Wbrew temu, co podał Urząd Miasta w Trzebnicy referatem, w którym miała być zatrudniona Anna Morawiecka kierował Marcin Raczyński. - Miałem współpracownicę, ale to nie była Morawiecka. I nigdy o niej w urzędzie nie słyszałem - mówi nam. Teraz urząd zmienia wersję, twierdząc, że się pomylił.
Jeszcze przed publikacją tekstu w "Wyborczej" o fikcyjnym etacie w Urzędzie Miasta w Trzebnicy Anna Morawiecka oznajmiła, że nie odpowie na nasze pytania. W oświadczeniu po ukazaniu się artykułu również nie udzieliła na nie odpowiedzi. Zadajemy je teraz publicznie.
Anna Morawiecka, siostra premiera, zapowiada proces za tekst "Wyborczej" i "Nowej Gazety Trzebnickiej" o jej fikcyjnym zatrudnieniu w Urzędzie Miasta w Trzebnicy. Mateusz Morawiecki nasz artykuł nazywa kalumniami i insynuacjami. A jakie są fakty?
Premier Mateusz Morawiecki zareagował na artykuł "Wyborczej" o swej siostrze Annie Morawieckiej: - W świetle tego typu informacji, jeśli zostały przedstawione, zapewne strony spotkają się w sądzie i tam będzie można wykazać prawdę, bo jak inaczej postępować wobec różnego rodzaju kalumni i insynuacji?
Anna Morawiecka, siostra Mateusza Morawieckiego miała pracować jako "pomoc administracyjna" w referacie w Urzędzie Miejskim w Trzebnicy, który - wg NIK - nawet nie istniał. Wyszło to na jaw po tym, jak do urzędu weszli policjanci z wydziału do walki z korupcją. Były szef CBA: - Należałoby się temu przyjrzeć jako próbie zdobycia przychylności premiera.
Prokuratura próbuje ustalić, kto poinformował dziennikarzy o blokowaniu śledztwa w sprawie propisowskiego burmistrza Trzebnicy Marka Długozimy. Dziennikarz "Wyborczej" dostał także ostrzeżenie, że przygotowywano wniosek do sądu o założenie mu podsłuchu.
- Nie mam kłopotu z męską klientelą i nie czuję żadnej bariery czy niechęci ze strony kolegów z branży. Poza tym w środowisku jest coraz więcej dziewczyn - mówi Karolina Chorąży-Ściana z browaru Cztery Ściany z Trzebnicy, jedna z niewielu kobiet w zdominowanym przez mężczyzn świecie piwowarstwa rzemieślniczego.
Najpierw prokuratura tę sprawę dwa razy umarzała, później sędziowie ze względu na znajomość z teściową oskarżonego składali wnioski o wyłączenie. Po siedmiu latach od wypadku sąd we Wrocławiu uznał winę zięcia sędzi, a orzekający sędzia skrytykował prokuraturę za niedbalstwo i przewlekłość.
Pijany traktorzysta z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów został złapany przez policjantów z Trzebnicy. Za to policjanci z jeleniogórskiej drogówki obudzili kompletnie pijanego kierowcę opla, który wjechał autem do rowu, wysiadł i natychmiast zasnął.
Artur B. przez ponad rok wielokrotnie i brutalnie gwałcił 10-letnią dziewczynkę. Był partnerem jej ciotki. Został skazany na 8 lat więzienia. Jak podaje PAP, sprawa po raz trzeci wróci do sądu apelacyjnego.
Prokuratura Regionalna we Wrocławiu zdecydowała o przeniesieniu z Wrocławia do Opola śledztwa, w którym zarzuty usłyszeć miał propisowski burmistrz Trzebnicy. Motywowała to obawami o zarzuty nieobiektywizmu. Ale właśnie je swym działaniem wywołała.
Gdy propisowskiemu burmistrzowi Trzebnicy prokurator z Wrocławia chciał stawiać zarzuty, jego przełożeni nagle przenieśli śledztwo do Opola. W uzasadnieniu ludzie Ziobry podali: żeby nie zainteresowały się nim ogólnopolskie media.
Pożar wybuchł w czwartek po południu w zakładach firmy Tarczyński w miejscowości Ujeździec Mały, 14 kilometrów na północ od Trzebnicy. Zapaliła się jedna z nowych hal, do akcji skierowano ponad 30 wozów strażackich. Dogaszane trwało jeszcze w piątek rano.
Wrocławski prokurator Maciej Nitra, który chciał stawiać zarzuty powiązanemu z PiS-em burmistrzowi Trzebnicy Markowi Długozimie, został zdegradowany. Przeniesiono go z działu śledczego Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu do jednej z prokuratur rejonowych.
Bliski PiS-owi burmistrz Trzebnicy i kilka innych osób miało usłyszeć zarzuty w prowadzonym od czterech lat śledztwie. Ale - w ostatniej chwili - zablokowała to Prokuratura Regionalna, a zaraz potem przeniosła śledztwo z Wrocławia do Opola. Według burmistrza łączenie go ze sprawą jest niedorzeczne.
W służbowym samochodzie wicestarosty trzebnickiego Grzegorza Terebuna ukryte było urządzenie nagrywające. Dwie urzędniczki usłyszały zarzuty popełnienia przestępstwa. Prokuratura bada, na czyje zlecenie działały.
Wakacje 2023. Pędziwiatrom wystarczy kilka dni, koneserom - kilka weekendów. Jeśli chcecie zobaczyć największe skarby Dolnego Śląska, musicie ruszyć w drogę.
Pedofilia w Kościele. Trzebnicka prokuratura wszczęła śledztwo, które ma wyjaśnić, czy ksiądz z Prusic wykorzystywał seksualnie ministranta. Doniesienie złożyła wrocławska kuria, po tym jak poskarżyła się matka chłopca. Dotarły do niej skany korespondencji prowadzonej na komunikatorze internetowym przez duchownego i jej syna.
Mieszkańcy Trzebnicy niepokoją się o Las Bukowy, bo nie podlega żadnej formie ochrony. Tymczasem trwają wycinki. Według Lasów Państwowych - konieczne i realizowane w trosce o zdrowie i życie mieszkańców, a według mieszkańców - intensywne i przemysłowe.
Do trzebnickiego szpitala Świętej Jadwigi Śląskiej trafił 56-letni mężczyzna z całkowicie oderwaną ręką. Dolnośląscy lekarze przyszyli mu ją po kilkugodzinnej operacji. - Nie będzie superprecyzyjna, ale z pewnością pomoże mu w codziennym życiu - mówią chirurdzy.
Burmistrz Trzebnicy Marek Długozima miał zorganizować miejsca dla uchodźców w wiejskich świetlicach. Pozamykał je dla mieszkańców i żadnego Ukraińca nie przyjął.
Cztery osoby napadły na kuriera, gdy ten wydawał paczki w jednej z podwrocławskich miejscowości. - Zaatakowano go gazem pieprzowym, a jego służbowego dostawczego peugeota ukradziono - informuje policja.
Maria i Lech Kaczyńscy zostali patronami parku w Trzebnicy, który jest terenem po niemieckiej nekropolii. Radny PiS: - Tu jest wielkie cmentarzysko i nie było nawet ekshumacji.
Chłopczyk urodzony w 33. tygodniu ciąży zmarł z powodu medycznego błędu? Jego matka, która nie odczuwała ruchów dziecka, przez wiele godzin na próżno czekała na cesarskie cięcie w szpitalu w Trzebnicy. Gdy przewieziono ją do Wrocławia, było już za późno na ratunek.
Policja wnioskowała do sądu o ukaranie kilkunastu osób z Trzebnicy, które protestowały po wyroku trybunału Julii Przyłębskiej. Póki co, wszystkie zostały uniewinnione lub ich postępowania umorzone. W ubiegły piątek zapadł kolejny wyrok.
Urzędniczka z Trzebnicy jest podejrzana o przywłaszczanie publicznych pieniędzy. Z miejskiej kasy miała pobierać zaliczki w gotówce i rozliczać je fałszywymi fakturami - twierdzi wrocławska prokuratura okręgowa.
Koleje Dolnośląskie zaprezentowały hybrydowy pociąg, który na razie pojedzie z Wrocławia do Trzebnicy, a od grudnia również do Sobótki i Świdnicy.
Burmistrz Trzebnicy Marek Długozima otwierając halę sportową z udziałem polityków PiS, zaprezentował piosenkę o sobie i 15 latach na urzędzie. "Dobry Bóg wybrał to miejsce właśnie dla mnie" - przekonuje, a do pochwał przyłączył się później rapujący radny.
Kilkanaście osób z Trzebnicy zostało obwinionych przez policję o łamanie koronawirusowych obostrzeń podczas protestu Strajku Kobiet. Sąd jednak ich uniewinnił lub umorzył postępowania. Mieszkańcy oczekują teraz oficjalnych przeprosin od komendanta tamtejszej policji.
Nowa trasa rowerowa między powiatem trzebnickim i milickim jest już otwarta. Sześciokilometrowa ścieżka to kolejny element powstającej w województwie Cyklostrady Dolnośląskiej
Pierwszy hybrydowy pociąg Kolei Dolnośląskich przechodzi testy na torze doświadczalnym w dolnośląskim Żmigrodzie. Już w sierpniu pojedzie do Trzebnicy, a najprawdopodobniej od grudnia - do Sobótki i Świdnicy.
Strajk Kobiet. Trzebnicki sąd umorzył postępowania wobec dziesięciorga mieszkańców, których policja obwiniła o łamanie obostrzeń epidemicznych podczas protestów. Trzech innych mieszkańców zostało uniewinnionych już wcześniej.
W środę na stacji Orlen w Trzebnicy pojawił się pijany kierowca. Podczas kontroli policyjnej w jego samochodzie znaleziono granat i dwa pistolety. Na miejsce wezwano saperów.
Na weekend polecamy rowerową wycieczkę na północ Wrocławia, do pełnej zabytków Trzebnicy, na Wzgórza Trzebnickie i do malowniczej krainy Stawów Milickich.
Ledwie żywe kury zostały znalezione w lesie pod Trzebnicą. Ekostraż pilnie potrzebuje słomy oraz pieniędzy na leczenie ptaków, które są w bardzo ciężkim stanie.
Konsekwencje udziału w strajkach kobiet dotykają kolejne protestujące osoby: są wzywane na przesłuchania i dostają wyroki nakazowe.
Trzebniccy policjanci zatrzymali 21-letniego kierowcę jaguara, który jest podejrzany o spowodowanie wypadku po pijanemu. Miał dwa promile. Zginął jadący z nim pasażer.
Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu odwołuje zaplanowane szczepienia medyków. Szczepienia wstrzymuje też szpital im. Świętej Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy.
- Czy wobec mnie toczy się jakieś postępowanie - zapytał policjantów podczas manifestacji w Trzebnicy jeden z protestujących. Komendant tłumaczy: - Nie uzyskał odpowiedzi, bo zapytał w przestrzeni publicznej.
Strajk kobiet w Trzebnicy. Protesty są nielegalne i będą konsekwencje - z takim przekazem do domu Anny i Arkadiusza Utków przed demonstracją zapukał policjant. Dlaczego? Małżeństwo nie wie, a komendant się nie tłumaczy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.