Nawet 830 mln ma kosztować budowa trasy tramwajowej na Psie Pole. Będzie to jedna z najdroższych inwestycji komunikacyjnych we Wrocławiu. Niebawem rozpoczną się konsultacje z mieszkańcami.
W ostatnich dwóch latach piłkarze ręczni Śląska Wrocław z budżetu miasta otrzymali 3 mln zł dotacji, a dodatkowo kilkaset tysięcy przekazały im miejskie spółki. Kolejne 1,4 mln zł mogą dostać wkrótce. - Nigdy nie decydowałam o wysokość dotacji przyznawanej zawodowym klubom - mówi wiceprezydentka Renata Granowska.
W miastach, które opisują samorządowe media, rzeczywistość jest po prostu wspaniała. Drogi się budują, kwiatki kwitną, prezydenci są doskonali.
Marcin przywiązał swojego wujka Jasia do krzesła na podwórku przed domem i trzy razy wystrzelił mu w pierś. Potem zastrzelił Jacka - sąsiada, który chciał wujka uwolnić. Ostatnią kulę zostawił dla siebie.
- Przetarg musi być bardzo bezpieczny dla nas, dla gminy, dla samorządu - mówiła wiceprezydent Renata Granowska. Tymczasem prezeska Ekosystemu zrezygnowała z pracy tuż przed kolejnym ogłoszeniem.
W sylwestrową noc para odpaliła petardy tuż przy ogrodzeniu wrocławskiego zoo. "Naprawdę nie wiemy już, co zrobić, żeby w końcu dotarło... Co roku apelujemy, edukujemy, piszemy, nagrywamy, prosimy: NIE STRZELAJ!" - komentują pracownicy ogrodu.
Oszustwa na miliony złotych, martwe procedury przez które giną policjanci, mobbing i fałszywe zeznania. Reporterzy "Wyborczej" śledzą te historie, które zmieniają Polskę - i życie zwykłych ludzi.
Prokuratura zarzuca prorosyjskiemu obywatelowi Ukrainy Serhijowi S. przygotowywanie aktu dywersji we Wrocławiu. Na zlecenie rosyjskiego wywiadu miał podpalić centrum farb i lakierów przy ulicy Kwidzyńskiej.
Samochody w kilkunastokilometrowych korkach stoją na przejściach granicznych z Niemcami w Zgorzelcu, Słubicach i Kostrzynie nad Odrą. To efekt niemieckich kontroli, które są tłumaczone chęcią ograniczenia napływu migrantów oraz nielegalnych fajerwerków.
Agnieszka Chrobak, dyrektorka szpitala na wrocławskim Brochowie, sprowadziła do szpitala relikwie, co świętowali z nią Antoni Macierewicz i Elżbieta Witek. Wyznała też, że dziecko wymodliła sobie u św. Anny.
Decyzję o wyłamaniu barierek na przejeździe kolejowym miał podjąć egzaminator, a dyrektor DORD uważa, że była ona słuszna. Sprawa z PKP może się skończyć w sądzie.
Spektakl Katarzyny Minkowskiej chciałoby się oglądać wielokrotnie. Ale chciałoby się też móc włączać stopklatki i cofać poszczególne sceny, by w pełni rozkoszować się zarówno tekstem Ali Smith, jak i aktorstwem najwyższej próby.
Projekt rozbudowy Muzeum Architektury w parku Słowackiego wywołał lawinę komentarzy i zarzutów. Środowisko architektoniczne jednak twardo stoi za koncepcją i podkreśla jej nowatorskość.
Sylwestrowe imprezy odbyły się też w rezerwatach przyrody Góra Ślęża i Góra Radunia. Służby szacują, że było tam nawet około dwóch tysięcy osób, które nielegalnie odpalały fajerwerki i paliły ogniska. Złamano co najmniej dwa paragrafy, a w sprawie petard na Ślęży zawiadomiono policję.
Jak ustaliła "Wyborcza" sędzia Tomasz Szmydt, który uciekł na Białoruś zajmował się w warszawskim Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym przyznawaniem dostępu do informacji tajnych, w tym tajemnic NATO, UE i Europejskiej Agencji Kosmicznej.
Dwóch ratowników medycznych przeprowadzało "badania ginekologiczne" na młodych pacjentkach. Dyrektor pogotowia potwierdza, że nie mieli uprawnień do takich badań.
Prezeska spółki Ekostystem nagle - tuż przed ogłoszeniem niezwykle ważnego dla Wrocławia, wartego setki milionów złotych przetargu - złożyła rezygnację i przeszła do Opery Wrocławskiej.
Ryszard Balicki z Uniwersytetu Wrocławskiego, członek Państwowej Komisji Wyborczej tłumaczy swoją decyzję ws. dotacji dla PiS: - W tej trudnej sytuacji PKW nie miała dobrej drogi. Ale działamy w ramach reżimu, wyznaczonego przez polityków.
Policjanci z Długołęki poszukują zaginionego Mikołaja Golińskiego. 15-latek wyszedł z domu 24 grudnia i do tej pory nie wrócił.
Marian Dymalski, który wg prokuratury miał pomagać Jackowi Sutrykowi w załatwieniu mu dyplomu Collegium Humanum, właśnie przestał pracować dla władz Wrocławia - dowiedziała się "Wyborcza".
Przez kilka miesięcy lekarze ze szpitala w Legnicy utrzymywali w stanie śpiączki farmakologicznej 31-letnią kobietę, która we wczesnej ciąży doznała pęknięcia tętniaka mózgu. Kobieta zmarła, ale dziewczynkę udało się uratować.
W drugi dzień świąt grupa osób z dziećmi weszła na ośnieżony dach obserwatorium na Śnieżce. "Zastrzegamy sobie prawo do zgłaszania takich sytuacji odpowiednim organom, w tym policji" - napisał IMGW, do którego należy obserwatorium.
W 2021 roku prezydent Jacek Sutryk zapowiedział powstanie Wrocławskiego Centrum Sportu, w tym m.in. kilkunastu boisk piłkarskich i nowej siedziby klubu WKS Śląsk. Dwa lata temu inwestycję dofinansowało Ministerstwo Sportu oraz rada miejska, ale żadne prace jeszcze się nie rozpoczęły.
Wrocławski Rower Miejski ma funkcjonować kolejnych pięć lat w większej odsłonie niż do tej pory. Tym razem wypożyczonym jednośladem będzie można wyjechać również do podwrocławskich gmin.
Właśnie ruszył nabór wniosków na rządowe dotacje dla zabytków zniszczonych w czasie powodzi. - Na Dolnym Śląsku mamy ok. 230 zabytków, które spełniają wymogi - mówi konserwator wojewódzki Daniel Gibski.
Policja podejrzewa, że dwaj mężczyźni, których ciała znaleziono we wtorek 31 grudnia 2024 w Lubinie, mogli popełnić samobójstwo - dowiadujemy się nieoficjalnie. Prokuratura bada również wątek morderstwa.
Dramat we wsi Skała, do którego doszło w poniedziałek 30 grudnia 2024 był spowodowany najprawdopodobniej przez uzbrojonego mężczyznę z zaburzeniami psychicznymi. Miał broń, na której posiadanie nie trzeba żadnego zezwolenia. Dwie osoby nie żyją, a jedna z trzema ranami postrzałowymi trafiła do szpitala.
- Ludzie walczyli na szczycie Śnieżki o to, żeby w ogóle zejść. Wiatr ich przewracał - mówi Przemysław Tołoknow, z-ca dyrektora KPN. Turyści weszli na Śnieżkę w sylwestrową noc, nie zważając na pouczenia strażników parku, którzy mówili o huraganowym wietrze.
Już kilka godzin po katastrofie smoleńskiej Rosja zaczęła utrudniać polskiej stronie zbieranie informacji i dowodów w sprawie tragedii. Po czterech dniach pojawił się szantaż i zablokowano wysłanie do Polski ciał ofiar.
Jasnowidz Jackowski przepowiada, że Trzaskowski nie wygra wyborów, a my w roku 2025 przeżyjemy (lub nie) "zmasowany atak jądrowy". Na razie nic o tym, czy we Wrocławiu będzie referendum.
X-Demon, jeden z najpopularniejszych i największych tanecznych lokali w mieście, znika z klubowej mapy Wrocławia. Właściciele tłumaczą tę decyzję "frekwencją w lokalach, sytuacją ekonomiczną w kraju i olbrzymimi czynszami".
Po wyjściu z więzienia "Lelek", były boss pogranicza, zajął się legalnymi sprawami. Ale jego gangsterska przeszłość wróciła. Bo po latach ktoś zaczął sypać.
Urodzony jako hotel du Nord, odrodzony jako Mövenpick Grand Hotel Wrocław, jest już gotowy na przyjęcie pierwszych gości. To jak wskrzeszenie z popiołów, bo tego widoku, jak z breslauerskich pocztówek, od 80 lat nikt nie widział.
Do zdarzenia doszło w Lubinie. Policja, "dla dobra postępowania", milczy o szczegółach. Wiadomo, że zostało ono objęte śledztwem prokuratury.
Dzisiaj będziemy świętować nadejście nowego roku. Miejmy nadzieję, że zabawa będzie dobra, ale nie tak wybuchowa, nieobyczajna i zagrażająca porządkowi publicznemu, jak to kiedyś bywało.
W wyniku strzelaniny we wsi Skała zginął 51-letni mieszkaniec oraz 39-letni sprawca. Drugi mężczyzna leży w szpitalu z raną postrzałową klatki piersiowej. Do budynku, w którym zabarykadował się uzbrojony 39-latek musieli wkroczyć kontrterroryści.
13-letni Mateusz, wychowanek Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Jerzmanicach-Zdroju, po podjętej próbie samobójczej nie oddychał przez 10 minut. Szpital poinformował, że chłopiec został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej i reaguje na bodźce.
Po sylwestrze 2023/2024 turystyczne grupy obiegły zdjęcia rozświetlonej drogi pomiędzy schroniskiem Dom Śląski a Śnieżką. 31 grudnia 2024 turyści kolejny raz chcą przywitać nowy rok na najwyższym szczycie Karkonoszy. Mimo że regulamin KPN zabrania wychodzenia na szlak nocą.
W Polsce jest całoroczny zakaz używania środków pirotechnicznych w miejscach publicznych. Wyłączone z tego są 31 grudnia i 1 stycznia, co nie oznacza, że można wtedy bezkarnie i wszędzie odpalać fajerwerki. Jest szereg zakazów, za złamanie których grozi nam nawet 5 tys. zł kary, 8 lat więzienia czy licytacja mieszkania.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.