Bardzo dużo śmigłowców nad zbiornikiem w Mietkowie - zaalarmowała "Wyborczą" w niedzielę 22 września przed południem zaniepokojona Czytelniczka. Sprawdziliśmy, co się tam dzieje.
- Z powodu powodzi zamkniętych jest 431 placówek, ok. 200 z nich wymaga remontów od drobnych po całkowite. W związku z tym organizujemy dla uczniów zielone szkoły - poinformowała ministra edukacji Barbara Nowacka podczas sztabu kryzysowego we Wrocławiu.
Dzieci z terenów zalanych przez powódź zaczną wyjeżdżać na zielone szkoły, fala powodziowa zbliża się do Głogowa, na miejscu jest sześciuset żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Zdemolowane przez powódź Lądek-Zdrój i Stronie Śląskie próbują się odbudować. A policja zaczyna akcje przeciwko internetowym oszustom, którzy organizują fałszywe zbiórki dla powodzian.
Metropolita wrocławski wezwał księży do włączenia prośby za powodzian do modlitwy wiernych w czasie mszy św. Z kolei biskupi z Opola i Świdnicy udzielili poszkodowanym przez powódź i osobom niosącym im pomoc dyspensy od obowiązku uczestnictwa we mszy św. w niedzielę 22 września.
Fala powodziowa przechodząca Odrą przez Dolny Śląsk dotarła do Głogowa. W najbliższych godzinach pojawi się w Lubuskiem. Ale w miastach, przez które już przeszła, poziom Odry jest ciągle bardzo wysoki. Nigdzie nie spadł poniżej stanu alarmowego.
Rząd zdecydował o rozszerzeniu obszaru, na którym obowiązywal będzie wprowadzony w poniedziałek stan klęski żywiołowej. Ma umożliwić dostarczenie niezbędnej i najpilniejszej pomocy oraz wsparcia mieszkańcom, pracodawcom, przedsiębiorcom i innym podmiotom z terenów objętych klęską żywiołową
Premier Donald Tusk w Głogowie zaapelował do samorządowców o przekazywanie informacji dotyczących niesprawnych wałów. - Zależy mi, żeby zbudować kalendarz zaniedbań. Ja muszę wiedzieć, dlaczego nie podejmowano działań. Musimy jako państwo sygnały, gdzie co nie gra - zapewniał szef rządu.
Starosta głogowski Michał Wnuk wezwał mieszkańców terenów zalewowych z kilku gmin do samoewakuacji. Fala powodziowa na Odrze przechodzi przez okolice Głogowa, jest o prawie dwa metry wyższa od stanu alarmowego. Odwołano niedzielny mecz Chrobry-Głogów z Wisłą-Kraków
"Wały to nie miejsce na spacery! Wczoraj Straż Miejska ostrzegała, dziś karze" - informuje oficjalny profil miasta Wrocław. Straż Miejska i Policja nałożyły już kilkadziesiąt mandatów. To kary w wysokości 500 zł. Z kolei sąd zarządzić może grzywnę nawet 5000 zł.
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk poprosił mieszkańców, aby oddali swoje worki z piaskiem tak, aby mogły zostać przekazane tam, gdzie fala powodziowa wciąż zagraża. Przy stadionie już zaczęła rosnąć ich góra.
Mężczyźnie, który udawał funkcjonariusza kontrwywiadu i straszył ludzi wysadzaniem wałów przeciwpowodziowych, nie postawiono zarzutu szpiegostwa. Jest podejrzany o przeszkadzanie w akcji ratunkowej i podawanie się za funkcjonariusza publicznego. Przyznał się i trafił do aresztu.
Kolej miejska w licznych europejskich miastach jest podstawą transportu publicznego. We Wrocławiu od lat się o niej mówi, ale brakuje inwestycji i zaangażowania w stworzenie siatki połączeń.
Zaczął się kolejny dzień zmagań z wielką wodą. W sobotę rzeki we Wrocławiu wciąż utrzymują się powyżej stanu alarmowego, ale ze względu na lepszą sytuację zamknięto śluzę spuszczającą wodę do polderu Oławka. Niepokojąco zaczyna być w innych miejscowościach.
Mieszkanka wrocławskich Opatowic zaalarmowała Donalda Tuska, że woda odcięła osiedle od miasta. - To był akt desperacji, zareagowałem i udało się to załatwić. Musimy robić wszystko, by tak nieformalnych sygnałów nie było - mówił podczas wieczornego posiedzenia sztabu kryzysowego.
Przy markecie Dino w domu handlowym Feniks zbierane były dary dla powodzian. To głównie chemia gospodarcza i woda. Sprawą zajęła się policja.
Wrocław przed powodzią chroni zespół kanałów, jazów i polderów, ale też las. System wodny stolicy Dolnego Śląska powstawał przez setki lat, swój kształt zyskał sto lat temu, a po wielkiej wodzie w 1997 roku został wzmocniony i zmodernizowany.
Brzeg Dolny od kilkunastu godzin walczy z kulminacją fali powodziową. Poziom Odry jest w tej chwili bardzo wysoki i jeszcze przez co najmniej kilka godzin nie będzie znacząco niższy.
Depilacja laserowa staje się coraz bardziej popularnym wyborem wśród osób pragnących pozbyć się niechcianego owłosienia w sposób trwały i wygodny
Funkcjonariusze ABW ujęli dwie osoby, które mieszkańcom podwrocławskich Łanów przekazywały fałszywą informacją, że będą wysadzane wały. Wrocławski wydział Prokuratury Krajowej sprawdza, czy są szpiegami i słyszymy, że to bardzo poważnie brana pod uwagę hipoteza.
Beata Kempa, bezrobotna polityczka Suwerennej Polski, będzie doradzać prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Oby prokuratura nie miała przez to więcej roboty, bo jeśli chodzi o pomoc, Beata Kempa jest jak Biała Lądecka z falą wezbraniową.
Centrum Egzaminów Medycznych nie zgodziło się na zmianę sobotniego terminu Lekarskiego Egzaminu Końcowego dla studentów z obszarów dotkniętych powodzią. Za to zmieniło miejsce z Wrocławia np. na Lublin i Warszawę.
Aż 400 mln zł może kosztować odbudowa tamy w Stroniu Śląskim. To od niej zaczął się dramat miejscowości w powiecie kłodzkim. - Największe straty poniosła infrastruktura zarządzana przez samorządy gminne, powiatowe i wojewódzkie - przyznał Dariusz Klimczak, minister infrastruktury.
MPWiK Wrocław sprawdziło, czy po przejściu fali powodziowej nie została zanieczyszczona woda w mieście. Istniało takie ryzyko w związku z zalaniem terenów wodonośnych.
Izraelscy lekarze i wolontariusze z warszawskiej społeczności żydowskiej pomagają powodzianom. Byli już w Kotlinie Kłodzkiej, teraz pracują na Opolszczyźnie. - Są z organizacji pozarządowej, która niesie pomoc na obszarach klęsk żywiołowych i w strefach wojennych - mówi Michael Schudrich, naczelny rabin Polski.
W piątek, 20 września odbyło się kolejne posiedzenie powodziowego sztabu kryzysowego z udziałem m.in. premiera Donalda Tuska i dolnośląskich samorządowców. - We Wrocławiu sytuacja się stabilizuje, najważniejsza rzecz teraz to jakość wody pitnej - mówił prezydent Jacek Sutryk.
Trwająca m.in. na Dolnym Śląsku powódź jest źródłem teorii spiskowych i fake newsów. Niektóre z nich dotyczą zalanych miast takich, jak Stronie Śląskie, inne zdarzeń lokalnych, a jeszcze inne konkretnych osób, w tym premiera Donalda Tuska.
Premier Donald Tusk ogłosił, że Marcin Kierwiński będzie pełnomocnikiem rządu ds. odbudowy po powodzi. Złoży mandat posła Parlamentu Europejskiego i wejdzie do rządu. Fala kulminacyjna na Odrze doszła do Brzegu Dolnego. Reporterzy "Wyborczej" są na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie oraz w Lubuskiem.
Nie ma prądu, wody, zasięgu ani łączności. Nie ma też dróg i mostów, które zabrała wielka woda. Wsie Bielice, Nowy Gierałtów, Stary Gierałtów, Radochów i Kamienica zostały przez powódź odcięte od świata. Do niektórych droga wiedzie przez górskie szlaki i tylko tak można dotrzeć tam z pomocą.
Jeśli prognozy hydrologów się sprawdzą, to w nocy z czwartku na piątek 20 września poziom Odry w mieście powinien zacząć pomału spadać. O godzinie 8.00 w piątek w Trestnie - tuż przed Wrocławiem - poziom Odry ma wynosić 622 cm.
Noc z czwartku na piątek 20 września będzie najtrudniejsza dla Brzegu Dolnego. Do miasta dociera fala powodziowa. Poziom Odry o północy ma mieć przeszło 950 cm, czyli o 120 m mniej niż w czasie powodzi tysiąclecia w 1997 roku.
Wrocławskie wodociągi robią wszystko, żeby woda z kranów cały czas była zdatna do picia mimo zalania terenów wodonośnych wodą powodziową. Cały czas trwa także umacnianie wałów. Groźna sytuacja jest w Brzegu Dolnym.
Fala powodziowa w nocy ze środy na czwartek dotarła do Wrocławia i będzie przechodziła przez miasto przez cztery dni. Rzeka wylewa się na wały, zakrywa drzewa i pozostałości po knajpkach.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen spotkała się we Wrocławiu z premierem Donaldem Tuskiem i szefami rządów Czech, Austrii i Słowacji. Zapowiedziała szybkie uruchomienie pomocy z UE dla poszkodowanych powodzią krajów.
Premier Donald Tusk poinformował, że ABW zatrzymała fałszywego wojskowego, który straszył ludzi wysadzaniem wałów przeciwpowodziowych. Jak ustaliła "Wyborcza" mężczyzna w nocy z poniedziałku na wtorek pojawił się w podwrocławskich Łanach. Podawał się za funkcjonariusza kontrwywiadu.
Nadbrygadier Michał Kamieniecki przejął zarządzenie kryzysowe w dwóch zniszczonych przez powódź gminach na Dolnym Śląsku. Już podał, że w Lądku-Zdroju w 75 obiektów zakwalifikowano jako zagrażające ludziom, w Stroniu Śląskim - 31.
Wody Polskie są gotowe do uruchomienia kanału Odra-Widawa, który obniży poziom fali kulminacyjnej przechodzącej przez Wrocław. Prezydent miasta informuje: Wciąż trwa zagrożenie. Pozostajemy w stanie gotowości na najbliższe dni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.