Środa, 21 lutego, jest kolejnym dniem strajku rolników. Traktory protestujących ponownie pojawiły się na dolnośląskich drogach, także w okolicach Wrocławia. Utrudnienia w niektórych miejscach mogą potrwać przez cały dzień.
W środę, 24 stycznia, w całej Polsce rolnicy wyjadą maszynami na drogi, aby zaprotestować przeciwko polityce rolnej Unii Europejskiej. Na mapie ogólnopolskiego strajku rolników oznaczono już ponad 160 miejsc, gdzie będą utrudnienia i blokady.
W sobotę 30 grudnia w całej Polsce planowany jest dwugodzinny strajk w supermarketach sieci Kaufland. Od godziny 12 do 14 m.in. zamknięte będą kasy, a pracownicy przedstawią swoje postulaty - głównie dotyczące podwyżek płac.
Szef sejmiku z PiS utajnił swoje pismo do prokuratury. Z wnioskiem do śledczych o zbadanie, czy Cezary Przybylski mógł popełnić przestępstwo zaniechania kontroli składowisk odpadów, wystąpili radni. Tymczasem w regionie są kolejne protesty, kolejni Dolnoślązacy domagają się od marszałka działań.
Chrystian Szpilski, opozycyjny działacz z Wrocławia, zgodnie z wyrokiem nakazowym ma zapłacić 500 zł grzywny za udział w proteście podczas spotkania z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. - Oczywiście się odwołałem i będę walczyć o swoje konstytucyjne prawa przed sądem - zapowiada aktywista.
Wczoraj prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński odwiedził Dolny Śląsk. Przed spotkaniami przeciwnicy partii rządzącej zorganizowali protesty. Zatrzymano dwie osoby, wśród nich opozycjonistę, który mówi "Wyborczej" - "To było bezprawne porwanie obywatela z ulicy". Zgromadzenia rozwiązano, a policja zapowiada, że złoży wnioski o kary do sądów.
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zdecydowała, że można budować Wschodnią Obwodnicę Wrocławia przez Wysoką w gminie Kobierzyce. Już zapowiedziano odwołania do sądu.
Protest pod wrocławską siedzibą PiS na pl. Solidarności zorganizowali m.in. działacze organizacji Antypis Polska i Równik Praw. Zaplili znicze na znak solidarności z rodziną kobiety z Częstochowy, która zmarła po tym, jak lekarze dwa dni czekali z usunięciem martwych płodów.
"Musimy dalej protestować - przeciwko destrukcji naszego Państwa, przeciwko drastycznym podwyżkom cen oraz inwigilacji Polityków z opozycji i obywateli" - piszą organizatorzy manifestacji planowanej w najbliższą niedzielę, 9 stycznia o godz. 16 pod Pręgierzem na wrocławskim Rynku.
Drogi Czytelniku, oddajemy w Twoje ręce galerię zdjęć opowiadającą o 2021 roku. O wyborze zdjęć decydowało subiektywne przekonanie o ważności konkretnych wydarzeń, nie zaś wartość estetyczna obrazu. Przekonanie ludzi, którzy uczestniczyli w tych wszystkich wydarzeniach na przestrzeni roku, i na tej podstawie wyrobili sobie o nich zdanie. By to się udało, brodziliśmy nie raz w głębokim śniegu, głuchliśmy godzinami od okrzyków z megafonów, wdychaliśmy policyjny gaz i nawet na Śnieżnik pojechaliśmy dla jednej szczególnej wieży. Zapraszamy do oglądania oraz refleksji nad 2021 rokiem.
Chciałybyśmy, aby ten komiks aborcyjny był też lekiem - dla osób, które mogą odczuwać jakiś lęk, wstyd, ból związany z tym tematem, ale też dla zbiorowości. A lekarstwo, jak wiadomo, może być gorzkie - mówią autorki.
W Jelczu-Laskowicach pod Wrocławiem mieszkańcy znowu wyszli na ulice, protestując przeciwko budowie Kolei Dużych Prędkości. Z przebiegu trasy niezadowolone są też inne gminy na Dolnym Śląsku. Mieszkańcy alarmują, że stracą domy i cenne przyrodniczo tereny.
W sobotę w rynku wrocławscy wegańscy aktywiści protestowali przeciwko przemysłowej hodowli zwierząt. Happening oparli na popularnym serialu "Squid Game".
- Zdarzenia w Lubinie wymagają wyjaśnienia, co jest w interesie samej policji. Tymczasem niestety wydaje się, że nie próbuje ona rozjaśnić obrazu - mówi Hanna Machińska, zastępczyni rzecznika praw obywatelskich.
Nie kończy się protest ratowników medycznych. We wrocławskim Pogotowiu Ratunkowym nie wyjechało w piątek sześć karetek, a w pracy brakuje 47 osób z personelu medycznego. Wszystkie mają lekarskie zwolnienia. Spora część tych zwolnień to efekt protestów medyków, niezadowolonych z wysokości wynagrodzeń i warunków pracy.
Występują w maskach, nikt nie wie, kim są, a ich pieśni stały się symbolem walki o wolność Białorusi - członkowie Wolnego Chóru zaśpiewali w niedzielę na wrocławskim Rynku.
Kilkanaście osób z Trzebnicy zostało obwinionych przez policję o łamanie koronawirusowych obostrzeń podczas protestu Strajku Kobiet. Sąd jednak ich uniewinnił lub umorzył postępowania. Mieszkańcy oczekują teraz oficjalnych przeprosin od komendanta tamtejszej policji.
Wydanie pozwolenia na budowę na dawnym Basenie Olimpijskim jest sprzeczne z ustaleniami prawa miejscowego i zasadami ochrony konserwatorskiej - uważa wojewódzka konserwator zabytków. Rozważa zawiadomienie do prokuratury.
Stanisława Kuzio-Podrucka, liderka Strajku Kobiet ze Zgorzelca, została wyróżniona nagrodą fundacji Polcul im. Jerzego Bonieckiego. Zadedykowała ją "wszystkim dzielnym, odważnym kobietom, które są na ulicy w małych miastach".
Władze Wrocławia są gotowe odkupić teren z Basenem Olimpijskim lub wymienić go na inny. - Złożyłem ofertę spółce Dolnośląskie Inwestycje - oświadczył prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
- Seria nieszczęśliwych błędów formalnych nie powinna usprawiedliwiać bezczynności - piszą w liście do prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka członkowie Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej.
Fortum jest przekonuje, że elektrociepłowania będzie bezpieczna. "W naszym rozumieniu prezydent Wrocławia wraził potrzebę budowy takiej instalacji" - przekonują przedstawiciele firmy.
Ekologia. Fortum podpisało z Wrocławiem i Wisznią Małą porozumienie w sprawie elektrociepłowni, w której będą spalane odpady. Aktywiści protestują: "Miasto włącza się w urabianie społeczności, aby urzeczywistnić plany biznesowe firmy Fortum".
Inna Shulga opowiada m.in. o przygaszonych na Białorusi protestach i tym, jak zmieniły tamtejsze społeczeństwo: "Trzeba zrozumieć, że ciężko mówić o protestowaniu, kiedy nie masz co włożyć do garnka. Wtedy zaczynasz myśleć żołądkiem".
Nowy mural powstał w geście solidarności z protestującymi na Białorusi. Pod malowidłem zebrali się mieszkający w mieście Białorusini i Polacy, aby pokazać wsparcie dla prześladowanych.
Wrocławscy działacze, którzy w maju ubiegłego roku pikietowali na pl. Wolności, zostali obwinieni przez policję o łamanie przepisów koronawirusowych. Sąd umorzył postępowanie.
W niedzielę przypada Międzynarodowy Dzień Solidarności z Białorusią. Mieszkańcy Wrocławia, przede wszystkim Białorusini, podczas pikiety w rynku wyrazili symboliczne wsparcie dla protestujących przeciwko dyktaturze Łukaszenki.
Wrocław dołączy do miast, które wyrażą solidarność z walczącymi przeciwko dyktaturze Łukaszenki. Stadion zostanie podświetlony na biało-czerwono-biało, a Białorusini spotkają się w rynku na symbolicznym wiecu.
"Nie dla pseudowyroku! TK wyp...ć " - pod takim hasłem w piątkowy wieczór wrocławianie i wrocławianki przejdą przez miasto.
Mieszkaniec Wrocławia i były gracz klubu Polonia - Artem Chwaszczewski - brał udział w protestach w Mińsku. Tydzień później wyszedł do sklepu i przepadł. Spędził w areszcie 5 miesięcy.
Rynek pracy po roku pandemii zmieni się m.in. pod wpływem zwolnień w przeżywających kryzys branżach, ale także popularyzacji pracy zdalnej i dyskusji o jakości zatrudnienia w Polsce. Możliwe są także protesty - prognozuje prof. Adam Mrozowicki z UWr.
Obywatele RP w sylwestrowy wieczór spotkali się przed prokuraturą na Podwalu, skąd przeszli na pl. Wolności. To akcja protestacyjna wobec wprowadzenia przez rząd zakazu przemieszczania się.
Polki, wspólnie z protestującymi kobietami z Białorusi, otrzymały nagrodę Europejki Roku, przyznawaną przez włoski magazyn Linkiesta.
Jeszcze kilka miesięcy temu nic nie wskazywało, że to będzie jej rok. Tymczasem Marta Lempart stanęła na czele największych protestów w wolnej Polsce i stała się twarzą antyrządowej rewolucji. Atak na nią idzie więc z wielu stron
Obywatele RP z Wrocławia jako pierwsi w Polsce zostali wezwani na przesłuchania po tym, jak donieśli sami na siebie, że zachęcali do udziału w protestach. - To był akt solidarności z tymi protestującymi, którym grożą zarzuty - mówi "Wyborczej" Ewa Trojanowska.
Mieszkańcy i mieszkanki w małych miastach też spotykają się z konsekwencjami po protestach przeciwko zakazowi aborcji. - To działania na prowincjonalną skalę. Czasem wystarczą, by zastraszyć - mówią protestujący z Kłodzka, których policja wzywa na komisariaty.
- Ze wstępnych badań wiemy, że na protestach są zwolennicy Koalicji Obywatelskiej czy Lewicy, także niewielka grupa popierająca PiS, ale najwięcej jest osób, które nie mają żadnych preferencji politycznych - mówi dr Agnieszka Kwiatkowska, socjolożka z SWPS.
- Żądam zaprzestania stosowania gróźb i represji - pisze w reakcji na list dolnośląskiego kuratora oświaty posłanka Małgorzata Tracz. Poseł Michał Jaros oferuje pomoc prawną nauczycielom i uczniom, których spotkały konsekwencje, bo uczestniczą w protestach.
Kibol, który zaatakował m.in. nasze reporterki w trakcie strajku, jest już w rękach policji. Wcześniej popularne profile na social mediach o napaść oskarżyły wrocławskiego kickboksera. Maksymilian Bratkowicz zabrał głos.
W ubiegły czwartek Trybunał Julii Przyłębskiej uznał, że terminacja ciąży z powodu ciężkich i nieodwracalnych wad płodu jest niezgodna z konstytucją. Od tego czasu w całej Polsce trwają protesty. Cechuje je ogromna frekwencja (np. w środę po Wrocławiu "spacerowało" 65 tys. osób), ale i kreatywne hasła, często zapisywane po prostu na kartonach. Niektóre są poważne ("Mam 17 lat i boję się o swoją przyszłość") albo wskazujące na powagę sytuacji ("Introwertycy też tu są. To znak"). Inne przedstawiają fakty ("Jest nas dużo i jesteśmy wk...wione) albo stawiają pytania ("Wyborcy Bosaka, jak tam gospodarka?"). Kolejne nawiązują do postaci polityków ("Jarek uj...ł z WDŻ") albo, co wyjątkowo częste, do głównego hasła protestów ("Wyp...ć"). Protestujący we Wrocławiu, podobnie jak w całej Polsce, prześcigają się w tworzeniu kreatywnych transparentów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.