Niektórym odwołanym pisowskim nominatom udało się znaleźć nową pracę np. w samorządach związanych z partią Jarosława Kaczyńskiego. Bardzo wielu z nich jednak nadal pracuje w tych samych spółkach, w których powołano ich za czasów PiS.
Rozdano nagrody Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Najważniejszą z nich, dla "Człowieka Roku 2024", otrzymał Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL. W Karpaczu przyznano nagrody również dla organizacji pozarządowej oraz dla firmy roku
Radni Wrocławia z Platformy, klubu Sutryka i Lewicy dorabiali, po znajomości, ogromne pieniądze w miejskich spółkach. - Radny jest od tego, aby kontrolować działania prezydenta, miasta oraz rozmaitych miejskich podmiotów. A jeśli bierze z miasta pieniądze, to staje się niewiarygodny, gdyż nie jest już niezależny - podkreśla Bogdan Zdrojewski, polityk PO.
Szczerze mówiąc, nie wiem, co było "niegrzecznego" w zachowaniu uczestników silent disco na Campusie Polska Przyszłości. Skandowane hasło dobrze oddaje temperaturę obywatelskiej złości, za którą odpowiada PiS.
Większość internautów z ogromnych zaskoczeniem i nieukrywaną złością zareagowała na fakt, że radni Wrocławia z Platformy, klubu Jacka Sutryka i Lewicy dorabiali ogromne pieniądze w miejskich spółkach. Niektórzy domagają się działań prokuratury: "To nie może się tak skończyć, to jest niebywały skandal, korupcja polityczna na wielką skalę" - piszą czytelnicy "Wyborczej".
Niemal 5 mln zł we wrocławskich spółkach dorobili sobie w ubiegłej kadencji wrocławscy radni PO, Nowoczesnej i Lewicy pod rządami Jacka Sutryka. Za "usługi doradcze i eksperckie". - To pachnie PiS-em - komentuje jeden z radnych, który te informacje ze spółek wydobył.
Po pół roku PO zdecydowała się ujawnić umowę koalicyjną z prezydentem Wrocławia, Jackiem Sutrykiem. Swoją pokazała też Nowoczesna. Są w nich zapisy o audytach w miejskich spółkach, ale też o "realnym wpływie na wybory personalne osób decyzyjnych".
Wrocławski radny Piotr Uhle przelał pieniądze zarobione w miejskiej spółce na konto Sieci Obywatelskiej - Watchdog Polska: "Swoją pracę w TBS uważam to za błąd, jednorazowy przez 10 lat pracy w radzie"
Minister nauki Dariusz Wieczorek zlecił audyt wykorzystywania samochodów służbowych i kart w Łukasiewicz PORT. To pokłosie wakacyjnego wyjazdu byłego wiceministra sprawiedliwości Barłomieja Ciążyńskiego z Lewicy, który tankował za publiczne pieniądze.
Zdymisjonowany za tankowanie za publiczne pieniądze wiceminister sprawiedliwości Bartłomiej Ciążyński z Lewicy dostawał też po znajomości zlecenia z miejskich spółek, a pracę w państwowej instytucji po ustawieniu pod niego konkursu. - Przez niego Nasza Lewica ma opinię nienażartej - mówi jeden z wrocławskich polityków.
W tej kadencji nie będzie zatrudniania radnych w spółkach miejskich - zapewniają władze wrocławskiej Platformy, zarazem sprzeciwiają się określania mianem politycznej korupcji faktu opłacania radnych przez spółki miejskie w poprzedniej kadencji, bo było to legalne.
O tym, jak ciężko przychodzi we Wrocławiu ujawnianie informacji publicznej, mówi radny osiedla Psie Pole - Zawidawie Tomasz Darłak: - Nie ma różnicy między politykami PiS, PO czy Lewicy. Jak czują interes, zachowują się tak samo.
Obecny wiceminister sprawiedliwości Bartłomiej Ciążyński z Lewicy dorabiał nie w jednej, ale w trzech wrocławskich spółkach, Jarosław Charłampowicz z PO - w dwóch. Blisko połowa, bo aż 16 radnych poprzedniej kadencji, pracowało w miejskich spółkach, albo w nich dorabiało.
Politycy Platformy, Lewicy i Nowoczesnej wygrali konkursy na członków zarządów w dwóch wrocławskich spółkach. Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk w trakcie kampanii wyborczej obiecywał, że będą one otwarte i transparentne. - To jest polityka - przyznaje jeden z działaczy.
Władze Dolnego Śląska ostatecznie zdecydowały o odwołaniu dyrektorki szpitala w Legnicy, w którym na OIOM-ie przez ponad dwa lata leżał mąż Elżbiety Witek. Powodem ma być zła sytuacja finansowa placówki i wysokie zadłużenie.
Były europoseł KO Jarosław Duda właśnie został prezesem Dolmedu, Krzysztof Maj z Bezpartyjnych prezesem spółki Dolnośląskie Produkty Regionalne, a Tymoteusz Myrda - MPWiK. Karuzela politycznych transferów właśnie ruszyła.
KO zapowiada, że bierze się za porządki w służbie zdrowia, a na pierwszy ogień ma iść dyrektorka legnickiego szpitala, gdzie przed dwa lata na OIOM-ie leżał mąż Elżbiety Witek. - Jeżeli ktoś za PiS zbudował sobie karierę i merytorycznie sobie nie radzi, będziemy się z nim rozstawać - mówi Jarosław Rabczenko z KO.
Od 2021 r. wrocławski magistrat nie publikuje rejestru wniosków w trybie dostępu do informacji publicznej i odpowiedzi na nie. Koalicja Obywatelska przycisnęła Jacka Sutryka, który właśnie zmienił zdanie w tej sprawie.
Jerzy Michalak, jeden z liderów Bezpartyjnych Samorządowców, nie będzie już prezesem Dolnośląskiego Parku Innowacji i Nauki, spółki należącej do urzędu marszałkowskiego. Teraz zostanie prezesem firmy Polbus-PKS.
W nocy z piątku na sobotę wandale zdewastowali wejście do siedziby Nowej Lewicy we Wrocławiu, umieszczając na elewacji m.in. napisy dotyczące aborcji. - Takie dzisiaj mamy standardy ze strony prawicowych i faszystowskich bojówek - oburza się poseł Arkadiusz Sikora.
Propisowski burmistrz Trzebnicy przeforsował budowę Parku im. Marii i Lecha Kaczyńskich na dawnym poniemieckim cmentarzu, twierdząc, że nie ma tam ludzkich kości. Właśnie się okazało, że to nieprawda, wg archeologów pochowano tam tysiące ludzi.
Koalicja Obywatelska przed wyborami zapowiadała nową jakość rządzenia we Wrocławiu. Radni KO właśnie podpisali z prezydentem Jackiem Sutrykiem umowę, jednak realizację niektórych postulatów odłożono na później.
Zarząd województwa z marszałkiem Pawłem Gancarzem na czele dostał wotum zaufania i absolutorium z wykonania budżetu za 2023 r. "Za" głosowali radni klubów zarówno PiS, jaki i KO, ale mieli różne motywacje.
Wrocławianie ponownie będą mogli jeździć koleją i MPK na jednym bilecie Urbancard. Politycy wreszcie w tej sprawie się dogadali i podali termin.
Michał Jaros, lider Platformy na Dolnym Śląsku chwalił współpracę z prezydentem Jackiem Sutrykiem i zasugerował swoim radnym, aby udzielili mu absolutorium. - Ono dotyczy minionej kadencji, ale jest kredytem zaufania dla prezydenta - podkreślał. Czy tym razem radni go posłuchają?
Była europosłanka Beata Kempa za atak na polską turystkę w Rzymie obwiniła premiera Donalda Tuska. - Nawet nie zapytam, co ten atak ma wspólnego z rządami Tuska, bo nie ma nic. Ale jak pani przeczyta jeszcze raz to, co napisała, to już ma pani odpowiedź, dlaczego ludzie na panią nie głosują - skomentował jeden z internautów.
Wrocławski poseł Polski 2050 Tomasz Zimoch otworzył biuro w Ożarowie Mazowieckim. Aby tam dotrzeć, potrzeba kilku godzin.
Nowe władze województwa dolnośląskiego są już od miesiąca, ale wciąż nie widać czyszczenia po PiS. Nominaci partii Jarosława Kaczyńskiego, czy to po teologii, czy siłowni mają się wyśmienicie w placówkach medycznych.
Będzie konkurs na prezesa wrocławskiego Zoo, ale przygotowania do niego trwają bardzo długo. Z nieoficjalnych informacji "Wyborczej" wynika, że obecna szefowa Joanna Kasprzak straci tę posadę.
Rafał Zając, lider PiS w Wołowie i "złote dziecko" tej partii, został z niej wyrzucony, gdy jako przewodniczący powiatu wszedł w koalicję z Platformą, a na wicestarostę poparł kandydata PO. "Tego typu postawę nazywa się zwyczajnie: zdradą" - złoszczą się działacze Prawa i Sprawiedliwości.
Trzecia Droga nie dostała nawet 5 proc. głosów na Dolnym Śląsku w wyborach do Parlamentu Europejskiego. KO chce miejsca dla swojego przedstawiciela w zarządzie regionu. - Rozmowy o rekonstrukcji zarządu będą trudne - słyszymy.
Koalicja Obywatelska w wyborach do Parlamentu Europejskiego okazała się najsilniejsza w miastach na prawach powiatu. PiS wygrał w większości powiatów ziemskich Dolnego Śląska.
W wyborach do Parlamentu Europejskiego na Koalicję Obywatelską we Wrocławiu zagłosowało ponad 45 proc. mieszkańców, a w Opolu KO miała wynik jeszcze lepszy, bo aż 54,4 proc. głosów. Z dużych miast w Polsce KO większe poparcie uzyskała tylko w: Gdańsku, Gdyni oraz Toruniu.
Koalicja Obywatelska wygrała wybory do Parlamantu Europejskiego. W okręgu dolnośląsko-opolskim pewny mandat ma Bogdan Zdrojewski. Beata Kempa startująca z listy PiS z Brukselą musi się pożegnać.
Wrocławski urząd ma być neutralny religijnie i bez krzyży - tak zdecydowali radni. Dyskusję o projekcie Lewicy zablokowała jednak Koalicja Obywatelska. Wymiany poglądów o neutralności religijnej więc nie było, choć radni podczas sesji zabierali głos na ten temat.
Przełom we wrocławskiej radzie miejskiej w sprawie biletu na kolej i MPK. Inaczej niż w poprzedniej kadencji wszystkie kluby opowiedziały się "za" projektem. - Kiedy decyzja zapadnie będę bić brawo i pójdę przybić "piątkę" z panią prezydent Granowską - mówił Robert Pieńkowski z PiS.
Jarosław Obremski, były wojewoda dolnośląski z nadania PiS, nową posadę dostał w urzędzie marszałkowskim. Podległe temu urzędowi Koleje Dolnośląskie zatrudniły zaś niedawnego kandydata PiS na prezydenta Lubina.
Niespodzianki nie było - poseł Krzysztof Śmiszek jest jedynką Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Na liście znaleźli się również prezydentka Świdnicy, senatorka oraz poseł Lewicy.
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk nie chce jak prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zdejmować krzyży w urzędzie miasta. Lewica jest innego zdania i przygotowała apel w tej sprawie.
Trzeba mieć umysł otwarty na różne rozwiązania i brać na poważnie, co mówi jakiś radny z jakiegoś PSL - tak o kulisach zawiązywania nowej koalicji w sejmiku mówi Paweł Gancarz, ludowiec, nowy marszałek Dolnego Śląska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.