Wrocławscy radni odrzucili petycję o zakazie prezentacji zdjęć martwych płodów i haseł anty-LGBT. Zieloni się nie poddają, wyjdą z inicjatywą uchwałodawczą i pozbierają podpisy wśród mieszkańców.
Drastyczne zdjęcia antyaborcjonistów rażą wielu wrocławian. Partia Zielonych złożyła petycję, by Wrocław zakazał ich prezentacji. Sutryk odpowiedział: - Nie jest sztuką proponować niemożliwe i bezskuteczne działania.
W ferworze polityczno-religijnych walk "w obronie życia" jego tzw. obrońcy wyżej wyceniają życie dziecka niż matki. Tymczasem reżyserka Ada Tabisz i współpracująca z nią przy powstawaniu tekstu do "Matek wyklętych" psycholożka Aleksandra Pulcer udzielają głosu kobietom, które doświadczyły poronienia.
Wrocławski aktywista antyaborcyjny został ukarany przez sąd za pokazywanie rozczłonkowanych płodów. Sędzia, który teraz wydał wyrok, wcześniej skazał Martę Lampart i Marcina Murzyńskiego za protest przeciw tym treściom.
We wtorek (16 listopada) zapadł wyrok w sprawie aktywisty antyaborcyjnego, który prezentował we wrocławskim Rynku zdjęcia rozczłonkowanych płodów. O karę dla działacza wnosili wrocławianie, bo prokuratura wycofała z sądu wniosek o ukaranie.
"Tak dla legalnej aborcji!" - pod takim hasłem we wtorek na wrocławskim placu Wolności miała miejsce manifestacja przeciwko zaostrzeniu ustawy aborcyjnej.
"Tak dla legalnej aborcji!" - pod takim hasłem we wtorek na wrocławskim placu Wolności odbędzie się kolejny protest przeciwko zaostrzeniu ustawy aborcyjnej.
Aborcja. - Niestety, my lekarze położnicy jesteśmy częstymi gośćmi ponurych gabinetów prokuratorskich, a teraz zapewne będziemy jeszcze częstszymi - mówi prof. Mariusz Zimmer, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
"Ani jednej więcej!" - pod takim hasłem w sobotę protestowały tysiące ludzi. W Świdnicy marsz miał szczególny charakter. To stamtąd najpewniej pochodzi druga kobieta, która zmarła po wyroku Trybunału Przyłębskiej.
Ani jednej więcej! - pod tym hasłem zorganizowano protesty po śmierci Izy z Pszczyny na całym Dolnym Śląsku. We Wrocławiu ok. pięciu tysięcy osób zebrało się na Rynku, by manifestować przeciwko przepisom aborcyjnym. Marsz przeszedł pod siedzibę PiS, gdzie uczczono pamięć Izy minutą ciszy.
Strajk Kobiet. 6 listopada we Wrocławiu i w całej Polsce odbędą się protesty po śmierci Izy z Pszczyny, która pisała do matki ze szpitala: "Dzięki ustawie aborcyjnej muszę leżeć".
- Ciężarne pacjentki z odpłynięciem wód płodowych w okresie 22. tygodnia ciąży leżą w szpitalach i słuchają tych informacji. Są przerażone, że za chwilę umrą - mówi prof. Mariusz Zimmer, szef ginekologii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu.
Fundacja Pro - Prawo do Życia złożyła w Sejmie projekt zmian w Kodeksie karnym. Wprowadziłby bezwzględny zakaz przerywania ciąży, zrównując aborcję z zabójstwem.
Ciężarna, która kilka dni temu zmarła, nie mogła dokonać aborcji. - Medycyna nie polega na tym, by działać zgodnie z dyrektywami - komentuje prof. Zimmer. Apeluje też, by powstrzymać się z oceną lekarzy.
30 października radczyni prawna Jolanta Budzowska poinformowała o konsekwencjach wyroku upolitycznionego Trybunału Konstytucyjnego. 30-letnia pacjentka pozostawiła męża i córkę.
Dokładnie rok temu Trybunał Julii Przyłębskiej wydał wyrok, który praktycznie pozbawił Polki prawa do aborcji. W piątek w całej Polsce Strajk Kobiet organizuje protesty. Również we Wrocławiu.
W piątek 22 października mija rok od wydania przez trybunał Julii Przyłębskiej wyroku, który praktycznie pozbawił Polki prawa do aborcji. W całej kraju Strajk Kobiet zaplanował protesty, również na Dolnym Śląsku.
We Wrocławiu zapadł wyrok uniewinniający pierwszą z czterech grup Wrocławskich Lwic, które w ramach wsparcia postulatów Strajku Kobiet w czasie siedzącego protestu zablokowały skrzyżowanie ul. Kazimierza Wielkiego ze Świdnicką.
W piątek minie rok od wydania przez Trybunał Julii Przyłębskiej wyroku, który praktycznie pozbawił Polki prawa do aborcji. W całej Polsce Strajk Kobiet zaplanował protesty, również we Wrocławiu.
Dr Łukasz Jagielski, ordynator ze szpitala w Oleśnicy, wygrał w sądzie z działaczami antyaborcyjnymi, którzy pomawiali go o "zabijanie dzieci". Fundacja musi zapłacić 15 tys. zł zadośćuczynienia.
Sąd w Oleśnicy wydał wyrok nakazowy ws. samochodu oklejonego zdjęciami martwych płodów, który straszył przechodniów pod tamtejszym szpitalem. Fundacji "Pro-prawo do życia" nakazał zapłacić 500 zł grzywny.
Aktor Andrzej Chyra na 10. Festiwalu Aktorstwa Filmowego we Wrocławiu mocno wypowiedział się o rządach PiS. - Jesteśmy w dużej opresji. Myślę, że jest to moment krytyczny - mówił, nawiązując m.in. do "lex TVN" oraz Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Na Facebooku prowadzonym przez wicedyrektorkę oleśnickiego szpitala znajdują się zdjęcia martwych płodów i noworodków. Zapytaliśmy Urząd Ochrony Danych Osobowych, czy to zgodne z prawem.
Strajk Kobiet. Wrocławianka, która symbolicznie zapaliła znicz pod siedzibą PiS, została wezwana do zapłaty. - Będą też karać za postawienie zniczy w miejscach wypadków? - ironizuje protestująca.
- Gdy ta ustawa przejdzie do głosowania w parlamencie, będzie swoistym testem dla polityków opozycji demokratycznej - mówi Bartłomiej Ciążyński z wrocławskiej rady miejskiej. Od poniedziałku zaczyna się zbiórka podpisów we Wrocławiu.
Wicedyrektorka oleśnickiego szpitala prowadzi stronę, na której chce pokazać położnictwo bez cenzury. Wpisy lekarki wciąż wzbudzają kontrowersje. Wcześniej internauci krytykowali ją za obrażanie ciężarnych z nadwagą.
Aktywistka z Oleśnicy miała być przesłuchiwana za znieważanie policji. Na Facebooku krytykowała funkcjonariuszy za to, że nie ujęli groźnego mężczyzny podczas Strajku Kobiet.
Wrocławskie koło Partii Zieloni złożyło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia wykroczenia przez właściciela działki w Siechnicach, na której umieszczono billboard przedstawiający zakrwawione ludzkie płody.
Kłodzko. Protestujący przeciwko decyzji trybunału Przyłębskiej otrzymywali wezwania do komisariatu, bo według policji łamali przepisy covidowe. Kłodzki sąd oświadczył, że wnioski o ukaranie były bezzasadne, i umorzył ich sprawy.
Komendant miejski policji i naczelnik wydziału prewencji nie poniosą odpowiedzialności za gazowanie kobiet na strajku we Wrocławiu. Policja twierdzi, że nikt nie odniósł obrażeń, co jest nieprawdą.
Wiktoria Korzecka została spisana pod komisariatem, gdzie zabrano jednego z uczestników strajku kobiet. Teraz maturzystka ma mieć sprawę w sądzie za użycie na ulicy megafonu.
Sprawa dotycząca kontrowersyjnej zbiórki pieniędzy na Straż Narodową ma swój finał w sądzie. W czwartek rozpoczął się proces o ochronę dóbr osobistych, jaki Zrzutka.pl wytoczyła fundacji Akcja Demokracja.
Dobiega końca proces przeciwko organizatorowi antyaborcyjnych pikiet. Za prezentowanie w centrum miasta zdjęć porozrywanych płodów do sądu pozwali ich sami mieszkańcy Wrocławia.
Policja nie odpowiedziała posłowi Krzysztofowi Śmiszkowi na najważniejsze pytanie dotyczące zasadności gazowania kobiet na strajku we Wrocławiu. - Państwo zaczyna stosować argument siły, a nie siłę argumentu - komentuje poseł.
W święto kobiet protestujące wrocławianki i wrocławianie wyszli na ulice miasta i zostali potraktowani przez policję gazem. Teraz komendantem miejskim policji we Wrocławiu i naczelnikiem Wydziału Prewencji na wniosek Zielonych i Partii Razem zajął się rzecznik dyscyplinarny.
Uchwała oleśnickich radnych zakazująca billboardów ze zdjęciami płodów unieważniona. Wojewoda: "Nie sposób uznać, iż eksponowanie drastycznych treści stanowi sytuację nagłą, wymagającą pilnej ingerencji prawodawcy lokalnego".
Strajk Kobiet. Zakończyła się zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem uchwały, która ma zakazać prezentowania na ulicach Wrocławia drastycznych treści, w tym zdjęć martwych płodów. Projekt uchwały "Przyjazne miasto - stop drastycznym treściom" wpłynął do Rady Miejskiej Wrocławia.
Radni Oleśnicy wprowadzili zakaz prezentowania w przestrzeni publicznej drastycznych zdjęć. Domagali się tego mieszkańcy mający dość oglądania na ulicach fotografii zakrwawionych płodów.
W święto kobiet protestujące wrocławianki i wrocławianie wyszli na ulice miasta i zostali potraktowani przez policję gazem. Teraz działacze Partii Zieloni i Partii Razem domagają się dymisji szefa komendy wojewódzkiej i naczelnika wydziału prewencji.
Wrocławianka napisała skargę do Rzecznika Praw Obywatelskich po tym, jak policja już po raz czwarty zatrzymała jej pojazd i zabrała dowód rejestracyjny pod byle pretekstem. Ostatnią interwencję z udziałem 4 radiowozów i 12 policjantów nagrała telefonem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.