Platforma nie wystawiła kandydata na prezydenta we Wrocławiu. Politolog z UWr jest przekonany, że elektorat tej partii pójdzie w tych wyborach samorządowych w rozsypkę.
Nie zmieniam mojej krytycznej oceny prezydentury Jacka Sutryka, ale równocześnie nie mogę prowadzić agitacji na rzecz kandydatów z innych komitetów - przyznaje Robert Suligowski z Zielonych, który z listy Koalicji Obywatelskiej startuje do rady miejskiej. Jednak podobno władze Platformy rozważają oficjalne poparcie kandydatury Sutryka.
Wybory samorządowe 2024. Przez ponad pięć lat Dolnym Śląskiem rządziła koalicja PiS i Bezpartyjnych Samorządowców i wszystko wskazuje na to, że wyborcy odeślą ich razem do opozycji.
Wybory samorządowe 2024. Jacek Sutryk uzyska poparcie Platformy Obywatelskiej w wyborach na prezydenta Wrocławia i wystartuje z jej listy - wynika z wiarygodnych informacji "Wyborczej".
Do kandydowania do sejmiku byłego posła KO Sławomira Piechotę namówił Michał Jaros. A jedynkę na liście zapewnił Donald Tusk, szef PO.
W sejmiku dolnośląskim zamiast polityki była brudna gra - ocenia szef klubu KO Marek Łapiński po ujawnieniu przez media nielegalnej inwigilacji lidera Bezpartyjnych.
KO wspiera kilkudziesięciu kandydatów w wyborach na burmistrzów i wójtów małych miast, np. w Oławie, czy Sobótce, po to, by po latach odsunąć od władzy powiązanych z PiS samorządowców.
Wybory samorządowe 2024. Donald Tusk nie podjął jeszcze decyzji, czy w wyborach na prezydenta Wrocławia Platforma wystawi posła Michała Jarosa, czy jednak udzieli poparcia Jackowi Sutrykowi. Z kolei Mateusz Jędrachowicz nie będzie liderem wrocławskiej listy KO do sejmiku dolnośląskiego.
Wybory samorządowe 2024. Najnowsza prognoza przewiduje, że Koalicja Obywatelska wygra wybory samorządowe i razem z Trzecią Drogą może rządzić w co najmniej 13 sejmikach wojewódzkich, w tym na Dolnym Śląsku. Prawo i Sprawiedliwość wygrywa tylko w jednym regionie.
Wybory samorządowe 2024. Koalicja Obywatelska idzie za ciosem - zamierza wygrać wybory i przejąć od PiS oraz Bezpartyjnych Samorządowców władzę w Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Listę we Wrocławiu ma otwierać wiceprezydentka miasta Renata Granowska.
Po raz pierwszy politycy Platformy tak jawnie bojkotują Dolnośląski Kongres Samorządowy Bezpartyjnych. Ich zdaniem w tym roku wpisuje się on w kalendarz wyborczy.
Polityczny układ sił w sejmiku dolnośląskim raczej się zmieni po nadchodzących wyborach samorządowych. Kolejne prognozy wskazują, że PiS będzie w opozycji, a Bezpartyjni Samorządowcy stracą rolę rozgrywającego.
Emocje przedwyborcze w prezydenckich miastach na Dolnym Śląsku sa ogromne. Koalicja Obywatelska przymierza się do wystawienia syna marszałka z Bezpartyjnych Samorządowców przeciwko jego przyjacielowi.
- Kandydatem na prezydenta popieranym przez Platformę Obywatelską powinien być Michał Jaros. Wystartuję do rady miejskiej, gdzie zadbam o transport publiczny i jawność spółek miejskich - mówi Tomasz Owczarek, były kandydat na prezydenta Wrocławia i działacz Wrocławskiego Ruchu Obywatelskiego, a także członek PO.
Walka o tereny zielone na styku wrocławskich Wojszyc i Jagodna może dobiec końca. Poseł PO Michał Jaros zapowiada: "Władza się zmieniła, wystąpimy o zgodę na nieodpłatne przekazanie miastu terenu"
Większość polityków PiS będzie prowadziła kampanię opartą na hejcie, nienawiści i dzieleniu ludzi, tak jak przed wyborami parlamentarnymi. Widzę małą przestrzeń na rozmowę o tym, kto i dlaczego powinien zostać prezydentem miasta, na kogo zagłosować do rady miejskiej, bo środowisko PiS wciąż i wszędzie widzi wrogów oraz spiski - mówi Jolanta Niezgodzka, posłanka KO.
- Potrzebujemy wizji Wrocławia, a tej w latach prezydentury Jacka Sutryka nie było. Musimy myśleć o Wrocławiu jak o milionowej metropolii, ze wspólnym transportem publicznym i jednym biletem - mówi poseł PO Michał Jaros, który nie wyklucza startu w wyborach na prezydenta Wrocławia.
Wybory samorządowe 2024. Najnowsza prognoza przedwyborcza przewiduje, że Koalicja Obywatelska ma wyższe notowania niż PiS i wygra wybory samorządowe. KO razem z Trzecią Drogą mogą rządzić aż w 15 sejmikach wojewódzkich. Jedynym bastionem PiS pozostanie Podkarpacie.
W drugiej turze wyborów na prezydenta Wrocławia zmierzą się Jacek Sutryk i Michał Jaros - tak wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie portalu TuWroclaw.com.
Wszystko wskazuje na to, że będziemy głosować za odwołaniem Andrzeja Jarocha - mówi "Wyborczej" Cezary Przybylski, marszałek Dolnego Śląska. W zasadzie oznacza to koniec niemal sześcioletniej koalicji Bezpartyjnych Samorządowców z Prawem i Sprawiedliwością.
Mieszkańcy Wrocławia znajdują już w skrzynkach na listy ulotki ze zdjęciem Michała Jarosa z Donaldem Tuskiem i hasłem "Nadzieja dla Wrocławia". To ewidentny wstęp posła PO do kampanii na prezydenta miasta.
- Jak tylko pojawiła się propozycja programowej, merytorycznej rozmowy o Wrocławiu dziś i w przyszłości, to nie mogło nas w niej zabraknąć. Z wielką przyjemnością przyjmujemy propozycję Michała Jarosa, żeby dołączyć do Koalicji dla Wrocławia - mówi Jakub Nowotarski, prezes Akcji Miasto.
Politycy już przymierzają się, kto z kim pójdzie do wyborów samorządowych. Sejmik ma być kluczowy w tym rozdaniu: KO z Lewicą mają pójść razem, PSL i Polska 2050 Hołowni jako Trzecia Droga - osobno.
Nowy wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń ma jeden cel: zamierza po PiS odpolitycznić urząd. Na stanowisku kuratora oświaty też nie widzi działacza partii: "Idziemy w innym kierunku niż poprzednicy".
Platforma i Zieloni wspólnie szykują się do wyborów samorządowych. Ci ostatni mają już kandydata na prezydenta Wrocławia. Suligowski ustąpi, ale pod warunkiem że PO nie poprze Jacka Sutryka.
Radni sejmiku wojewódzkiego z Koalicji Obywatelskiej przedstawili wnioski do budżetu Dolnego Śląska na 2024 rok. Chcą kolejnych remontów dróg, dofinansowania in vitro i psychiatrii dziecięcej oraz inwestycji w sport.
Europosłanka Solidarnej Polski Beata Kempa, komentując w sieci plany rządu Donalda Tuska w kwestii rozliczenia PiS, określiła lidera KO "starszym, zgorzkniałym chłopem", który "dorwał się podstępem do władzy" i chce "dorównać poziomowi terroru Stalina".
Dolny Śląsk wreszcie doczekał się programu in vitro, cała Polska też - decyzją Sejmu. Czy to się nie wyklucza?
Trzęsienia ziemi ani innego politycznego armagedonu w dolnośląskim sejmiku nie będzie. Przewodniczący z PiS Andrzej Jaroch może spać spokojnie, klub Nowa PL wstrzymuje wniosek o jego odwołanie.
- Będę konsekwentnie przypominać posłom PSL-u i Polski 2050, jak wiele głosów zawdzięczają kobietom. W ich elektoratach większość również opowiada się za legalną aborcją - mówi Jolanta Niezgodzka, najmłodsza posłanka z Wrocławia, debiutująca w Sejmie.
Po raz kolejny rząd PiS napluł kobietom w twarz - tak posłanka Sylwia Bielawska z KO komentuje powołanie nowego rządu Mateusza Morawieckiego, w którym większość stanowią kobiety. Dodaje: - Panowie odmówili udziału w tym kabarecie? Żenada.
W grudniu opozycja w sejmiku dolnośląskim planuje przejąć inicjatywę i złożyć kolejny już wniosek o odwołanie przewodniczącego sejmiku Andrzeja Jarocha z PiS. Trwają dyskusje o tym, kto mógłby zostać jego następcą.
Wrocław już wie, że nie dostanie dodatkowych pieniędzy na in vitro z budżetu województwa. PiS i Bezpartyjni tak rozpisali konkurs, że go na starcie wykluczyli. Tak wygląda próba ogrania opozycji.
Poseł Michał Jaros może być kandydatem PO w wyborach na prezydenta Wrocławia w 2024 r. - Szansa na ewentualne wsparcie Jacka Sutryka zmalała, chociaż nie można jej całkowicie wykluczyć - mówi Bogdan Zdrojewski, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Legnicki poseł Łukasz Horbatowski to debiutant w Sejmie. Pierwsze emocje już za nim: - Czuję, że mam wpływ na zmiany, których oczekiwali Polacy.
Po wyborach marszałka i wicemarszałków Sejmu działacze PiS zgodnie i brutalnie krytykują opozycję za brak poparcia dla kandydatury Elżbiety Witek. A przecież sami głosowali przeciw kandydatom KO, Trzeciej Drogi i Lewicy - o tym jednak nie mówią.
Wałbrzyska posłanka Monika Wielichowska prowadziła kampanię lidera PO Donalda Tuska i w wielkim stylu zdobyła mandat poselski. Partia Kaczyńskiego stawia na posłankę z Jawora Elżbietę Witek, co wywołuje opór opozycji.
- W trakcie rozmów koalicyjnych zdecydowaliśmy o tym, aby spotkać się z mieszkańcami wrocławskiego Jagodna, w miejscu, które stało się dla wyborów symboliczne - mówi posłanka Monika Wielichowska, która poprowadzi poniedziałkowe spotkanie.
Nowa koalicja rządowa zaproponowała szereg reform w dziedzinie transportu. Nad przyszłością transportu we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku i inwestycji zastanowią się m.in. posłowie Michał Jaros z Koalicji Obywatelskiej i Izabela Bodnar z Polski 2050 Szymona Hołowni.
PiS nie zbuduje większości w Sejmie, jeśli nie pozyska posłów z innych ugrupowań. Ma na to szansę? - Prędzej opozycji uda się przeciągnąć jakichś posłów PiS - mówi "Wyborczej" wrocławski polityk partii Kaczyńskiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.