Spodki obserwatorium IMGW na Śnieżce mają 50. urodziny. Ale to smutna rocznica: wymagają bowiem pilnego, generalnego remontu. Tym bardziej, że co roku na najwyższy szczyt Karkonoszy wchodzi kilka milionów ludzi.
- Jesteśmy jak wyspa na autostradzie - mówi Piotr Krzaczkowski, kierownik obserwatorium meteorologicznego na Śnieżce. Turyści, którzy zdobywają szczyt, zaglądają do nich przez okno w kuchni.
Nawet 3,3 mln euro może kosztować remont dolnego, restauracyjnego spodka na Śnieżce. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej chce zakończyć prace za cztery lata.
Obserwatorium IMGW na Śnieżce zostało wpisane do rejestru zabytków Dolnego Śląska. Oby to była dobra wróżba, bo kultowe spodki w ostatnich latach nie miały dobrej passy.
Charakterystyczne Obserwatorium na Śnieżce, stworzone z trzech połączonych ze sobą dysków, powstało w 1974 roku. Teraz ma zostać wyremontowane tak, by lepiej służyć turystom.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej jeszcze we wtorek ostrzegał przed intensywnymi opadami śniegu, w środę sam stał się ich ofiarą.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.