- Dlaczego 13 września okłamał pan Polaków, że nie ma powodów do paniki? - krzyczał poseł PiS Przemysław Czarnek do Donalda Tuska podczas sejmowej debaty na temat powodzi. Chciał może, by Tusk zawołał: "Od powietrza, głodu, ognia i wojny...", najlepiej po niemiecku.
Starosta głogowski Michał Wnuk wezwał mieszkańców terenów zalewowych z kilku gmin do samoewakuacji. Fala powodziowa na Odrze przechodzi przez okolice Głogowa, jest o prawie dwa metry wyższa od stanu alarmowego. Odwołano niedzielny mecz Chrobry-Głogów z Wisłą-Kraków
Wrocławskie instytucje kultury zabezpieczają swoje skarby przed nadejściem fali powodziowej. Ule figuralne, rzeźby Magdaleny Abakanowicz i zabytki archeologiczne przeniesiono na wyższe piętra budynków muzealnych, w NFM odkręcono nawet krzesła z głównej sali.
Nawet jak pan premier ogłosi klęskę żywiołową i będzie nas chciał na siłę wyciągnąć, to nie da rady - mówią mieszkańcy wsi Stary Górnik na terenie polderu Oława-Lipki. Na miejscu stawiają wały, przenoszą się na wyższe piętra. Pomaga im wójt Artur Piotrowski i wicemarszałek wojwództwa Michał Rado.
Na dwóch suchych zbiornikach Sobieszów i Cieplice powoli opada i woda się już nie przelewa. Opadają też wody na rzekach, szczególnie na Bobrze - mówił po spotkaniu zespołu zarządzania kryzysowego w Jeleniej Górze prezydent Jerzy Łużniak. Wszystko wskazuje na to, że miasto poradziło sobie z falą powodziową, choć jeszcze kilkanaście godzin może potrwać, aż woda zniknie z zalanych obszarów
Jeszcze w sobotę koło południa w Kłodzku można było swobodnie przejść przez słynny Żelazny Most. Kilka godzin później wezbrane wody Nysy Kłodzkiej zalały ulice miasta. - Panie kochany, to pieprznęło w takim tempie, że szkoda gadać.
W niedzielę z powiatu kłodzkiego zostało ewakuowanych 1600 osób, ale na pewno ta liczba się znacznie powiększy, bo prognozy pogodowe nie są optymistyczne. W zbiornikach przeciwpowodziowych jest średnio jakieś 30 proc. rezerwy - mówił premier Donald Tusk, który i z szefem MSWiA Tomaszem Siemoniakiem w niedzielę rano wzięli udział w odprawie służb w Kłodzku.
Izabela, dziewczyna w trampkach i niebieskiej bluzie, przemokła kompletnie, ale kiedy strażacy przyjechali z kolejnymi workami, wskoczyła na przyczepkę, żeby pomóc je rozdawać.
Władze najbardziej zagrożonych przez powódź powiatów Dolnego Śląska rozpoczęły ewakuację mieszkańców. Swoje domy muszą opuścić m.in. osoby z okolic Kłodzka i Lwówka Śląskiego.
W wyniku ulewy i podtopień w Jeleniej Górze trzeba było ewakuować 80 osób. W mieście zamkniętych zostało kilka ulic.
W Lądku-Zdroju niedawno ptaki siedziały na kamieniach przy brzegu. - Płyciutki był nurt, może z 10 cm. A w ciągu trzech dni się wszystko zmieniło - mówi małżeństwo, które jest na wakacjach w Kotlinie Kłodzkiej. W 1997 r. grali koncerty dla powodzian, a teraz sami doświadczyli żywiołu.
W tym momencie przeszliśmy do ewakuacji osób mieszkających na terenach zalewanych przez wodę w miejscowości Lądek-Zdrój - mówi mł. kpt. Konrad Czekaj z PSP w Kłodzku.
Z Galerii Dominikańskiej we Wrocławiu i hotelu Mercure ewakuowano około 900 osób. Na miejscu są straż pożarna, policja i służby techniczne.
Niewybuch z czasów II wojny światowej został znaleziony w środę po południu podczas prac budowlanych przy ul. Białowieskiej we Wrocławiu. W czwartek saperzy wywieźli bombę na poligon.
Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał decyzję dotyczącą przyszłości wrocławskiego Trzonolinowca i jego mieszkańców. Posiłkując się ekspertyzą naukową Politechniki Wrocławskiej zalecił m.in. "wykwaterowanie lokatorów", do którego "należy przystąpić natychmiast".
Pożar w hotelu w Karpaczu gasiło kilkanaście zastępów straży pożarnej. Konieczna była ewakuacja. Około 400 gości musiało opuścić obiekt.
Zatrucie tlenkiem węgla, potocznie zwanym czadem, we Wrocławiu. We wtorek, 26 grudnia, ewakuowano kamienicę przy ul. Hubskiej. W wyniku zatrucia zmarła jedna osoba, dwie trafiły do szpitala.
18 osób znajdowało się na pokładach wojskowych samolotów, jakimi ewakuowano Polaków, którzy uciekli z bombardowanej Strefy Gazy. W operacji brali udział medycy z 2. Wojskowego Szpitala Polowego we Wrocławiu.
Ewakuacja Magnolii Park. Największe we Wrocławiu centrum handlowe musieli opuścić pracownicy i klienci w sumie około 1,1 tys. osób. Nikt nie był wpuszczany do środka.
Z powodu silnego wiatru ewakuowano 105 uczestników obozu harcerskiego w Szklarskiej Porębie. Zostali przeniesieni do położonej niedaleko szkoły.
Mieszkańcy wrocławskiego Trzonolinowca dostali pismo, z którego wynika, że ich budynek jest w fatalnym stanie technicznym. Zgodnie z ekspertyzą należy "jak najszybciej opuścić budynek, ewakuując pozostałych w nim mieszkańców".
250 kg ma bomba z czasów II wojny światowej znaleziona na pl. Staszica we Wrocławiu została już wydobyta. Ewakuacja części mieszkańców Nadodrza została zakończona. "Mogliby do Eklerka podrzucić, to mieszkańcy skoczyliby na zakupy", "w razie czego mamy schron na miejscu", "Mam nadzieję, że nikt nas w tym czasie nie pookrada" - komentowali wrocławianie.
Bomba z czasów II wojny światowej została znaleziona na pl. Staszica we Wrocławiu. W piątek, 26 maja, na czas wyciągania niewybuchu przez saperów około 2,5 tys. mieszkańców zostanie ewakuowanych. Wstrzymany będzie też ruch samochodowy i kolejowy.
Oblegane Centrum Obsługi Mieszkańca na ul. Zapolskiej jest nieczynne. Wszystko z powodu awarii instalacji elektrycznej i zadymienia. Trzeba było ewakuować 700 petentów.
Dla ewakuowanych mieszkańców podstawiono cztery autobusy. Mieszkańcy Osobowic przeczekali wywożenie bomby na terenie zajezdni MPK przy ul. Obornickiej. Dziennikarze "Wyborczej" relacjonowali wydarzenie na miejscu.
Ważący pół tony niewybuch znaleziono na wrocławskich Osobowicach. Jego wydobycie zaplanowano na czwartek, 13 października. Ewakuowanych ma być około 2 tys. osób.
Osiem zastępów straży pożarnej gasiło pożar, jaki wybuchł w budynku przy ulicy Manganowej we Wrocławiu nad ranem w środę 12 października. Ewakuowano 200 osób.
Dzieci z przedszkola oraz uczniowie szkoły podstawowej w Zespole Szkół Salezjańskich Don Bosco we Wrocławiu zostali w trybie natychmiastowym ewakuowani z budynku przy ul. Świętokrzyskiej. Swoje domy musieli też opuścić okoliczni mieszkańcy.
Wrocław. Wybuch i pożar gazociągu przy ul. Dmowskiego. Przed godz. 9 doszło do wycieku gazu i eksplozji na budowie. Ewakuowano kilkuset okolicznych mieszkańców. MPK Wrocław zmieniło trasy autobusów.
Do dwóch tragicznych w skutkach pożarów doszło w nocy z soboty na niedzielę we Wrocławiu. Jedna osoba zginęła przy ul. Kamiennej, druga przy Więckowskiego.
Na terenie Lubania odnaleziono 100-kilogramową bombę z czasów II wojny światowej. Zarządzono ewakuację okolicznych mieszkańców. Saperzy neutralizowali niewybuch na miejscu, w tym celu zbudowali specjalny "sarkofag".
W piątek, 15 maja, saperzy będą usuwać niewybuch, który znaleziono przy ul. Góralskiej w Bolesławcu. Okoliczni mieszkańcy na czas operacji będą musieli się ewakuować.
Robotnicy odnaleźli w czwartek bombę lotniczą na budowie linii tramwajowej we Wrocławiu. Niewybuch saperzy usunęli w piątek przed południem. Rano zarządzono ewakuację w firmach i magazynach znajdujących się w pobliżu placu budowy.
Ponad setka dzieci i ich opiekunów została rano ewakuowana z przedszkola przy ul. Zemskiej. Na adres mailowy placówki przyszła informacja o podłożeniu bomby.
Bomba z czasów II wojny światowej odkopana przy Braniborskiej miała nie 250, jak myśleli wcześniej saperzy, a 500 kilogramów. Na czas jej wydobywania ewakuowano z okolicznych budynków około 2,5 tys osób. Mieszkańcy około godz. 13 mogli wrócić do swoich domów.
Ewakuowano jedno skrzydło biurowca na ul. Ofiar Oświęcimskich, w którym mieści się siedziba Platformy Obywatelskiej.
Około godz. 9 z przedszkola nr 150 na wrocławskim Kozanowie ewakuowano 160 dzieci. Nauczycielka wyczuła zapach dymu.
W sobotę ok. godz. 10 ewakuowano klientów, robiących zakupy w galerii Wroclavia. Wszystko przez guzik alarmowy.
Internauta MarcinK miał pecha, że w sobotę poszedł z rodziną na zakupy do Tesco w Magnolii Park we Wrocławiu. Zapowiada, że po tym, co go tam spotkało, szybko do tego sklepu nie wróci
Po godz. 10 wstrzymano odprawy na wrocławskim lotnisku im. Kopernika, bo obsługa terminala znalazła podejrzany plecak.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.