Andrzej Łuczak, mieszkający w Bolesławcu członek smoleńskiej podkomisji Antoniego Macierewicza, kosztował podatników przeszło milion złotych. Zgarnął tyle m.in. za rekordowe kilometrówki i hotele.
Europosłanka PiS Anna Zalewska została odwołana przez szefostwo MON z rady społecznej szpitala w Lądku-Zdroju. Najpierw groziła procesem, potem zmieniała wersje, jak z tym zasiadaniem w radzie było. Głos zabrał dyrektor szpitala.
Europosłanka PiS Anna Zalewska uważa, że to nie ona została odwołana z rady szpitala w Lądku-Zdroju, tylko inna kobieta o takim samym imieniu i nazwisku. "Platforma Obywatelska bezczelnie kłamie na mój temat!" - pisze Zalewska. Wiceminister MON Cezary Tomczyk zapewnia, że informacja jest prawdziwa.
Wrocławianie protestowali przeciwko przymusowym szkoleniom w wojsku, na które ministerstwo chce ich wysłać w 2023 r.: - Nie zgadzamy się, by pakowali nas w kamasze i robili z nas mięso armatnie - mówili pod Wojskowym Centrum Rekrutacji we Wrocławiu.
"Wybór, nie pobór" - pod takim hasłem w sobotę o godz. 12.30 we Wrocławiu, Krakowie i Warszawie rozpoczną się demonstracje przeciwko powołaniom na ćwiczenia wojskowe. - Polska powinna się skupić na naprawieniu zaniedbanej armii zawodowej - przekonują organizatorzy.
"Oficer to nie tylko zawód, lecz przede wszystkim zobowiązanie wobec Ojczyzny" - napisał do nowych podchorążych minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Po wyborach Michał Dworczyk umocnił swoją pozycję - praktycznie przejął po Annie Zalewskiej władzę w wałbrzyskimi Prawie i Sprawiedliwości. Teraz chce być ministrem obrony narodowej. Ministerialne ambicje mają też inni dolnośląscy pisowcy.
"Do eskalacji napięcia doszło wieczorem. Na kampusie zapłonęły ogniska, wybuchały petardy, z okien leciały słoiki z moczem" - tak miał wyglądać wieczór w Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu tuż przed rozdaniem patentów oficerskich.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu uniewinnił pięciu mężczyzn, których prokuratura oskarżyła o oszustwo. Zdaniem śledczych mieli oni sprzedawać lampy wytwarzane częściowo z podzespołów używanych, a wojsko o tym nic nie wiedziało. Zdaniem sadu to, że wykorzystywali wtórnie elementy lamp świadczy, na ich korzyść, bo dbali o środowisko.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.