Wrocław przed powodzią chroni zespół kanałów, jazów i polderów, ale też las. System wodny stolicy Dolnego Śląska powstawał przez setki lat, swój kształt zyskał sto lat temu, a po wielkiej wodzie w 1997 roku został wzmocniony i zmodernizowany.
W tej chwili czekamy na nadejście fali kulminacyjnej na Odrze, która w mieście pojawi się około godz. 3 w nocy. Przez cały czas trwa monitoring wałów i ich wzmacnianie w miejscach, w których przesiąkają - przekazuje straż pożarna z Oławy. Wspólnie ze służbami pracują mieszkańcy.
Nawet jak pan premier ogłosi klęskę żywiołową i będzie nas chciał na siłę wyciągnąć, to nie da rady - mówią mieszkańcy wsi Stary Górnik na terenie polderu Oława-Lipki. Na miejscu stawiają wały, przenoszą się na wyższe piętra. Pomaga im wójt Artur Piotrowski i wicemarszałek wojwództwa Michał Rado.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.