Podczas piątkowego nalotu CBA na Rządową Agencję Rezerw Strategicznych szukano kontraktów z firmą, która prowadziła kampanię Mateusza Morawieckiego, na czym zarobiła 600 tys. zł, oraz z firmą znanego prawicowego biznesmena, która dzięki kancelarii PiS-owskiego premiera zgarnęła 5 mln - ustaliła "Wyborcza".
Prokuratura Regionalna we Wrocławiu zbadała kolejny wątek w sprawie dużego śledztwa dotyczącego Gant Development SA, w którym poszkodowanych jest tysiące osób w całej Polsce. Przed sądem stanie Andrzej B., który był prezesem jednej ze spółek Ganta w czasach, gdy ten był trzecim największym deweloperem w Polsce.
Bliski PiS-owi burmistrz Trzebnicy i kilka innych osób miało usłyszeć zarzuty w prowadzonym od czterech lat śledztwie. Ale - w ostatniej chwili - zablokowała to Prokuratura Regionalna, a zaraz potem przeniosła śledztwo z Wrocławia do Opola. Według burmistrza łączenie go ze sprawą jest niedorzeczne.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.