Wrocławski magistrat twierdzi, że remont starych mostów Chrobrego się nie opłaca i lepiej zainwestować w tramwaj na Swojczyce. Śmiała opinia. Jeśli właściciele zabytków tak interpretują swoje obowiązki, za chwilę nierentownych "staroci" w ogóle nie będzie.
Problem znikającego, poniemieckiego bruku, który ustępuje nowym nawierzchniom z betonu i asfaltu sprowokował pytania od czytelników: co się dzieje ze starą kostką. Jest cenna, ręcznie robiona i po ponad stu latach wygląda tak dobrze, że przyciąga złodziei.
Ponad stuletnie nawierzchnie ulic i chodników znikały dotąd w ciszy. Ale planowany przez ZDiUM remont ul. Powstańców Śląskich ujawnił spór o bruk między konserwatorem zabytków a miastem. Dyskusja o ochronie jest wprawdzie mocno spóźniona, ale konieczna.
Właśnie ruszył nabór wniosków na rządowe dotacje dla zabytków zniszczonych w czasie powodzi. - Na Dolnym Śląsku mamy ok. 230 zabytków, które spełniają wymogi - mówi konserwator wojewódzki Daniel Gibski.
- Zbieramy informacje o stratach, ale do wielu miejsc nie możemy jeszcze dotrzeć - mówi dolnośląski wojewódzki konserwator, Daniel Gibski. - Sytuacja jest dramatyczna, potrzebne będą duże środki na ratowanie zniszczonych zabytków. Wysłałem już wstępny raport wojewodzie i premierowi.
Rondo na pl. Powstańców Śląskich we Wrocławiu zostanie przebudowane, ale konserwator zabytków nie zgodził się, by na jezdni został ułożony asfalt. Nowa nawierzchnia ma pasować do zabytkowych kamienic w sąsiedztwie.
Budynek, który stanie w miejscu, gdzie był Solpol, został przeprojektowany. - Nie będzie arkad, tylko witrynowe przeszklenia - mówi konserwator zabytków. - Wcześniej ten element był zmonumentalizowany. Teraz będziemy mieli opcję bardziej wrocławską.
Płótno odnalezione w Chwalisławiu jest zniszczone. Autor dzieła jest nieznany, ale modelunek twarzy i ręki św. Benedykta wskazuje na mistrza. Konserwator zabytków Piotr Pelc mówi: to Michael Willmann.
Wiceprezydent Wrocławia Jakub Mazur zapowiedział, że jeszcze dziś o wyburzeniu zabytkowej willi na Karłowicach miasto zawiadomi prokuraturę. - W XXI wieku komuś, w imię zysku, udaje się dokonać jedną koparką to, czego blisko 80 lat temu nie zrobił totalitaryzm - skomentował.
Na polecenie właściciela zniszczono zabytkową willę stojącą przy ul. Kasprowicza we Wrocławiu. Konserwator zabytków zapowiedział, że sprawa trafi do prokuratury.
Pięć wybranych przez wrocławian kamienic może trafić do rejestru zabytków we Wrocławiu. Jedną z nich budował doświadczony mistrz murarski Hugo Hübner, który pracował dla rodziny Cassirerów, skupującej po 1875 r. tereny na dzisiejszym Przedmieściu Oławskim.
Normalnie pomysł niszczenia zabytku zostałby odesłany z kwitkiem, ale wrocławski Kościół postanowił wykorzystać swoje wpływy, sięgając nawet po straszenie marszałkinią Witek.
Cukrownia Klecina była pierwszym w latach 90. dużym obiektem przeznaczonym do rozbiórki we Wrocławiu. Gdy wysadzano jej komin, władze miasta zorganizowały fetę. Konserwator nie zgłosił żadnego sprzeciwu. Teraz pozostałości na wniosek aktywistów wpisano do rejestru zabytków.
Po podniesieniu wieka trumny spoglądamy na szczątki księżnej Elżbiety Marii Wirtemberskiej, ostatniej władczyni Oleśnicy z rodu Podiebradów. W gęstych fałdach ciemnobrązowej sukni zauważamy klejnoty związane wstążką, w tym pierścionki z trupią czaszką.
Podczas weekendowego zjazdu PiS, nazywanego "programowym ulem", Jarosław Kaczyński wezwał do odbudowy zamków, dworów, kamienic i całych miast", "bo "zaczyna nas stać, żeby podjąć odbudowę tego wszystkiego, co żeśmy w tej naszej historii stracili". Szkoda, że nie stać nas na ratowanie tego, co jeszcze stoi, na przykład Lubiąża.
Dolny Śląsk ma najwięcej zabytków w Polsce. Ale na ich ratowanie dostał niecałe 2 mln zł. A Podkarpacie ma do dyspozycji niemal 9,4 mln zł. "Władza pisowska dba o swoich" - komentują internauci.
Rusza druga edycja projektu #RejestrujemyKamienice. Mieszkańcy Wrocławia mogą wskazać, które kamienice najbardziej zasługują na wpis do rejestru zabytków. Na listę może trafić pięć budynków.
Mural z Janem Pawłem II na Ostrowie Tumskim we Wrocławiu powstał bez zezwoleń i zgodnie z przepisami miał zostać zamalowany. Tak przez dziewięć miesięcy się jednak nie stało. - Nie dostałem żadnych dokumentów w tej sprawie - mówi konserwator zabytków.
Wrocławski magistrat obciął do zera fundusze na miejskie programy dotacji dla zabytków. Miejski konserwator rozdzielał co roku ok. 8-10 mln zł, teraz skarbnik Wrocławia mówi, że nie wie "czy, kiedy i w jakiej wysokości" ta pomoc znów będzie możliwa.
Spraw związanych z wrocławskimi zabytkami nie załatwisz już w urzędzie miejskim. Od 6 stycznia 2023 r. zajmuje się nimi dolnośląski konserwator zabytków.
Słynne sgraffito na budynku poczty we wrocławskiej Leśnicy, przedstawiające króla Fryderyka II wchodzącego do pobliskiego zamku, zostało tak odnowione, że znikło. Konserwator miejski twierdzi, że wszystko jest w porządku.
Orange ogłosił promocję na dawny gmach poczty przy ul. Purkyniego i Janickiego we Wrocławiu. Ten ważny zabytek nie został w całości odbudowany po zniszczeniach z okresu oblężenia Festung Breslau. Ale teraz są chętni, by go kupić.
Nominowani przez PiS wojewodowie odbierają dużym miastom w Polsce najważniejsze kompetencje miejskiego konserwatora zabytków. Tymczasem Wrocław sam z nich zrezygnował.
Najpierw prezydent Jacek Sutryk zlikwidował stanowisko architekta miasta Wrocławia, a teraz pozbawia miejskiego konserwatora zabytków najważniejszych uprawnień. - Na decyzje mieszkańcy będą teraz czekać długie miesiące, a nawet lata - twierdzi wrocławski architekt.
Urząd Miejski Wrocławia połączył wydział architektury z biurem miejskiego konserwatora zabytków. Najpierw wojewoda, a teraz wojewódzki sąd administracyjny uznali, że ta decyzja była błędna. Skutki mogą być bardzo poważne dla inwestorów i zwykłych mieszkańców.
W czasie remontu Wzgórza Partyzantów wykonawcy natrafili na kilka odkryć archeologicznych - m.in. nieckę fontanny i sztukaterię.
Według przedstawionych przez urząd wojewódzki dokumentów instalacja w kształcie konturów Polski przed Dworcem Głównym we Wrocławiu miała być nie ławką, ale huśtawką z namiotem. Do tego huśtawka miała być częścią "wydarzenia", choć nikt nie potrafi powiedzieć jakiego.
Na terenie przy ul. Małachowskiego we Wrocławiu znajdują się budynki zabytkowego magazynu. Inwestor chce tam postawić nowy budynek, a dolnośląski konserwator zabytków jest przeciw.
Wybudowany w XVIII wieku, a obecnie zrujnowany pałac w Bełczu Wielkim zostanie wystawiony na sprzedaż. Jego dotychczasowy właściciel zbankrutował.
Ministerstwo Kultury kazało wstrzymać prace budowlane w Porcie Miejskim. Wszczęło też postępowanie "w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji prezydenta Wrocławia". Chodzi o zezwolenie na "przebudowę, rozbudowę i nadbudowę" cennych zabytków.
Giną najcenniejsze obiekty Portu Miejskiego we Wrocławiu - alarmuje prof. Piotr Gerber, szef Polskiego Komitetu Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego. Śladem po jednym magazynie jest dziura w ziemi, z drugiego zostały tylko ściany.
- Wrocław odstaje na tle Gdańska czy Krakowa. Widzę, że wpisy do rejestru nic nie dają. Obiekty są mocno przekształcane pomimo skarg obywateli - komentuje dolnośląska konserwator zabytków Barbara Nowak-Obelinda, która odeszła właśnie na emeryturę. Wiemy, kto ją zastąpi.
W piątek do Opolna-Zdroju przyjechał konserwator zabytków, aby obejrzeć tamtejszą willę przy ul. Kasztanowej 22. Jest też szansa, że cały układ miejscowości, która sukcesywnie znika ze względu na powiększającą się odkrywkę, zostanie objęty ochroną.
Posłanka Małgorzata Tracz interweniuje ws. dawnego Basenu Olimpijskiego we Wrocławiu, gdzie deweloper chce postawić akademik. Przewodnicząca Zielonych chce, aby generalna konserwator zabytków unieważniła pozwolenie, wydane przez miejską konserwator.
Rozbiórka Basenu Olimpijskiego we Wrocławiu to skutek decyzji, jakie podejmowała także wojewódzka konserwator zabytków - twierdzi inwestor, który kupił teren, by zbudować tam dom studencki.
Wydanie pozwolenia na budowę na dawnym Basenie Olimpijskim jest sprzeczne z ustaleniami prawa miejscowego i zasadami ochrony konserwatorskiej - uważa wojewódzka konserwator zabytków. Rozważa zawiadomienie do prokuratury.
Wojewódzka konserwator zabytków o ratowaniu kompleksu Basenu Olimpijskiego: "Unieważnić decyzję miejskiego konserwatora, pozwolenie na budowę i przywrócić poprzednią funkcję terenu".
- Pomimo zgorszenia, oglądamy spektakl pt. "Wyburzamy zabytek i co nam zrobicie?" - tak protestujący aktywiści określają budowę "akademika" w miejscu dawnego Basenu Olimpijskiego. Apelują do radnych, aby ci zaskarżyli miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego.
Władze Wrocławia są gotowe odkupić teren z Basenem Olimpijskim lub wymienić go na inny. - Złożyłem ofertę spółce Dolnośląskie Inwestycje - oświadczył prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
Mieszkańcy chcą powstrzymać inwestycję na terenie dawnego Basenu Olimpijskiego. O prowadzonej już rozbiórce obiektu zawiadomili prokuraturę, poprosili też o pomoc wojewodę dolnośląskiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.