Płótno odnalezione w Chwalisławiu jest zniszczone. Autor dzieła jest nieznany, ale modelunek twarzy i ręki św. Benedykta wskazuje na mistrza. Konserwator zabytków Piotr Pelc mówi: to Michael Willmann.
Tylko do niedzieli można oglądać wystawę "Willmann. Opus magnum". - Taka okazja zapewne już się nie powtórzy w waszym życiu! - mówi jej kurator, prof. Piotr Oszczanowski, i nie ma w tym przesady.
- Czujemy się jak rodzice, którzy muszą oddać jedyne dziecko - mówił dwa lata temu prezes Fundacji "Lubiąż", podpisując z wojewodą list intencyjny w sprawie przejęcia opactwa przez skarb państwa. Niestety, dziecko wciąż czeka w przechowalni i marnieje.
Po przeszło 75 latach na Dolnym Śląsku ponownie zagościł cykl "Męczeństwa Apostołów" autorstwa Michaela Willmanna. Blisko 100 obrazów śląskiego mistrza baroku można od soboty zobaczyć w Pawilonie Czterech Kopuł.
Na poddaszu kościoła Paulinów przy ul. św. Antoniego we Wrocławiu zakonnicy odnaleźli nieznany obraz Michaela Willmanna, najsłynniejszego malarza Śląska. Przedstawia św. Jana Kapistrana, który w 1453 roku odwiedził Wrocław i sprawił, że na placu Solnym zapłonęły stosy. To jedno z ostatnich płócien mistrza.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.