Rosjanie nigdy go nie zdobędą. Prędzej go spalę - mówił o Wrocławiu gauleiter Karl Hanke. Berlin skapitulował 2 maja, Breslau dopiero cztery dni później. Obrońców twierdzy nie zrażały kałuże krwi na ulicach, hordy szczurów ucztujące przy niepogrzebanych trupach, zwęglone drewno unoszące się na wodach Odry. Walczyli wierząc, że wreszcie przyjdzie odsiecz. Sowieci tymi nadziejami się nie przejmowali.
Po wejściu Rosjan do Breslau przerażone kobiety chowały się w stogach, grobowcach, przewodach kominowych. Na niewiele się to zdało. - Pierwszej nocy zgwałciło mnie dwunastu wielkich i silnych chłopów. Potem zabrali mnie i dwie inne kobiety do lazaretu, gdzie leżało około piętnastu lżej rannych. Przerzucali nas sobie z jednego łóżka na drugie, aż straciłam przytomność - relacjonowała jedna z mieszkanek.
Pierwszy pamiętnik został odnaleziony w Edynburgu, po śmierci właścicielki. Drugi przeleżał we wrocławskim archiwum. To zapiski z Festung Breslau, które dotarły do nas po 77 latach od kapitulacji niemieckiego Wrocławia.
Od wielu lat poszukują zaginionych dzieł sztuki. Jedne miały budować chwałę III Rzeszy, drugie wywieziono do sowieckich muzeów lub wpadły w ręce szabrowników, jeszcze inne ukryto tak skutecznie, że znikły na kilkadziesiąt lat. Zamurowane w ścianach klasztorów, schowane w gołębnikach i w piwnicznych schowkach czekały na swojego Indianę Jonesa.
Nazistowscy zbrodniarze zniknęli z artykułu w Wikipedii, który alfabetycznie wymienia honorowych obywateli Wrocławia. Ale komunistyczni działacze i zbrodniarze, jak np. Stalin, są nadal wpisani jako honorowi obywatele Wrocławia razem z tymi, którzy komunizm obalali.
Jacek Harłukowicz, dziennikarz wrocławskiej "Gazety Wyborczej", prześledził aktywność polskich neonazistów w kraju i za granicą. Poznał ich kontakty, powiązania i obszary aktywności.
Eksponowanie "Mein Kampf" przez księgarnie budzi niesmak, szczególnie gdy książka znajduje się tuż obok publikacji o papieżu. - Okładka tego wydania wcale nie sugeruje, że jest to edycja krytyczna z komentarzem - komentuje redaktorka Żydoteki.
Prześledziliśmy aktywność polskich neonazistów w kraju i za granicą. Poznaliśmy ich kontakty, powiązania i obszary aktywności. To międzynarodowa siatka, której członkowie nawzajem się wspierają, odwiedzają i bywają nawet na swoich ślubach.
Faktem jest że z banków w Breslau na początku lutego 1945 r. wywożone były ich zasoby. Po wojnie szukała ich bezpieka m.in. Kiszczak z Jaruzelskim. I przypadkiem coś znaleźli - mówi badacz historii II wojny św. Tomasz Bonek.
Odtajniony niedawno dokument amerykańskiej agencji wywiadowczej dowodzi, że w Antonówce koło Kamiennej Góry podczas wojny Niemcy wybudowali podziemia, w których ukryli fabrykę. Badacze szukują teraz wejścia do niej.
Gdy w podziemiach z II wojny światowej, które wykuwali więźniowie obozów koncentracyjnych, staje nagle przed tobą w ciemności hologram człowieka, masz dreszcze.
Niedaleko granicy z Polską Czesi wpadli na trop gigantycznego podziemnego obiektu, budowanego pod koniec wojny przez Niemców rękami więźniów Gross-Rosen. Najpewniej służył do testów nowej broni.
Spuściznę po marszandzie Hitlera, z której wielkości nikt nie zdawał sobie sprawy, przejął jego najstarszy syn Cornelius. Żył z wyprzedawania od czasu do czasu zrabowanych w czasie wojny dzieł sztuki. Straszna tajemnica wyszła na jaw, gdy w Zurychu przeszukał go celnik.
Po ubiegłorocznej akcji ABW i policji polscy neonaziści postanowili rocznicę urodzin Adolfa Hitlera świętować tym razem na bezpiecznym dla siebie terenie - na Ukrainie i we Włoszech.
Mobilna kwatera Adolfa Hitlera w Jedlinie-Zdroju. Można już zobaczyć, jak wyglądał pociąg Amerika, gdzie w 1939 roku zapadały rozkazy dotyczące sytuacji na froncie polskim
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.