Prezes wrocławskiego Sądu Apelacyjnego, tzw. neosędzia Jacek Saramaga złożył dymisję, a Minister Sprawiedliwości ją przyjął. - Uprzedził ruch ministra Adama Bodnara, który na pewno by go odwołał - słyszymy od jednego z wrocławskich sędziów.
Sąd zdecydował, że Janusz Palikot zostanie aresztowany na dwa miesiące, chyba że wpłaci milion złotych kaucji. Wnosząc o areszt, prokurator włączył do akt wymianę SMS-ów między podejrzanym a adwokatem - co zdaniem obrońców Palikota jest złamaniem tajemnicy adwokackiej.
Prokurator Generalny Adam Bodnar na spotkaniu z prokuratorskimi asesorami opowiadał o walce z korupcją w futbolu i ani słowem nie wspomniał o tych, którzy zrobili w tej sprawie najwięcej, wrocławskich prokuratorach Robercie Tomankiewiczu i Krzysztofie Grzeszczaku.
Premier Donald Tusk na wniosek ministra Adama Bodnara powołał na stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości byłego wiceprezydenta Wrocławia.
Sędziowie Łukasz Piebiak, Jakub Iwaniec, Arkadiusz Cichocki oraz Przemysław Radzik mieli działać w zorganizowanej grupie przestępczej i mogą stracić immunitety. Mieli oni brać udział w tzw. aferze hejterskiej i kompromitowaniu sędziów sprzeciwiających się zmianom w wymiarze sprawiedliwości za czasów ministra Zbigniewa Ziobry.
Akcja z rozsyłaniem paprotek do sądów ma "odczarować stygmatyzowanie ławników", którzy właśnie tak są nazywani w środowisku prawniczym. Pomysł wyszedł z Ministerstwa Sprawiedliwości. Sędziowie są zdumieni tą inicjatywą, prawicowi politycy szydzą z niej i ministra Adama Bodnara.
Wobec fali nacjonalistycznej prawicy w Parlamencie Europejskim liczył się będzie każdy głos, ja będę głosem turboeuropejskim - mówi Krzysztof Śmiszek, kandydat Lewicy do Parlamentu Europejskiego i wiceminister sprawiedliwości.
Prawica nerwowo i histerycznie zareagowała na akcję ABW, podczas której przeszukano m.in. dom Zbigniewa Ziobry. Europosłanka Suwerennej Polski Beata Kempa w mediach społecznościowych napisała o "zbrojnym wejściu policji do domów posłów" i przekonywała: - Rząd Tuska zamiast pokornej pracy dla Polski i realizacji obietnic wybrał nienawiść.
Powołany właśnie na stanowisko prokuratora regionalnego we Wrocławiu Piotr Wójtowicz za rządów PiS chodził na manifestacje w obronie wolnych sądów. "Nie mam nic do stracenia. A co mi zrobią? Przeniosą do Ełku?" - mówił.
Odwołany tydzień temu przez ministra Adama Bodnara szef Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu Bartosz Pęcherzewski pogodził się z dymisją i rozesłał do podwładnych list z podziękowaniami za współpracę. Pęcherzewski należał do zaufanych ludzi byłego ministra Zbigniewa Ziobry. Na razie nie mianowano nowego szefa wrocławskiej prokuratury.
Do dymisji podała się dwójka zastępców odwołanego prokuratora regionalnego we Wrocławiu Bartosza Pęcherzewskiego, który decyzji ministra Adama Bodnara nie uznaje. Poprzez stronę internetową atakuje także "Wyborczą", podając nieprawdę.
Mianowany przez Ziobrę na szefa wrocławskiej Prokuratury Regionalnej Bartosz Pęcherzewski nie uznaje odwołania przez Adama Bodnara. "Wśród prokuratorów jest wrzenie, z utęsknieniem czekają na tę zmianę" - mówią "Wyborczej".
Wrocławski Prokurator Regionalny Bartosz Pęcherzewski - odwołany przez Adam a Bodnara - nie uznaje tej decyzji. - Rozesłał do prokuratorów e-mail, że odwołali go bezprawnie. We wtorek rano zamknął się w gabinecie ze swoimi zastępcami i się naradzają - twierdzi rozmówca Wyborczej.
Adam Bodnar podjął decyzję o dymisji prokuratorów regionalnych, m.in. Bartosza Pęcherzewskiego z Wrocławia. Został szefem po czystce, którą zrobiono, gdy wrocławscy prokuratorzy odmówili postawienia zarzutów Romanowi Giertychowi.
W najwyższym kierownictwie prokuratury doszło do bezprecedensowego, żenującego i gorszącego konfliktu, uderzającego w prestiż prokuratury. Dlatego popieram apel do zastępców prokuratora krajowego, żeby zrzekli się stanowisk - mówi Waldemar Kawalec, wrocławski prokurator.
W Polsce mamy 6 tys. prokuratorów, w absolutnej większości to porządni ludzie, którzy poświęcają swoją wiedzę i energię, by ścigać przestępców. Niestety, jest kilkudziesięciu, którzy awansowali, bo byli wierni Ziobrze. Ich czasy już się skończyły - mówi Krzysztof Śmiszek, wiceminister sprawiedliwości.
A wszystko to na urzędowej stronie internetowej Wrocławskiej Prokuratury Regionalnej, której szefostwo nie ukrywa swej wrogości wobec obecnego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara.
Już wiele tysięcy osób podpisało się pod apelem do szefów Prokuratury Krajowej mianowanych przez Zbigniewa Ziobrę o to, żeby podali się do dymisji. Jednym z pierwszych podpisanych jest prokurator Waldemar Kawalec z wrocławskiej prokuratury regionalnej. Dwa dni później przełożony odesłał go na dwumiesięczny urlop.
Z opinii prawnych czterech naukowców wynika, że Dariusz Barski nie jest czynnym prokuratorem i nie może sprawować funkcji prokuratora krajowego. - Decyzje Zbigniewa Ziobry o jego powołaniu nie wywołały skutków prawnych. Argumentem są konstytucyjne reguły prawidłowej legislacji - przekonują.
Zdominowana przez ludzi PiS-u Prokuratura Krajowa przekonuje, że decyzja ministra sprawiedliwości Adama Bodnara o odwołaniu z delegacji 144 prokuratorów utrudni ważne śledztwa. Tyle, że kiedy Zbigniew Ziobro robił w prokuraturze rewolucję, losem śledztw nikt się nie przejmował.
Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało wykaz organizacji, które za rządów Zbigniewa Ziobry otrzymały z Funduszu Sprawiedliwości dziesiątki milionów złotych na "przeciwdziałanie przyczynom przestępczości". To głównie organizacje prawicowe i katolickie, w tym fundacja o. Rydzyka.
- To nie politycy, ale niezawisłe sądy skazują obywateli na karę więzienia. Prezydent Andrzej Duda zamiast bezpodstawnie oskarżać rząd, powinien przede wszystkim respektować prawomocne wyroki sądu - mówi Krzysztof Śmiszek, poseł Lewicy i wiceminister sprawiedliwości.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar odblokował możliwość wpisu na listę adwokatów Małgorzacie Kalecińskiej, byłej wrocławskiej prokuratorce. Poprzednie kierownictwo resortu sprawiedliwości mściło się za jej niepokorną postawę.
- Słowa Małgorzaty Manowskiej nie licują z pozycją pierwszej prezes Sądu Najwyższego. To próba obrony tylko swojego status quo, a nie obywateli i ich dostępu do niezależnego sądu - komentuje w rozmowie z "Wyborczą" sędzia Michał Lewoc, wiceprezes zarządu oddziału Iustitii we Wrocławiu.
Krzysztof Śmiszek według nieoficjalnych informacji ma zostać zastępcą Adama Bodnara w Ministerstwie Sprawiedliwości. Poseł Lewicy nie potwierdza, ale mówi o najważniejszych wyzwaniach stojących przed resortem.
Adam Bodnar jest gotowy, aby w najbliższych wyborach parlamentarnych wystartować do Senatu. - Rozmowy trwają, ale na pewno nie zapiszę się do żadnej partii - zastrzega były Rzecznik Praw Obywatelskich.
- Od dyrektorów szkół i nauczycieli zależy, jakie wartości przekażemy dzieciom. To nie są działania polityczne. Choć kuratorzy oświaty mogą być przeciwni - mówił we Wrocławiu były rzecznik praw obywatelskich prof. Adam Bodnar.
- Korzystanie z praw politycznych, będących esencją demokracji, staje się coraz trudniejsze - mówił na Uniwersytecie Wrocławskim prof. Adam Bodnar. Były rzecznik praw obywatelskich wyjaśniał, jakie zmiany zaszły w Polsce, od kiedy Prawo i Sprawiedliwość przejęło władzę.
Według Rzecznika Praw Obywatelskich gmina Wrocław popełnia błędy przy przygotowywaniu nieruchomości do sprzedaży, a także adaptując strychy na mieszkania.
Tour de Konstytucja PL dotarła do kolejnych miejscowości na Dolnym Śląsku. Sędzia Waldemar Żurek mówił: "Albo będę jej bronił, albo będę musiał odejść z zawodu"
Do Wrocławia przyjechał bus, który w ramach projektu Tour de Konstytucja PL jeździ po całym kraju, by promować ustawę zasadniczą. - Chodzi o to, żeby zasypać między nami rowy - mówił Paweł Juszczyszyn.
W piątek do Wrocławia przyjedzie bus, który w ramach projektu Tour de Konstytucja PL jeździ po całym kraju. Prawdopodobnie będą też sędziowie Paweł Juszczyszyn i Igor Tuleya oraz prof. Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich.
W ramach projektu Tour de Konstytucja PL bus z ustawą zasadniczą odwiedzi ok. 100 miejscowości. W piątek stanie na pl. Solnym we Wrocławiu.
Bartłomiej Ciążyński, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej we Wrocławiu, nie będzie jednak kandydatem Lewicy na Rzecznika Praw Obywatelskich. Klub zdecydował, że w głosowaniu popierać będzie uzgodnionego z PSL i Koalicją Obywatelską dr. Marcina Wiącka. - Przyjmuję tę decyzję z pokorą, zrozumieniem i zadowoleniem - mówi "Wyborczej" Ciążyński.
Kandydaturę Bartłomieja Ciążyńskiego, wiceprzewodniczącego rady miejskiej we Wrocławiu, na ewentualnego następcę Adama Bodnara na stanowisku Rzecznika Praw Obywatelskich rozpatrywać będą dziś posłowie koalicyjnego klubu Lewicy - ustaliła "Wyborcza".
Wrocławski sąd zaopiniował negatywnie wniosek o ułaskawienie, jaki złożyła żona jednego z byłych policjantów, który został skazany za znęcanie się nad 25-letnim Igorem Stachowiakiem.
Rzecznik praw obywatelskich uważa, że sąd powinien raz jeszcze zająć się sprawą policjantów skazanych za przekroczenie uprawnień w sprawie Igora Stachowiaka. Według Bodnara nie jest wykluczone nieumyślne spowodowanie śmierci.
Liczba nowych zakażeń wciąż jest wysoka, więc wkrótce zaczną obowiązywać nowe obostrzenia (choć wywołują one protesty). Wyjaśniamy więc, co jest dozwolone w Wigilię, sylwestra i ferie.
Niektóre straże miejskie nie wystawiają już mandatów za brak maseczki, ograniczają się do edukacji. Sądy i rzecznik praw obywatelskich nieraz przypominały, że nie ma na razie podstaw prawnych.
Dowódcy zostali za karę oddelegowani do patrolowania ulic. Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich, zwrócił się do komendanta głównego policji o niestosowanie takich praktyk.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.