Pisowski wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski krytykuje kampanię PiS i Jarosława Kaczyńskiego, pytania referendum nazywa prostackimi. Według niego nowym premierem powinien zostać Donald Tusk.
W żadnych wyborach w wolnej Polsce Wrocław nie stanął po stronie sił autorytarnych, zawsze był zdecydowanie wierny wolności i demokracji. A w mrocznych latach pisowskich rządów raz za razem udowadniał, że jest dla nich bastionem nie do zdobycia.
Idę do wyborów zawsze w podwójnej roli, by głosować oraz liczyć lub pomagać liczyć głosy uczciwie, zwłaszcza w tym dotychczasowym świecie "dobrej zmiany".
W 2015 r. PiS pierwszy raz w historii zdobył Dolny Śląsk, otrzymując 363 tys. wyborców, teraz wsparło go 489 tys. Dolnoślązaków, ale i tak nie miał szans z Koalicją Obywatelską, o całości demokratycznej opozycji nie wspominając.
Koalicja Obywatelska w dużych miastach na Dolnym Śląsku największe poparcie uzyskała w Wałbrzychu i Jeleniej Górze - aż 45 proc. wyborców. Prawo i Sprawiedliwość wygrało tylko w swoim bastionie - Lubinie. W porównaniu z wyborami sprzed czterech lat KO odnotowała wyraźny wzrost popularności, mocno spadło poparcie dla PiS, ale także Lewicy.
We Wrocławiu frekwencja wzrosła aż o 10 punktów procentowych względem wyborów sprzed czterech lat. W okręgu wrocławskim doszło zaś do zamiany pierwszego miejsca: KO przeskoczyła PiS.
To był rekordowy udział kandydatek w wyborach 2023. - Kobiety z mniejszych i większych miejscowości odważyły się zorganizować pierwsze protesty, a część z nich poszła za ciosem i weszła do polityki - mówi Anna Kowalczyk-Derlęga ze Strajku Kobiet.
Wybory 2023. Znamy już wyniki PKW ze 100 proc. komisji w okręgu jeleniogórsko-legnickim. Wskazują one na sukces Koalicji Obywatelskiej, która w propisowskim okręgu numer 1 osiągnęła bardzo dobry rezultat i zdobyła pięć mandatów poselskich, tyle samo co PiS. Indywidualnie największe poparcie osiągnęła marszałek Sejmu z PiS Elżbieta Witek.
Wyniki wyborów 2023. W okręgu jeleniogórsko-legnickim do Sejmu na pewno wejdą m.in: Elżbieta Witek, Marzena Machałek z PiS oraz Piotr Borys, Robert Kropiwnicki i Zofia Czernow z Koalicji Obywatelskiej. W tym okręgu KO zdobędzie o jeden mandat więcej niż w wyborach w 2019 r.
Na podstawie wyników PKW z nieco ponad 31 proc. komisji w okręgu jeleniogórsko-legnickim PiS może liczyć na pięć mandatów, a KO ma szanse na cztery. Bardzo dobry wynik ma marszałek Sejmu Elżbieta Witek, a posłanką z list Koalicji Obywatelskiej może zostać najmłodsza kandydatka na liście.
Wyniki wyborów parlamentarnych 2023. Na Dolnym Śląsku komisje wyborcze wciąż liczą głosy oddane na kandydatów do Senatu. Są okręgi z potencjalnym zwycięzcą, ale i takie, gdzie walka będzie do końca o każdy głos.
Według wyników PKW z jednej czwartej komisji KO i PiS zyskują po pięć mandatów w okręgu wrocławskim. Szanse na odbicie jednego posła od PiS ma jednak Lewica: Marta Stożek walczy o mandat z Przemysławem Czarneckim.
Wybory 2023 - wyniki. - Dla opozycji kluczem będzie raport otwarcia, gdyż musimy wiedzieć, co w ostatnich latach wydarzyło się w Polsce. Bo na razie mamy tylko cząstkową wiedzę - mówi Michał Jaros, lider dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej.
Opozycja przy takiej liczbie mandatów nie ma możliwości przełamania weta prezydenckiego. Mogę sobie wyobrazić scenariusz, w którym liderzy opozycji będą próbowali wejść w dialog z częścią przedstawicieli PiS-u, grając na ich rozbicie zrodzone z frustracji spowodowanej utratą władzy - komentuje wyniki sondażu exit poll wrocławski politolog prof. Dariusz Skrzypiński.
W sztabie Koalicji Obywatelskiej w Starej Giełdzie radość z wyników exit poll. Nieoficjalnie mówi się, że KO będzie miała w okręgu wrocławskim sześć mandatów, a jest szansa nawet na siódmy.
To ostatnie godziny kampanii przed ciszą wyborczą. Kandydaci Koalicji Obywatelskiej na wrocławskim pl. Solnym zorganizowali wiec, aby przekonać tych niezdecydowanych. - Walczymy do samego końca, chcemy przekonać ludzi, żeby nie myśleli, że ich głos nic nie znaczy - podkreśla poseł KO Michał Jaros.
- Liczę na wygraną demokratycznej opozycji i zmiany w sprawach przyrodniczych, w tym zakaz hodowli na futra i ochronę lasów - mówi Małgorzata Tracz, kandydatka Zielonych do Sejmu z okręgu wrocławskiego.
Beata Kempa podczas briefingu w Żywcu obgadywała tamtejszą posłance KO Małgorzatę Pępek. Pech dla niej chciał, że obgadywana wszystko słyszała przez otwarte okno w swoim biurze poselskim. Teraz decyzją sądu europosłanka Solidarnej Polski musi przeprosić.
- Polska potrzebuje reformy wymiaru sprawiedliwości. Nie tylko przywrócenia praworządności, ale przyspieszenia procedur, żeby nie czekać miesiącami na wyrok w prostej sprawie - mówi adwokat Krzysztof Bryłka, kandydat do Sejmu z Koalicji Obywatelskiej w okręgu wrocławskim.
- Dzisiaj nagradza się kłamstwo, cynizm, służalczość. Za to dostaje się premie - mówił Rafał Trzaskowski na spotkaniu z wyborcami w Legnicy. Podkreślał, że aby zbudować Polskę nowoczesną, trzeba dbać o odpowiednie wartości.
Na kilka godzin przed ciszą wyborczą kandydaci na posłów Koalicji Obywatelskiej będą przekonywać do siebie wrocławian. A jest o co walczyć, bo w poprzednich wyborach w niektórych osiedlach większość zdobył PiS.
- Platforma uchwaliła ustawę metropolitalną, ale PiS to cofnął. Wrocław potrzebuje wsparcia dla budowy kolei miejskiej i transportu w aglomeracji - mówi Michał Jaros, przewodniczący Platformy Obywatelskiej na Dolnym Śląsku.
Znamienne, że Kaczyński, który mógł znać wszystkie pytania, jakie padną w debacie TVP, stchórzył i uciekł nawet ze swojej, upartyjnionej telewizji. Bo bał się stanąć twarzą w twarz z Tuskiem i innymi liderami demokratycznej opozycji - mówi Grzegorz Schetyna, kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Senatu.
Wypalone oczy, wycięte głowy, banery powywracane do góry nogami - tak wygląda wzrost agresji wśród politycznych przeciwników, którzy masowo niszczą banery wyborcze we Wrocławiu. - To efekt nienawistnej kampanii TVP Info - komentują pokrzywdzeni politycy.
Opieka zdrowotna nad pacjentem dramatycznie się pogorszyła za rządów PiS. Potrzebna jest gigantyczna zmiana, nie zrobi się jej nagle. Ale w sto dni wiele można poprawić i my wiemy, jak to zrobić - mówi prof. Alicja Chybicka, lekarka, kandydatka Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmu.
- Jesteśmy samodzielnym komitetem, który prosi Polki i Polaków o głosy, nikomu ich nie zabieramy. Chcemy zbudować normalną Polskę, bez ciągłych kłótni polityków - mówi Krzysztof Maj z Bezpartyjnych Samorządowców, który był uczestnikiem przedwyborczej debaty w TVP.
Orlenowska "Gazeta Wrocławska", posługując się propagandowym gniotem TVP, wzięła się do grillowania Bogdana Zdrojewskiego. Dowód na prorosyjskość znalazła nawet w jego spojrzeniu.
Wybory 2023. Ludzie narzekają, że kaszanka droga, ale co tu narzekać. Czy ci z PO dawali? Nie dawali, w siebie pakowali cwaniaki. A ci z PiS biorą, ale ludziom też dają - mówi Józef, którego - jak cztery lata temu - spotykam na ławeczce w Wiązowie. To jedna z gmin na Dolnym Śląsku, gdzie większość głosuje na PiS.
Barbara Zdrojewska startuje do Senatu, Bogdan Zdrojewski do Sejmu, ich okręgi pokrywają się w jednej trzeciej. - Nie było jeszcze takiej kampanii, spotykamy się z jawną agresją niektórych wyborców. Z drugiej strony jest jak po powodzi. Ludzie dzwonią i pytają, co mogliby zrobić, żeby pomóc - mówią zgodnie.
- Marsz Miliona Serc może się okazać przełomowym momentem kampanii, gdyż zwolennicy opozycji zobaczyli, jak wielu nas jest. Ten potężny tłum idący ulicami Warszawy na każdym musiał zrobić wrażenie - podkreśla Małgorzata Tracz, posłanka Partii Zieloni.
Nawet milion uczestników idzie przez Warszawę w Marszu Miliona Serc. Są wśród nich także politycy i samorządowcy z Dolnego Śląska.
W niedzielę 1 października wcześnie rano wspólnie z wrocławianami "Wyborcza" wyruszyła pociągiem na Marsz Miliona Serc w Warszawie. - Idę w marszu dla swoich dzieci i dla wnuka. Chcę, żeby wróciła normalność - mówi 71-letnia pani Barbara.
W nadchodzących wyborach parlamentarnych PiS będzie mieć więcej członków w komisjach wyborczych we Wrocławiu niż Koalicja Obywatelska. - Trzymamy rękę na pulsie, będziemy mieć całą armię mężów zaufania - uspokaja przedstawiciel KO.
1 października przez centrum Warszawy przejdzie manifestacja, którą Donald Tusk nazwał Marszem Miliona Serc. Na Dolnym Śląsku zainteresowanie jest ogromne. - Robimy wszystko, aby móc zabrać wszystkich chętnych, ale zachęcam, aby do Warszawy podróżowali transportem prywatnym - mówi Michał Jaros, przewodniczący Platformy Obywatelskiej w regionie.
Bezpartyjni Samorządowcy złożyli do Sądu Okręgowego w Legnicy pozew w trybie wyborczym przeciwko Donaldowi Tuskowi, liderowi Koalicji Obywatelskiej. Chodzi o słowa, które wypowiedział podczas wiecu wyborczego w Pile.
Politycy Trzeciej Drogi nie wezmą udziału w Marszu Miliona Serc, który organizuje Koalicja Obywatelska. - Teraz oddziały opozycji maszerują osobno, ale po zwycięstwie połączymy nasze siły - zapewniał w Legnicy Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL-u.
Są pieniądze z budżetu województwa dla samorządów na finansowanie procedury in vitro. Głosowali za tym radni PiS, którzy od lat to blokowali, krzycząc, że metoda jest niemoralna.
Z sondażu przeprowadzonego przez rządowy CBOS wynika, że PiS ma aż dwukrotnie większe poparcie niż Koalicja Obywatelska. - CBOS zbliżył się do niechlubnych kart swojej historii. Sądzę, że po prostu bierze udział w kampanii wyborczej po stronie władzy - mówi Bogdan Zdrojewski, senator PO.
Politycy komentują orędzie marszałek Elżbiety Witek w TVP. Mówią "o najohydniejszej propagandzie". Senator Bogdan Zdrojewski poszedł dalej: "Zbliżone do przekazów Jaruzelskiego".
W tradycyjnie propisowskim Zagłębiu Miedziowym prowadzenie kampanii dla posła KO Piotra Borysa łatwe nie jest. - Jesteście sami złodzieje - wykrzykuje ktoś przy straganie. - Nie wygracie - rzuca inny w kolejce do lodziarni. Ale Borys się nie zraża, zagaduje i rozdaje ulotki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.