Biegli w oparciu o jednorazowe badanie Maksymiliana F. nie potrafili ocenić jego stanu zdolności kierowania postępowaniem w momencie czynu, dlatego mężczyzna trafi do szpitala psychiatrycznego na obserwację. F. jest podejrzany o zabójstwo dwóch policjantów we Wrocławiu.
Burmistrz Chocianowa Tomasz K. uciekł z miejsca stłuczki, którą sam spowodował. Świadek wyczuł od niego alkohol. Zatrzymany po pościgu znieważał policjantów i stawiał opór.
Policjanci zlikwidowali dwa laboratoria produkujące syntetyczne narkotyki. Znajdowały się w Legnicy i na terenie powiatu legnickiego. Z substancji, które tam znaleziono można było uzyskać blisko 100 kg metamfetaminy o wartości czarnorynkowej ponad 6.7 mln złotych.
Prokuratura i wszystkie polskie służby zaczynają poszukiwania Tomasza Szmydta, podejrzanego o pracę dla białoruskiego wywiadu, lada chwila ma być opublikowany list gończy. Wszczęte śledztwo ma ustalić, jakie miał zadania do wykonania przeciwko Polsce.
W niedzielę, 3 grudnia Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Krzyków zdecydował o kolejnych krokach wobec Maksymiliana F. Wcześniej mężczyzna usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa dwóch wrocławskich policjantów - Ireneusza M. i Daniela Ł.
Wrocławscy policjanci zatrzymali 65-latka podejrzewanego o nakłanianie małoletniej poniżej 15. roku życia do seksu. Mężczyzna miał też w telefonie dziecięcą pornografię. Przyznał się do zarzutów i trafił do aresztu.
Wrocławski sąd aresztował mężczyznę podejrzanego o zaatakowanie nożem dwóch osób. Do zdarzenia doszło w środę, 5 lipca, w południe na pl. Nowy Targ we Wrocławiu.
Trzy miesiące w areszcie spędzą prezes Paweł P. i Bartosz K., wiceprezes śmieciowej firmy Chemeko z Wrocławia - tak zdecydował dziś sąd w Warszawie. Firma wydała oświadczenie, w tytule którego podkreśla: "Zarząd Chemeko: jesteśmy niewinni".
Dolnośląska policja chwali się, że rozbiła szajkę włamywaczy do mieszkań. Podczas przeszukania znaleziono wiele skradzionych rzeczy oraz przedmioty, których właścicieli nie udało się ustalić. Komenda prosi o kontakt osoby, które rozpoznają swoją własność.
Pijani rodzice chorej 4-miesięcznej Oliwii nie zwrócili uwagi, że dziecko przestało oddychać i wymaga pilnej pomocy - ustaliła prokuratura w Legnicy. Dziecko zmarło.
32-letni były policjant z Oleśnicy, znany ze styczniowej kradzieży radiowozu i awantur w lokalach, spędzi trzy miesiące w areszcie. Do długiej listy zarzutów doszedł bowiem kolejny: znęcanie się nad członkiem rodziny.
Dominikanin Paweł M. przez lata udowodnił nie tylko, że jest okrutny, ale też przebiegły. A teraz znów może chodzić na wolności.
Jest postanowienie sądu o tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące Stanisława H. - prezesa wrocławskiego giganta farmaceutycznego Hasco-Lek. Jest podejrzany o udział w korumpowaniu samorządowców z Kołobrzegu.
Za 5,9 mln zł można kupić sobie areszt w Lubaniu na Dolnym Śląsku. Budynek ma około 170 lat, ale sporo pieniędzy włożono w jego remont przed tym, jak zlikwidował go minister Zbigniew Ziobro.
Tancerki z nocnych klubów go-go trafiły do aresztu z zarzutami rozbojów, oszustw i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Zdaniem prokuratury, celowo upijały, a potem okradały klientów. To pierwsze takie śledztwo w kraju.
Wypadek pod Polkowicami. Na trzy miesiące został aresztowany kierowca samochodu, który śmiertelnie potrącił pieszego i uciekł z miejsca wypadku. Odpowie także za kradzież z włamaniem.
Pijany mężczyzna zamiast na izbę wytrzeźwień trafił do policyjnego aresztu we Wrocławiu. Tu przez kilkadziesiąt minut policjanci przytrzymywali go, leżącego twarzą do materaca, na łóżku w celi. Rzekomo był agresywny, ale z nagrania monitoringu w celi to nie wynika.
Każdy, kto trafia do izby zatrzymań wrocławskiej policji, przed przyjęciem do celi musi się rozebrać do naga i zrobić przysiad. - To poniżanie ludzi, policja powinna z tej praktyki zrezygnować - uważa Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur.
Policjanci z Siechnic i Wrocławia zatrzymali dwóch młodych mężczyzn podejrzanych o kradzież samochodu oraz pobicie jego właściciela. Jeden z nich został aresztowany.
24-latek Lubania pobił matkę tak dotkliwie, że ta w stanie krytycznym wylądowała w szpitalu. Mężczyźnie postawiono zarzut usiłowania zabójstwa.
Zgodnie z pierwszą decyzją sądu apelacyjnego Ireneusz M., oskarżony o brutalny gwałt i morderstwo 15-letniej Małgosi w Miłoszycach, miał wyjść z aresztu i przed sądem odpowiadać z wolnej stopy. Po odwołaniu prokuratury decyzję jednak zmieniono.
Sąd apelacyjny nie zgodził się na przedłużenie aresztu dla Ireneusza M., oskarżonego o brutalny gwałt i morderstwo 15-letniej Małgosi w Miłoszycach, za którą to zbrodnię został niesłusznie skazany Tomasz Komenda. Mężczyzna, którego obciążają wyniki badań DNA i zostawiony na ciele ofiary odcisk szczęki, we wrześniu wyjdzie na wolność.
37-letni wrocławianin zaatakował siekierą kolegę, a później zranił w głowę interweniującego policjanta. Mężczyzna został aresztowany.
35-latek z okolic Legnicy, który zdaniem śledczych miał śmiertelnie ugodzić nożem pana młodego i ranić innego mężczyznę podczas wieczoru kawalerskiego w Sławie (woj. lubuskie), odebrał sobie życie w areszcie.
Dariusz G., pseudonim "Łoli", 11 czerwca został tymczasowo aresztowany. Prokuratura zarzuciła mu udział w grupie przestępczej i oszustwa podatkowe. Już wcześniej był karany m.in. za handel narkotykami i udział w zabójstwie. To już czwarte samobójstwo, do którego doszło w ostatnim czasie we wrocławskim areszcie.
Epidemia koronawirusa. W poniedziałek dyrektor aresztu śledczego we Wrocławiu wrócił do pracy po przekroczeniu granicy i pobycie w Belgii. Rozporządzenia ministra nie złamał, a jednak pracownicy niepokoją się, że dobrowolnie nie został w domu.
Zarzut zabójstwa postawił prokurator dwójce młodych mężczyzn, uczestników sobotnich wydarzeń w rejonie placu Kromera we Wrocławiu. Od ciosów maczetą zginął tam młody mężczyzna. W środę rano sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych. Grozi im dożywocie.
Mężczyzna, który w Piławie Górnej (pow. dzierżoniowski) próbował udusić policjantkę, usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Już wcześniej był poszukiwany przez policję.
61-letni mężczyzna rzucił się w środę z wysokości około 5 metrów na wewnętrzny dziedziniec aresztu śledczego we Wrocławiu. Mieszkaniec Milicza został zatrzymany kilka dni temu pod zarzutem zabójstwa żony.
Wrocław. 26-latek jechał jeepem przez Stare Miasto. Miał podrobione tablice dyplomatyczne, bo chciał uniknąć kontroli drogowej. Przy sobie miał narkotyki i pistolet gazowy.
Prokuratura wciąż pracuje nad śledztwem związanym ze śmiercią młodego mężczyzny w areszcie we Wrocławiu. 26-latek, który powiesił się na sznurówkach, pochodził z Legnicy.
26-letni mężczyzna powiesił się w monitorowanej celi aresztu śledczego we Wrocławiu. Sprawą zajęła się prokuratura.
W Areszcie Śledczym w Dzierżoniowie najpierw wybuchł pożar, następnie więźniowi wywołali zamieszki. Musiały interweniować policja i straż pożarna. Na szczęście to tylko ćwiczenia służb.
Do aresztu trafił mieszkaniec powiatu strzelińskiego, który groził kilku osobom, że je zabije. Pobił także dwóch innych mężczyzn.
Starostwo w Lubaniu wystawiło na sprzedaż teren po byłym areszcie śledczym, który wiosną został zamknięty przez Ministerstwo Sprawiedliwości.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.