Starszy mężczyzna wierzył, że uwinie się w 1,5 godziny. Kobieta siedząca obok, że wróci do domu po dwóch, może trzech. - No to wszyscy pobiliśmy dzisiaj swoje rekordy - mówią pacjenci w długiej kolejce przed poradnią we wrocławskim szpitalu przy ul. Fieldorfa.
W budżecie Dolnego Śląska na 2024 r. na ochronę zdrowia przewidziano ponad 376 mln zł. To rekordowa suma, bo o blisko jedną czwartą wyższa niż rok temu.
Opieka zdrowotna nad pacjentem dramatycznie się pogorszyła za rządów PiS. Potrzebna jest gigantyczna zmiana, nie zrobi się jej nagle. Ale w sto dni wiele można poprawić i my wiemy, jak to zrobić - mówi prof. Alicja Chybicka, lekarka, kandydatka Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmu.
W środku wakacji chirurgia dziecięca w Wojewódzkim Centrum Szpitalnym Kotliny Jeleniogórskiej może zostać zamknięta. - Problemem nie są pieniądze, tylko brak lekarzy w Polsce - mówi prezydent Jeleniej Góry.
- To dramat, że tak mało lekarzy chce robić specjalizację z chirurgii ogólnej. Sytuacja jest alarmująca. Kto nas będzie operował? - mówi Mariusz Chabowski, kierownik kliniki chirurgicznej w szpitalu wojskowym we Wrocławiu.
W budżecie województwa na 2023 r. na ochronę zdrowia przewidziano o 35 mln zł więcej niż przed rokiem. Przyznane dotacje pozwolą szpitalom na Dolnym Śląsku kupić m.in. nowy sprzęt i przeprowadzić niezbędne remonty.
Szpital przy ul. Borowskiej we Wrocławiu przywrócił planowane zabiegi. Pielęgniarki z bloków operacyjnych wypracowały z dyrekcją kompromis na temat zarobków. - To tak naprawdę połowa tego, co oczekiwały. W planach są renegocjacje - mówi przewodnicząca związku zawodowego.
Szpitale na Dolnym Śląsku dostaną kolejny zastrzyk pieniędzy na podniesienie wynagrodzeń dla pracowników. - Z poprzedniej puli nie starczyło na podwyżki nawet dla tych z umową o pracę. Teraz powinienem wyrównać zarobki pozostałych, ale wyliczenia NFZ są tak zawiłe, że wciąż nie wiem, jaka to będzie kwota - mówi Andrzej Dronsejko, dyrektor szpitala w Oławie.
- Certyfikacja jest dobrym krokiem, aby wprowadzić do polskiej służby zdrowia najwyższe, europejskie standardy. Bezpieczeństwo pracowników ochrony zdrowia jest dla nas priorytetem, ponieważ jest to jednoznaczne z bezpieczeństwem pacjentów - mówią inicjatorzy programu.
Lekarzy dramatycznie brakuje w placówkach w całym kraju. - 31 lat minęło, jak pracuję w oławskim szpitalu, od stażysty po dyrektora. To nic nadzwyczajnego, że dyżuruję. Lekarzy brakuje też na innych oddziałach - mówi Andrzej Dronsejko.
Z Górnego Śląska i Pomorza do Wrocławia. W piątek policyjny śmigłowiec dwukrotnie transportował serca. Gdyby medycy przyjechali autem, byłoby już za późno na przeszczep dla wrocławianina. Powodem m.in. korki, które tworzą się na majówkę.
Ochrona zdrowia. SOR przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu przyjmuje tylko nagłe przypadki. Od kwietnia oddział pozostał bez 19 ratowników, a solidaryzujące się z nimi pielęgniarki przeszły na L4.
Ministerstwo Zdrowia wciąż prowadzi rozmowy z producentem leku na mukowiscydozę. Dla pacjentów to koszt miliona złotych rocznie. Aneta Leńska pyta: Jak długo można żyć w strachu i bezradności, wierząc, że coś się zmieni?
Przejadą 10 km na rolkach tyłem, by pomoc dzieciom z Przylądka Nadziei. Rolkarze chcą zebrać pieniądze, ale i zwrócić uwagę na problem izolacji podczas długiego leczenia onkologicznego.
W sobotę studenci medycyny zebrali się pod Pręgierzem na wrocławskim Rynku, by wyrazić solidarność z protestującymi w białym miasteczku medykami. - Jak tak dalej pójdzie, za parę lat nie będzie miał kto nas leczyć - komentują zapaść ochrony zdrowia.
Protest ratowników we Wrocławiu skutkuje tym, że z pracy wyłączonych jest do 10 karetek dziennie. Nie mają obsady, bo pracownicy biorą chorobowe. Na L4 jest obecnie 45 osób. Urząd marszałkowski twierdzi, że to niewiele, bo w pogotowiu zatrudnionych jest ponad 550 osób. To jednak nie do końca prawdziwy obraz sytuacji.
"Wrocław - Młodzi solidarnie z Protestem Medyków" - pod takim hasłem w sobotę, 9 października manifestować będą pod pręgierzem studenci kierunków medycznych. Apelują, by przyłączyło się do nich jak najwięcej osób.
Koronawirusa na Dolnym Śląsku potwierdzono 29 września u 73 osób. Wzrost liczby zakażeń widać również w szpitalach.
- Dziewczynka jest bardzo schorowana. Ma mieć operację. To niedopuszczalne, że wrocławski szpital nie zgodził się jej przebadać z tak kuriozalnego powodu - uważają działacze partii KORWiN, którzy interweniowali w tej sprawie. Ale szpital przedstawia inną wersję.
Na protest medyków 11 września do Warszawy pojechało ponad 200 pielęgniarek z Dolnego Śląska. - Będziemy też w białym miasteczku - zapowiada Liliana Pietrowska, przewodnicząca Okręgowego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Regionu Dolnośląskiego.
We Wrocławiu w sobotę, 25 września, będzie można bezpłatnie i bez skierowania przebadać dzieci, np. wykonać USG bioderek lub skonsultować się z chirurgiem dziecięcym.
Profesor Alicja Chybicka z Przylądkiem Nadziei była związana przez niemal pół dekady. Wcześniej przez lata walczyła o budowę nowej siedziby i fundusze na terapię ostatniej szansy. - Zostawiam klinikę w dobrych rękach - mówi prof. Chybicka.
Jeszcze kilka dni temu we Wrocławiu nie wyjeżdżało 10 zespołów medycznych, teraz ta liczba zmniejszyła się o połowę. Więcej ratowników protestuje w innych miastach.
Protest ratowników medycznych ma charakter ogólnokrajowy. We Wrocławiu w ostatnich dniach przybywa karetek, które nie wyjeżdżają. Ratownicy przechodzą na L4. - Jesteśmy wypaleni - mówią.
Protest ratowników medycznych. Od wielu tygodni we Wrocławiu i okolicach nie działa kilka zespołów. Około 50 ratowników jest na L4. 19 zrezygnowało z pracy. Gorzej jest w innych miastach.
Wicedyrektorka Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy zamieszcza w sieci treści, które wzbudziły falę krytyki. Starosta wezwał dyrektora do wyłonienia nowej osoby na jej stanowisko.
Na Facebooku prowadzonym przez wicedyrektorkę oleśnickiego szpitala znajdują się zdjęcia martwych płodów i noworodków. Zapytaliśmy Urząd Ochrony Danych Osobowych, czy to zgodne z prawem.
Po tekście "Wyborczej" Rzecznik Praw Pacjenta zajmie się sprawą pacjentki wrocławskiego szpitala. Na miejscu nie było lekarza chirurga, a ponieważ pogotowie odmówiło przyjazdu, kobieta musiała czekać.
Pogotowie ratunkowe we Wrocławiu. - Dyspozytor stwierdził, że to tylko śródstopie i mogę sama dojechać do szpitala. To gdzie w takim razie szukać pomocy w przypadku złamanej nogi? - zastanawia się wrocławianka.
Wicedyrektorka oleśnickiego szpitala zamieszcza w sieci treści, które wzbudziły falę krytyki. Ostatnio lekarka na swojej stronie opublikowała zdjęcia martwych płodów. Starosta wezwał dyrektora szpitala do działania.
Wicedyrektorka oleśnickiego szpitala prowadzi stronę, na której chce pokazać położnictwo bez cenzury. Wpisy lekarki wciąż wzbudzają kontrowersje. Wcześniej internauci krytykowali ją za obrażanie ciężarnych z nadwagą.
Wicedyrektorka oleśnickiego szpitala zamieściła w sieci zdjęcie swojej szczupłej pracowniczki i poleciła ciężarnym "zamknąć lodówkę". Helsińska Fundacja Praw Człowieka ostrzega, że tego typu posty prowadzą do stygmatyzacji pacjentek.
Po tym, jak sanitariusz pod wpływem amfetaminy woził karetką po Wrocławiu martwą pacjentkę, Uniwersytecki Szpital Kliniczny wszczął wewnętrzne dochodzenie. Są już znane jego wyniki.
Również we Wrocławiu ratownicy medyczni biorą masowe zwolnienia lekarskie. Walczą w ten sposób m.in. o podwyżki pensji i wprowadzenie ustawy o ich zawodzie. Dopiero we czwartek Ministerstwo Zdrowia zabrało głos.
SOR we Wrocławiu. Trwa ogólnopolski protest ratowników medycznych, którzy ubiegają się m.in. o podwyżki pensji i wprowadzenie ustawy o ich zawodzie. W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy ul. Fieldorfa na zwolnienia lekarskie przeszła ponad połowa pracowników oddziału ratunkowego.
Premier zapowiedział program wsparcia psychiatrii dzieci i młodzieży, na który ma zostać przeznaczonych 220 mln zł. Wcześniej senatorowie PiS, także ci z Dolnego Śląska, byli przeciw przekazaniu 80 mln zł z budżetu na ten cel.
Ratownicy medyczni z Legnicy alarmują: - Czekamy pod SOR-em czternastą godzinę! Tak, dobrze słyszycie! 14 godzin, próbując przekazać pacjenta na SOR! To się dzieje w Polsce! Tuż obok was, ale telewizja wam tego nie pokaże!
Telewizja TVN24 dotarła do nagrań rozmów ratowników medycznych ze szpitalami. - Nie mamy miejsc - słyszą raz po raz pracownicy karetek, gdy próbują dostarczyć pacjenta do wskazanej przez dyspozytora placówki.
Szpitale liczą straty spowodowane epidemią koronawirusa. Przez konieczność zapewnienia środków ochrony wzrosły im koszty, a z powodu niewykonania zakontraktowanej liczby zabiegów boją się utraty części ryczałtu.
Epidemia koronawirusa. 12 maja wypada Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek i Położnych. Z tej okazji we Wrocławiu przy szpitalu zakaźnym posadzono drzewka. Patronkami zostały "nasze bohaterki".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.