić masowe protesty.
Komendant miejski policji i naczelnik wydziału prewencji nie poniosą odpowiedzialności za gazowanie kobiet na strajku we Wrocławiu. Policja twierdzi, że nikt nie odniósł obrażeń, co jest nieprawdą.
Koalicja Obywatelska apeluje o rozmowy ws. obowiązywania biletów MPK w pociągach Kolei Dolnośląskich do marszałka Cezarego Przybylskiego. - Władze Wrocławia utrudniły codzienne życie tysiącom mieszkańców - stwierdza z kolei partia Razem.
W święto kobiet protestujące wrocławianki i wrocławianie wyszli na ulice miasta i zostali potraktowani przez policję gazem. Teraz komendantem miejskim policji we Wrocławiu i naczelnikiem Wydziału Prewencji na wniosek Zielonych i Partii Razem zajął się rzecznik dyscyplinarny.
Po tym, jak prokuratura zaczęła ingerować w sądowe postępowania przeciwko Fundacji "Pro-Prawo do życia", miasto Wrocław znalazło nowy sposób, aby pociągnąć organizatorów pikiet do odpowiedzialności. Oskarżycielami stali się mieszkańcy i mieszkanki Wrocławia.
Partia Razem i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zaproponowały, żeby pl. Jana Pawła II powrócił do dawnej nazwy. Co ciekawe, od inicjatywy dystansuje się wrocławskie SLD.
Antyaborcjoniści tym razem obrali za cel wrocławskie osiedle Muchobór Wielki, gdzie powiesili billboard z martwym płodem. Lewica Razem nie tylko zgłosiła fundację Pro-Prawo do Życia, ale także spółkę, która wyprodukowała billboard.
Z apelem o wywieszenie tęczowej flagi na budynkach urzędu wystąpili do Jacka Sutryka działacze Razem. Prezydent właśnie zdecydował.
"Niech tęczowe flagi zawisną na fasadzie Urzędu Miasta Wrocławia" - pod takim apelem do prezydenta Jacka Sutryka podpisało się ponad 300 osób. To akcja w ramach solidarności z Margot i po zatrzymaniu 48 osób w Warszawie.
Przez Polskę przetoczy się fala protestów w związku z zapowiedziami rządu, że ten wypowie antyprzemocową konwencję stambulską. Demonstracje odbędą się także we Wrocławiu, Obornikach Śląskich i Zgorzelcu.
Partia Razem zorganizowała protest pod komisariatem Wrocław - Stare Miasto. Działacze domagali się wyjaśnienia sprawy Igora Stachowiaka i zmian w policji.
Nie mamy innego wyjścia niż zawieszenie tej aktywności gospodarczej w państwie, która nie jest kluczowa dla przetrwania społeczeństwa. Wprowadziły to już Włochy oraz stan Nowy Jork. Gospodarka odczuje taki ruch, ale odczułaby również przepełnione szpitale i dużą liczbę zgonów.
Wybory prezydenckie 2020 już 10 maja. W sobotę we Wrocławiu Adrian Zandberg z partii Razem zapowiedział, że czeka nas niespodzianka. - Przekonanie polityków PO, że Małgorzata Kidawa-Blońska ma drugą turę w kieszeni, może ulec weryfikacji - przyznał podczas spotkania z mieszkańcami.
Wybory parlamentarne 2019. Kandydatki wrocławskiej Lewicy podczas konferencji przedstawiły postulaty "Paktu dla Kobiet". Propozycje programowe obejmują m.in. refundację in vitro, prawo do przerywania ciąży do 12. tygodnia i bezpłatną opiekę ginekologa.
Ponad 10 tys. podpisów pod listami poparcia zebrała Lewica w okręgu wrocławskim. - Lewica ma się dobrze we Wrocławiu - oznajmił Krzysztof Śmiszek, zapowiadając, że jej kandydaci powalczą o trzy mandaty.
Wybory parlamentarne 2019. Z listy Lewicy w okręgu wrocławskim kandydować będą m.in. Krzysztof Śmiszek, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk czy Katarzyna Lubiniecka-Różyło. Kandydaci zapewniają, że zajmą się problemami Wrocławia, takimi jak komunikacja aglomeracyjna i smog, ale i służbą zdrowia.
Wybory parlamentarne 2019. O mandaty senatorskie we wszystkich ośmiu dolnośląskich okręgach, jako przedstawiciele całej opozycji, walczyć będą wyłącznie osoby wskazane przez Platformę Obywatelską. - Takie ustalenia zapadły podczas naszych rozmów z Platformą i PSL - potwierdza Marek Dyduch z SLD.
Wybory parlamentarne 2019. Przedstawicielki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet piszą: "Przedstawiciele Lewicy spotkali się z nami raz - 24 lipca. Od tego czasu wszystkie nasze próby nawiązywania negocjacji okazały się bezskuteczne".
Wybory parlamentarne 2019. Lewicowe partie negocjują kształt wrocławskich list do Sejmu. Do parlamentu chcieliby wybrać się m.in. Krzysztof Śmiszek, Marta Lempart, Wincenty Elsner i Arkadiusz Sikora.
Dolnośląscy działacze Wiosny, SLD i Razem cieszą się z nowej koalicji. - Najpierw ustalimy program, potem wybierzemy listy - zapowiadają.
Wybory do europarlamentu 2019. Lewica Razem chce, by PiS wywiązał się ze swoich obietnic dla osób niepełnosprawnych. Proponuje też program mieszkaniowy dla UE
Za reformę edukacji, szacunek dla nauczycieli, programy nauczania PiS i minister Zalewska dostali ocenę niedostateczną. Świadectwo wystawiła partia Razem, dając "celujący za szczucie ludzi".
Adrian Zandberg w czwartek zaprezentował we Wrocławiu dolnośląsko-opolskich kandydatów listy Lewica Razem w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Sąd rejonowy we Wrocławiu wydał wyrok w sprawie makabrycznego billboardu przedstawiającego szczątki ludzkiego płodu. Prezes fundacji ma zapłacić 5 tys. zł grzywny oraz pokryć koszty sądowe. Za wyrokiem stoją działania partii Razem.
Wszczęto śledztwo w sprawie finansowanej m.in. z pieniędzy sejmiku województwa dolnośląskiego kampanii o bezpartyjnym samorządzie. - Billboardy łudząco przypominały materiały wyborcze komitetu Bezpartyjni Samorządowcy - informuje Partia Razem, która zawiadomiła w tej sprawie prokuraturę.
Wrocławscy działacze Partii Razem złożyli doniesienie do prokuratury w sprawie możliwości nielegalnego finansowania kampanii przez Bezpartyjnych Samorządowców. Chodzi o pieniądze m.in. z Lubina, Ścinawy i Siechnic, łącznie kilkaset tysięcy złotych.
Komitet "Wrocław dla wszystkich" Marty Lempart i Partii Razem w poniedziałek zaprezentował kandydatów do rady miejskiej, a także główne założenia programowe. Działacze lewicy stawiają m.in. na finansowanie in vitro i powszechny dostęp do kultury.
• Lewicowa partia przedstawiła kandydatów, których wystawi do dolnośląskiego sejmiku na pierwszych miejscach w pięciu okręgach. • Priorytetem dla jej działaczy ma być transport kolejowy i autobusowy oraz walka ze smogiem.
Partia Razem zgłosiła na policję drastyczne billboardy antyaborcyjne. - W Opolu - przypominają działacze Razem - sąd ukarał działaczy ruchu pro-life za eksponowanie plakatów przedstawiających zakrwawione ludzkie płody.
Komornik próbował wyeksmitować 80-letnią panią Barbarę Jędrzejowską z mieszkania przy ul. Bzowej, które zostało sprzedane za długi. Na to nie pozwolili jednak działacze lokatorscy i partii lewicowych.
Około setki osób przeszło w marszu, który miał się sprzeciwić narastającej fali nacjonalizmu. - Niestety, falę tę wspiera polski rząd - mówili zebrani.
- Musimy zacząć rozmawiać o polityce mieszkaniowej - twierdzą działacze partii Razem. Na początek chcą, by wyremontować i zasiedlić istniejące pustostany.
Na 1000 mieszkanek i mieszkańców Wrocławia przypadają już 632 samochody, a komunikacja zbiorowa wciąż nie jest traktowana przez władze priorytetowo - twierdzą działacze lewicy.W najbliższą sobotę organizują debatę o odkorkowaniu miasta.
- Magistrat powinien wykupić sieć ciepłowniczą, bo to jedyny sposób, by skutecznie zwalczyć problem wrocławskiego smogu - uważają przedstawiciele wrocławskiej lewicy.
Działacze partii Razem zwrócili się z petycją do Cezarego Przybylskiego. Chcą, żeby wszyscy mieszkańcy Dolnego Śląska mogli bezpłatnie zaszczepić się m.in.: przeciwko HPV, rotawirusom czy grypie.
Partia Zieloni i Partia Razem wystawią wspólny komitet w wyborach do rady miejskiej w 2018 roku, mają zamiar poszukać też kandydata na prezydenta Wrocławia. Chcą przy tym współpracować z ruchami miejskimi i związkami zawodowymi.
Wybory 2015 Wrocław. Wygląda na to, że wyborcze reklamówki telewizyjne odchodzą do lamusa. I bardzo dobrze, bo nie da się ich oglądać bez znużenia: zero programu, zero konkretów
Copyright © Agora SA