Prowadzący działalność na Wyspie Słodowej przedsiębiorcy apelują, by na wyspę wróciły stałe patrole policji i straży miejskiej. "Agresywne watahy naćpanych młodzieniaszków urządzają sobie regularne naloty" - poinformowali "Wyborczą".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.