Ksiądz Grzegorz O., były już dyrektor salezjańskiej podstawówki w Lubinie, miał w telefonie i komputerze pliki z pornografią dziecięcą. Sąd skazał go na karę bezwzględnego więzienia, ma też zakaz pełnienia funkcji wychowawczych względem małoletnich.
Wrocławska Inspektoria Towarzystwa św. Franciszka Salezego wydaliła ze zgromadzenia ks. Jacka Bałembę. Od lat odprawiał msze w rycie trydenckim, a na nie trzeba mieć pozwolenie. Przewodniczył też modlitwom za ofiary katastrofy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.
Ksiądz Grzegorz O., dyrektor salezjańskiej podstawówki w Lubinie, stanie przed sądem. Przyznaje się do posiadania w telefonie i komputerze ponad stu kilkudziesięciu plików z pornografią dziecięcą. Prokuratura wysłała do sądu akt oskarżenia.
- Mnie to nie pasuje do jego charakteru i osobowości. Zupełnie nie było widać w nim takich tendencji - mówią ludzie znający księdza Grzegorza O. Salezjanin siedzi w areszcie z zarzutami posiadania treści pornograficznych z udziałem dzieci.
Jak podaje portal 24legnica.pl, jest nowa decyzja w sprawie aresztu Grzegorza O. - dyrektora Salezjańskiej Szkoły Podstawowej podejrzanego o posiadanie materiałów o treści pedofilskich z nieletnimi poniżej 15. roku życia.
Dzieci z przedszkola oraz uczniowie szkoły podstawowej w Zespole Szkół Salezjańskich Don Bosco we Wrocławiu zostali w trybie natychmiastowym ewakuowani z budynku przy ul. Świętokrzyskiej. Swoje domy musieli też opuścić okoliczni mieszkańcy.
Koronawirus w Polsce. Wierni usłyszeli od księdza na mszy we wrocławskim kościele, że epidemia to kara za homoseksualizm i aborcję. Salezjanie twierdzą, że kapłan mógł zostać źle zrozumiany, ale przepraszają, "jeżeli ktokolwiek poczuł się urażony".
W kościele pw. św. Michała Archanioła ksiądz nie odczytał na mszy zaleceń Episkopatu ws. koronawirusa. Ogłosił za to, że epidemia to kara za homoseksualizm i aborcję.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.