Przy ulicy Marcinkowskiego w Bolesławcu znaleziono niewybuchy z II wojny światowej. Na piątek o godz. 10 prezydent miasta zarządził ewakuację kilkunastu ulic. Po godz. 13 mieszkańcy mogli już wrócić do mieszkań.
Nożownik, który w ubiegły poniedziałek pod centrum handlowym Wroclavia ranił dwóch taksówkarzy, został tymczasowo aresztowany. Postawiono mu zarzut dwukrotnego usiłowania zabójstwa.
W lokalu z kebabem w Oławie na Dolnym Śląsku policja znalazła martwą kozę. Służby zaalarmował przechodzień, który widział, jak zwierzę wprowadzano do restauracji.
Atak nożownika we Wrocławiu. Dwie osoby zostały ranne w wyniku ataku nożownika, do którego doszło niedaleko galerii handlowej Wroclavia. Sprawcę zatrzymali ochroniarze centrum handlowego. W sieci pojawił się film, na którym widać mężczyznę z nożem.
Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej rozbili szajkę prowadzącą nielegalne salony z automatami do gier hazardowych. Kilka tygodni temu, w związku z tą sprawą, zatrzymano pięć osób.
Atak nożownika we Wrocławiu. Dwie osoby są ranne w wyniku ataku nożownika, do którego doszło niedaleko galerii handlowej Wroclavia. Agresora zatrzymali ochroniarze centrum handlowego.
Mężczyzna, który zerwał tęczową flagę z legnickiego La Musica Club, zgłosił się na policję. Według części internautów miał on należeć do Wojsk Obrony Terytorialnej. - Z całą pewnością nie jest i nie był naszym żołnierzem - zapewnia WOT.
Uczniowie podstawówki z Nowego Dworu we Wrocławiu przekazali, że kierowca próbował ich namówić, by wsiedli do vana. Dyrekcja przestrzegła rodziców i zgłosiła sprawę na policję.
Rodzice zaginionej Kateryny Diadowej poprosili "Wyborczą" o pomoc w poszukiwaniach córki, bo nie czuli, żeby policja coś w tej sprawie robiła.
Samochód wypadł z jezdni na drodze krajowej nr 3 w pobliżu miejscowości Kaczorów. W wypadku dwie osoby zostały ranne - do szpitala został przewieziony 18-letni kierowca i pasażer auta.
Prokuratura od roku utrudnia pracę pełnomocnikowi rodziny obywatela Ukrainy Dmytra Nikiforenki, zmarłego po pobiciu we wrocławskiej izbie wytrzeźwień. - Nie ma równego traktowania stron. Podejrzani mają dostęp do wszystkiego, ja do niczego - mówi "Wyborczej" mec. Krzysztof Budnik.
We Wrocławiu, Jeleniej Górze i Bielsku-Białej doszło do brutalnych napaści na pracowników przewoźników miejskich. Prezesi komunikacyjnych spółek miejskich chcą prawnych rozwiązań chroniących ich załogi i piszą w tej sprawie do ministra Zbigniewa Ziobry.
Cztery razy rodzice 16-letniej Kateryny Diadiowej próbowali złożyć zawiadomienie o zaginięciu córki. Odsyłano ich, bo nie mówią po polsku i kazano przyjść z tłumaczem. W mieście, w którym Ukraińcy stanowią dziś 1/4 mieszkańców.
Na dwa lata - a nie, jak chciała prokuratura, na cztery - sąd skazał ojca 3,5-letniego Kacpra z Nowogrodźca, który w 2020 roku utonął w Kwisie. - Ojciec będzie żył ze świadomością, że już nigdy nie przytuli synka - mówił sędzia, uzasadniając wyrok.
Zabójstwo w Oławie. 45-letni mężczyzna zginął od ciosów siekierą. Dowody wskazują, że zabójstwa dokonał w trakcie domowej awantury jego 17-letni pasierb. Nastolatek jest już w rękach policji.
Minął rok od czarnej serii dolnośląskiej policji. W ciągu tygodnia w ubiegłym roku - w związku z policyjnymi interwencjami - zmarły trzy osoby. Żadna z tych spraw nie została wyjaśniona, w każdej wciąż nie ma odpowiedzi na pytanie, czy do śmierci przyczynili się policjanci i sposób, w jaki interweniowali.
Mieszkanka powiatu lwóweckiego zgłosiła na policję kradzież samochodu, której nie było. Teraz odpowie przed sądem za składanie fałszywych zeznań i złożenie zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie.
Prokuratura nie znalazła dowodów na to, że bliscy tragicznie zmarłego Bartosza Sokołowskiego z Lubina naruszyli nietykalność policjantów. Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone z braku dowodów winy. Bartosz - przypomnijmy - zmarł podczas lub tuż po policyjnej interwencji w sierpniu ubiegłego roku.
Policja z Wrocławia prosi o pomoc w dotarciu do mężczyzny, który może mieć informacje na temat majowego napadu na sklep przy ul. Gajowickiej.
Policjanci, lekarz weterynarii oraz strażacy wspólnie odławiali egzotycznego węża, który pojawił się na ulicach jednego z dolnośląskich miast. Kilkumiesięczny gad sam wydostał się z domowego terrarium.
Mężczyzna podejrzany o napad z nożem na 29-latka trafił w ręce policji. Ofiara wtorkowego zdarzenia nadal przebywa w szpitalu.
Mateusz Gerrietz zmarł w maju po policyjnej interwencji przy ul. Grabiszyńskiej we Wrocławiu. Zatrzymano go w związku z próbą włamania do samochodu czy też kradzieży auta. Jak ustaliła "Wyborcza", nie było nie tylko próby kradzieży, ale nawet próby włamania.
W tragicznym wypadku, do którego doszło w niedzielę rano na autostradzie A4 w kierunku Zgorzelca, zginęła jedna osoba, a druga została ranna.
Grzegorz Schetyna, poseł Platformy Obywatelskiej i były szef tej partii, stracił prawo jazdy, bo w terenie zabudowanym jechał ponad 120 km na godz. Ta informacja wywołała spore poruszenie w sieci.
Od kilku tygodni służby próbują ustalić, kto i w jaki sposób spowodował katastrofę ekologiczną na Odrze. Za pomoc w wykryciu sprawców policja wyznaczyła milion złotych nagrody. - Kwota zdecydowanie przesadzona - komentuje "Wyborczej" gen. Adam Rapacki.
Ks. Grzegorz O., dyrektor salezjańskiej podstawówki w Lubinie, został aresztowany. Postawiono mu zarzuty posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletnich poniżej 15 lat.
Choć wakacje dobiegają już końca, ruch turystyczny w Sudetach jest nadal bardzo duży. Jak łatwo zgubić towarzyszkę podróży w tłumie, dowiedział się jeden z turystów. Pomogli mu policjanci.
Ścieki z Jack-Polu nie spełniały parametrów miejskiej oczyszczalni. Wody Polskie nie pozwoliły też, aby spółka samodzielnie wprowadzała ścieki do Odry w Oławie. Jak zatem wyglądały kontrole, skoro mieszkańcy notorycznie zgłaszali wycieki?
Zatruta Odra. 16 lipca w okolicach Środy Śląskiej strażnik ze Społecznej Straży Rybackiej Maciej Wycech zauważył martwe ryby w Odrze na odcinku za Wrocławiem. Powiadomione zostały wszystkie służby.
Po zatruciu Odry władze zajęły się zbadaniem zrzutów ścieków do rzeki z firmy Jack-Pol z Oławy. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska czeka na wyniki badań, a prezes spółki grozi procesami za pomówienia.
Jeden mężczyzna w szpitalu, dwóch w rękach policji i wybita szyba w radiowozie - tak skończyła się bójka na ul. 3 Maja na wrocławskim Brochowie. Na miejscu wciąż pracują policjanci.
Wrocławska policja i WOPR przy pomocy sonaru przeczesały węzeł wodny na Odrze w centrum miasta. Sprawdzano, czy nie znajduje się tam ciało zaginionego w 2020 r. Włada Szczura (Vlada Schura). Rodzina wciąż ma nadzieję, że mężczyzna żyje.
Prowadzący działalność na Wyspie Słodowej przedsiębiorcy apelują, by na wyspę wróciły stałe patrole policji i straży miejskiej. "Agresywne watahy naćpanych młodzieniaszków urządzają sobie regularne naloty" - poinformowali "Wyborczą".
W piątek, 5 sierpnia rano doszło do śmiertelnego wypadku w powiecie średzkim na drodze krajowej nr 94. W zderzeniu z tirem zginął 56-latek kierujący ciągnikiem rolniczym. Policja podała wstępne przyczyny zdarzenia.
Od wtorku, 2 sierpnia, rodzina poszukuje 16-letniej Kateryny Dyadiowy, obywatelki Ukrainy. Ślad po nastolatce zaginął, kiedy wyszła z auta przy ul. Oficerskiej we Wrocławiu, by zadzwonić.
- Blokada homofobicznej furgonetki w centrum Wrocławia była nielegalna, a kierowca miał prawo wolności słowa - uznał sąd. Aktywiści zostali ukarani, na razie nieprawomocnie.
We wtorek po południu na jazie przy śluzie na Rędzinie zawisła barka. Transportowała sprzęt budowlany wraz z jego obsługą. W środę służby prowadziły akcję związaną z jej odholowaniem, na miejsce wezwano m.in. dźwig, policję i ratowników.
We wtorek po południu barka z pracownikami obsługującymi sprzęt budowlany zawisła na jazie przy śluzie na Rędzinie. W środę służby nadal prowadzą akcję związaną z odholowaniem barki w bezpieczne miejsce.
- Policjant, w obecności świadków, powiedział, że "to człowiek nieprzydatny dla społeczeństwa". Jakim prawem powiedział tak ktoś, kto zupełnie nie znał mojego syna - pyta Dorota Gerrietz, matka 34-letniego Mateusza, który zmarł we Wrocławiu po interwencji policji.
- To jest mój syn, który podejrzewam, że został zamordowany przez policję we Wrocławiu. Jeden z policjantów mocno go przyciskał i zabrał mu oddech na zawsze - powiedziała matka zmarłego w trakcie interwencji policji przy Grabiszyńskiej we Wrocławiu, 34-letniego Mateusza Gerrietza, obywatela Niemiec, piosenkarza i rapera.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.