Sąd Apelacyjny we Wrocławiu podtrzymał postanowienie sądu pierwszej instancji, który stwierdził nieważność wyboru Marka Długozimy na burmistrza Trzebnicy. W komisji, w której zasiadała jego siostra, wybory zostaną więc powtórzone 20 października.
Rekordową liczbę głosów w okręgu nr 12, obejmującym Dolny Śląsk i Opolszczyźnie, zdobył Bogdan Zdrojewski. Kandydatów do europarlamentu, którzy otrzymali wysokie poparcie, było jednak więcej, choć nie u wszystkich przełożyło się to mandat.
Wyniki wyborów do PE 2024. Na Andrzeja Bułę, marszałka województwa opolskiego, oddało głos niemal 66 tys. wyborców. Jego mandat w europarlamencie jest już pewny.
Trzecie wybory z rzędu, do Parlamentu Europejskiego, wydają się być wyborcom zbędne i denerwujące, ale dojrzałość w życiu publicznym polega na tym, że się odkłada emocje na bok. Tym bardziej, jeśli gra się toczy o najwyższą stawkę.
Konfederacja chce "zatrzymać klimatyczne wariactwa, pakt migracyjny i wiele innych szkodliwych pomysłów eurokratów". Na liście do Parlamentu Europejskiego wystawiła m.in. celebrytkę z reality show, klimatycznych niedowiarków i obrońców "potencjalnych gwałcicieli".
Koalicja Obywatelska odtrąbiła sukces polityczny, czyli odsunięcia od władzy na Dolnym Śląsku Bezpartyjnych Samorządowców i PiS. Wprawdzie "przystawka PiS" dalej rządzi, a PiS ich wspomaga, ale najważniejsze, żeby "ciemny lud to kupił".
Wrocławski Sąd Okręgowy sprawdza informacje, czy w jednej z komisji nielegalnie liczyła głosy siostra Marka Długozimy, który startował i uzyskał reelekcję. Bada też wszystkie głosy uznane za nieważne.
Kandydaci PiS do Parlamentu Europejskiego nie próżnowali w majówkę. Zalewska straszyła "jednomyślnością" UE i wypominała Turów, Kempa żywo komentowała polityczne wydarzenia w sieci - po doniesieniu na Kaczyńskiego nazywała Tuska "ruskim satrapą", wraz z Dworczykiem sugerowała szefowi MSWiA nietrzeźwość.
Trzy protesty dotyczące wyborów burmistrza Trzebnicy wpłynęły do Sądu Okręgowego we Wrocławiu po ujawnieniu, że dotychczasowy burmistrz uzyskał reelekcję już w pierwszej turze jedynie o pół głosu. Tymczasem nie zgadzają się liczby wydanych i wyciągniętych z urn kart do głosowania, a w jednej z komisji głosy nielegalnie liczyła siostra burmistrza.
Wyborców bardziej napędzają negatywne emocje, w kampanii przed wyborami europejskimi strona antyunijna będzie miała więc łatwiej. Prounijnym ugrupowaniom zostało naprawdę niewiele czasu, by przekonać swoich wyborców, by poszli głosować - mówi prof. Anna Pacześniak, politolożka z UWr.
Katarzyna Sebzda-Sztul pokonała w drugiej turze obecnego włodarza gminy i zostanie pierwszą w historii kobietą na stanowisku burmistrza Kątów Wrocławskich. - Mam w sobie gen społecznika. Moją pasją jest bycie z ludźmi, wspieranie ich, poszukiwanie rozwiązań - wyjaśnia.
Maciej Kupaj, jeden z najaktywniejszych miejskich radnych w Legnicy, w drugiej turze wyborów na prezydenta miasta zdeklasował kontrkandydatkę z PiS. W mieście przejmie stery po 22 latach rządów Tadeusza Krzakowskiego. - Zależy mi na tym mieście. Miałem poczucie, że coś musi się zmienić i ktoś musi tę zmianę przeprowadzić - podkreśla Kupaj.
W drugiej turze wyborów na prezydenta Jeleniej Góry zwyciężył walczący o reelekcję Jerzy Łużniak. - Dziękuję tym, którzy mi zaufali i po raz drugi powierzyli to zaszczytne zadanie - mówi "Wyborczej".
To już pewne: w drugiej turze wyborów na prezydenta Legnicy zwyciężył Maciej Kupaj z Koalicji Obywatelskiej. Zastąpi na tym stanowisku Tadeusza Krzakowskiego, który rządził miastem aż przez 22 lata.
Od nieuchronnie czekającej nas, wrocławian, decyzji o obsadzie fotela prezydenta miasta nie ma żadnego wymyku ani ucieczki. Powtórkowe wybory zadecydują: Izabela Bodnar albo Jacek Sutryk - pisze prof. Ludwik Turko.
- Debata telewizyjna była nad wyraz spokojna. Jacek Sutryk dobrze przećwiczony, opanowany, potrafiący co do sekundy wykorzystać dany mu czas, Izabela Bodnar stawiająca na spontaniczność, uśmiech, ale także wbijanie drobnych szpilek rywalowi. Szali to pewnie nie przechyli, ale najważniejsze, że doszła do skutku - mówi prof. Anna Pacześniak.
Uważam, że to jest ten moment, w którym trzeba powiedzieć opinii publicznej, na kogo zagłosuję w II turze wyborów na prezydenta Wrocławia - mówi Władysław Frasyniuk.
Siostra burmistrza Trzebnicy Marka Długozimy wiedziała, że jej brat będzie kandydował, a tym samym że jej udział w pracach komisji wyborczej i liczenie głosów będzie nielegalny. Co więcej, bardzo aktywnie wspierała brata w kampanii.
Przed drugą turą wyborów prezydent Wrocławia Jacek Sutryk obiecał poważne zmiany w Ratuszu i miejskich instytucjach. Zapowiedział otwarte konkursy na członków zarządów miejskich spółek i zakaz zasiadania w radach nadzorczych przez ludzi z dyplomem Collegium Humanum.
Od drugiej tury wyborów na prezydenta we Wrocławiu dzieli nas zaledwie kilka dni, co przekłada się na kampanijną aktywność Izabeli Bodnar. We wtorek kandydatka Trzeciej Drogi zaplanowała aż pięć spotkań i briefingów.
Po serii wulgarnych wpisów na platformie X Jacek Protasiewicz został pozbawiony stanowiska wicewojewody, a jego szef napisał, że "osoba sprawująca tę funkcję musi mieć nieposzlakowaną opinię". To polityczna hipokryzja, bo Protasiewicz od dawna z opinią ma problemy.
Mieszkaniec Jagodna: - Tak, jak w październiku głosowałem na KO, żeby odsunąć PiS od władzy, tak teraz zagłosuję na Bodnar, żeby odsunąć od władzy Sutryka.
Były premier rządu PiS Mateusz Morawiecki w sobotniej rozmowie RMF FM otwarcie zachęcał PSL do współpracy z jego partią i stwierdził, że w drugiej turze wyborów warto zagłosować na tych wszystkich kandydatów, którzy nie mają poparcia PO.
Przed drugą turą wyborów na prezydenta Wrocławia z mieszkańcami wrocławskich osiedli spotyka się nie tylko prezydent Jacek Sutryk. Wspólnie z nim przyjeżdża szerokie grono pracowników urzędu miejskiego.
Wrocławska Rada Kobiet poparła prezydenta Jacka Sutryka, choć Izabela Bodnar mogłaby być pierwszą kobietą w historii rządzącą miastem. - Marzę o prezydentce, ale to musi być kobieta świadoma konieczności działań na rzecz równouprawnienia kobiet i mężczyzn. Bo te działania są dla nas ważniejsze od płci osoby zasiadającej w ratuszu - mówi Katarzyna Lubiniecka-Różyło.
Powinno się powtórzyć I turę wyborów burmistrza Trzebnicy w tym obwodzie, w którym głosy liczyła siostra kandydata na burmistrza - mówi "Wyborczej" sędzia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej. Jak ustaliliśmy kobieta zataiła, że jej brat kandyduje.
Siostra burmistrza Trzebnicy Marka Długozimy liczyła głosy w wyborach wygranych przez jej brata o pół głosu. Podpisała protokół jednej z komisji wyborczych jako wiceprzewodnicząca. Jak ustaliliśmy, zasiadała w niej, mimo że prawo tego zabrania.
Mieszkańcy Wrocławia, mający dokonać ostatecznego wyboru, stają przed trudnym wyborem. Jest to nie tyle wybór przysłowiowego mniejszego zła, co raczej uniknięcia zła większego. Każda z kandydatur ma swoją strefę cienia, mrocznych przypuszczeń opatrzonych znakiem zapytania - pisze prof. Ludwik Turko.
Konkurenci propisowskiego burmistrza Trzebnicy Marka Długozimy, który wygrał o pół głosu, chcą ponownego liczenia z powodu nieprawidłowości w wyborach. Ten twierdzi, że wygrał, bo "u Pana Boga nie ma przypadków".
Wyniki pierwszej tury to dla mnie bardzo jasny sygnał od mieszkańców - mówi Jacek Sutryk. We wtorek od rana spotykał się z wrocławianami. Nie w social mediach, a na ulicach Nadodrza, Różanki i w parku Południowym.
Kontrowersyjny propisowski burmistrz Trzebnicy Marek Długozima został ponownie wybrany burmistrzem już w pierwszej turze - wynika z protokołu na stronie PKW. Zadecydować miało pół głosu. Problem z tym, że w protokole z trzebnickich wyborów gdzieś przepadło sześć kart do głosowania.
Prezydent Jacek Sutryk powinien uderzyć się w pierś, bo taki wynik nieznanej kandydatki konserwatywnej partii w liberalnym mieście oznacza głosowanie przeciw niemu. Musi wyborców przekonać, że zrozumiał to ostrzeżenie - mówi Wiesław Gałązka, ekspert ds. wizerunku politycznego.
- Oczekiwałem przesilenia. To miał być marsz, który wzmocniłby siły demokratyczne przed wyborami europarlamentarnymi i doprowadził do dobrego wyniku w wyborach prezydenckich. Ale tego nie osiągnęliśmy - komentuje wybory samorządowe Władysław Frasyniuk.
PiS oddał we Wrocławiu kampanię walkowerem - mówi politolog z UWr. O prezydenturę zawalczą Jacek Sutryk i Izabela Bodnar, a zdaniem prof. Roberta Alberskiego pojedynek będzie wyrównany.
- Myślę, że teraz będzie niższa frekwencja - przewidywała około godz. 17 Maria, wyborczyni z Jagodna. I miała rację. Wyniki exit poll pokazują, że głos oddało mniej osób niż w październiku 2023 i wyborach samorządowych z 2018 roku.
W wyborach samorządowych z 2018 roku Prawo i Sprawiedliwość było pierwszą siłą w sejmiku dolnośląskim i drugą w radzie miejskiej Wrocławia.
Przy okazji wyborów parlamentarnych w 2023 roku, wrocławianie głosowali na Jagodnie aż do 3 w nocy. Sprawdziliśmy, jakie emocje panują wśród głosujących na swoich przedstawicieli do samorządu.
W ostatnim dniu kampanii wyborczej Izabelę Bodnar wspierał Paweł Gancarz, wiceminister infrastruktury i Stanisław Huskowski, były prezydent Wrocławia. Zapowiadany Ryszard Petru utknął w Rzeszowie i stamtąd apelował, żeby głosować na kandydatkę Trzeciej Drogi.
Obaj wicewojewodowie dolnośląscy - Jacek Protasiewicz i Piotr Sebastian Kozdrowicki - startują w wyborach do Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Na dodatek będą ze sobą bezpośrednio konkurować - w okręgu nr 2.
Chciałbym zaapelować do wyborców PO, którzy mają poważny kłopot, ponieważ liderzy nie wskazali im, na kogo mają głosować w wyborach prezydenta Wrocławia. Nie musicie głosować na słabego i słabszego, możecie wybrać Izabelę Bodnar - mówił w niedzielę 10 marca, podczas konwencji wyborczej Trzeciej Drogi, Stanisław Huskowski, były prezydent Wrocławia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.