Anna Zalewska apeluje do wojewody dolnośląskiego, aby znalazł lepsze miejsce dla radzieckich czołgów. "Wrocławianie nie chcą oglądać symboli rosyjskiego barbarzyństwa!" - pisze na swoim Twitterze europosłanka PiS.
Ich ostatnie wspomnienie Charkowa sprzed wojny to próba chóru. Teraz członkinie Chóru Samotnych Serc Sierżanta Peppera koncertują na całym świecie, bo rozdzieliła ich wojna. W weekend wystąpią we Wrocławiu.
Rosyjska propaganda pisze w czwartek m.in. o tym, że "nie byłoby kryzysu, gdyby Zachód nie dusił Rosji sankcjami". Donosi też, że "wszczęto postępowanie w sprawie ataku na ambasadora Rosji".
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W czwartek, 19 maja sporo uwagi poświęca ona tematowi ewakuowanych z Azowstalu ukraińskich żołnierzy, pisząc m.in., że "wszystkich czekają przesłuchania i sąd, wszyscy odpowiedzą za swoje przestępstwa".
Firma medmix Polska trafiła na listę sankcyjną, gdyż MSWIA uznało, że jest związana z rosyjskim oligarchą. Stanęła produkcja, zablokowano konta, nie ma na pensje dla 300-osobowej załogi, którą czeka zwolnienie. Mimo, że nikt z Rosji już od dawna nie ma żadnych zysków z ich działalności.
Wojna w Ukrainie. Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. 18 maja piszą w niej m.in. o tym, że Duma rozpatrzy projekt ustawy o zakazie wymiany nazistowskich przestępców, w Rosji siłowa presja na biznes słabnie, a Putin "w tajdze kierował łazikiem, w polach dzierżył kierownicę kombajnu".
Flagi Ukrainy i Rosji, wyjątkowo drastyczne zdjęcia zakrwawionych płodów i hasło łączące aborcję z wojną w Ukrainie - tak wygląda antyaborcyjny plakat, który jeździ po wrocławskich ulicach. - Zawiadomiłem o tym policję - mówi czytelnik.
We wtorek, 17 maja, kremlowska propaganda pisze m.in. o napiętych stosunkach między Rosją a Polską po wypowiedziach Mateusza Morawieckiego. Donosi też o zadowoleniu swoich rodaków i powrocie niemieckich emerytów do pracy.
Ponad sześć tysięcy osób z Ukrainy znalazło w ostatnich tygodniach pracę we Wrocławiu i w powiecie. Najczęściej są zatrudniani przy pracach porządkowych, na produkcji i w gastronomii.
Dmytro zachorował jeszcze w Ukrainie. Najpierw odczuwał bóle kręgosłupa, potem doszło do porażenia, przez co nie może chodzić. Jedyną szansą na wysokospecjalistyczne leczenie Dmytra były szpitale w Kijowie. Jednak ze względu na wojnę nie mógł być tam przyjęty.
Wojna w Ukrainie. Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W poniedziałek 16 maja piszą w niej m.in. o konkursie Eurowizji oraz o tym, że "Rosja odpowie na chamskie działania Zachodu", a "żony nazistów z Azowa wykorzystują swoich mężów dla hajpu".
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki od początku wojny w Ukrainie śledzi prasę rosyjską. W niedzielę czytamy m.in. o tym, że: "Kapitulacji Rosji w Ukrainie nie będzie", a "Uczniowie z Pierwouralska stworzyli lalkę na podobieństwo funkcjonariusza Federalnej Służby Egzekucji Kar".
Tłum ludzi przyszedł w sobotę, 14 maja, na protest przeciwko planom budowy spalarni śmieci przez Fortum. "Musimy być jak jedna ręka, jak jedna pięść, żeby ta instalacja nie powstała".
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki od początku wojny w Ukrainie śledzi prasę rosyjską. W sobotę czytamy m.in. o tym, że: "Polska prowokuje nas, by uczynić z niej kolejny kraj do denazyfikacji" i że Rosja oddała "naukę pod obcy zarząd, zabrakło mechanizmów do transmisji wektorów ideologicznych".
Zaledwie kilka godzin zajęło zorganizowanie nowego wózka inwalidzkiego dla pana Romana. Dzięki temu uchodźca, który przybył do Wrocławia z ukraińskiego Chersonia, może wreszcie swobodnie się poruszać. Ktoś obiecał też zakup nowych butów ortopedycznych i cykl rehabilitacji.
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki codziennie śledzi prasę rosyjską. W piątek, 13 maja możemy w niej przeczytać m.in. o Disneyu, alternatywnej Eurowizji i wpływie filmu "Joker" na psychikę.
44-letni pan Roman pod koniec kwietnia uciekł z okupowanego przez Rosjan Chersonia. We Wrocławiu jest jednak niemal uwięziony w czterech ścianach, bo nie udało mu się zabrać wózka inwalidzkiego, na którym się porusza.
Jeśli w Azowstalu się poddadzą, to ich po prostu tam wymordują. Ci żołnierze nie mają wyjścia, muszą walczyć do końca, choćby zmieli zginąć. Od oporu wobec Rosji już nie ma odwrotu - mówi "Wyborczej" poeta Jurij Andruchowycz, który po raz pierwszy od wybuchu wojny wyjechał z Ukrainy.
Rosyjska propaganda pisze w czwartek, 12 maja, m.in. o tym, że "Papież spotkał się z żonami ukraińskich neonazistów", "USA chce wywołać Hołodomor w Ukrainie", a "Brytyjczyków czeka nędza".
Wojna w Ukrainie. Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. Dziś w niej piszą m.in. o tym, że "Władimir Władimirowicz jest człowiekiem przez duże CZ", a w " Kisłowodsku dzieci strzelały 9 maja do kukły ostatniego faszysty>"
Wrocławski portal zrzutka.pl zablokował możliwość wypłacania pieniędzy ze zbiórki na pomoc dla walczącego z rosyjską agresją Batalionu Donbas. Bo część rachunków była tylko po ukraińsku, a nie polsku, czy angielsku.
We wtorek 10 maja kremlowska propaganda pisze m.in. o oblaniu ambasadora Rosji czerwoną farbą w Warszawie: "Wyznawcy neonazizmu znów odsłonili swoje krwawe oblicze", "Europa dąży do reinkarnowania faszyzmu", "Warszawa zmieniła okopy".
"Widziałem piekło na własne oczy" - napisał ukraiński żołnierz z pierwszej linii frontu w Donbasie do siostry we Wrocławiu. - Chłopaki codziennie wieczorem żegnają się ze sobą - opowiada nam Teja.
Podczas Samorządowego Okrągłego Stołu we Wrocławiu wypracowano rekomendacje dotyczące przyjęcia przez Polskę ponad trzech milionów uchodźców z Ukrainy. "Biała księga" niedługo trafi na biurka prezydenta i premiera.
- Nadal w naszych lasach są ludzie, nadal są tam matki z malutkimi dziećmi. A moi mieszkańcy są ścigani za pomaganie im - mówił w emocjonalnym wystąpieniu podczas Samorządowego Okrągłego Stołu we Wrocławiu Marek Nazarko, burmistrz Michałowa.
W poniedziałek 9 maja rosyjska propaganda pisze m.in. o Dniu Zwycięstwa, podczas którego "w 19 parkach Moskwy będzie można obejrzeć fajerwerki, "w parku Gorkiego filmy na temat Nacji bohaterów", a "wielu mieszkańców" okupowanego przez Rosjan "obwodu chersońskiego założy wstążki św. Jerzego".
- Widzimy naszą przyszłość jako członkowie europejskiej rodziny. Tak samo jak Polska. Nigdy nie zapomnimy okazanej przez was pomocy - podkreślał Witalij Kliczko, mer Kijowa, na nagraniu przesłanym do Wrocławia w związku z trwającym Samorządowym Okrągłym Stołem.
Kamil obrał kierunek: Kowel - Łuck - Równe, by tamtejszym mieszkańcom dowozić potrzebne dary. Gdy zawraca, mieszkańcy ukraińskich miast pytają z nadzieją, czy jeszcze przyjedzie. Nie może obiecać, ale na wszelki wypadek zapamiętuje listę potrzebnych rzeczy.
"W parku miejskim gra teraz codziennie wieczorem muzyka i przez aleje przesuwa się promenada wiosenna" - tym cytatem z prozy Brunona Schulza niedzielny koncert w Synagodze pod Białym Bocianem rozpoczął Jurij Andruchowycz. Zagrał z grupą Karbido.
8 maja we Wrocławiu odbył się piknik z okazji ukraińskiego Dnia Matki. Na pl. Wolności wspólnie świętowały nie tylko matki z Ukrainy i Polski, ale całe rodziny. W imprezie wzięło udział kilkaset osób.
Matura 2022. "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza ominęli na egzaminie dojrzałości szerokim łukiem, a polski i tak był dla nich najtrudniejszy. - Matematyka i język angielski były prostsze - mówią nam ukraińscy uczniowie
Od początku wojny w Ukrainie wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W niedzielę, 8 maja, rosyjska propaganda pisze o przygotowaniach do Dnia Zwycięstwa, modlitwie za wroga i terrorze, jaki wprowadza Zachód wobec rosyjskich dziennikarzy.
We Wrocławiu zatrzymało się 25 wozów strażackich z Wielkiej Brytanii. Tutaj strażacy wypoczywali, by móc dalej wyruszyć w drogę do Ukrainy.
Za pomoc Ukraińcom poseł PO Piotr Borys i jego rodzina dostali groźby: "Strzelę ci w tył głowy. Wspierasz nazistów pod flagą żółto-niebieską". Doniesienie o ściganie autora trafiło do prokuratury.
W niedzielę 8 maja, w ukraińskim Dniu Matki, na pl. Wolności zostanie zorganizowany piknik, podczas którego wspólnie świętować swój dzień będą matki z Ukrainy i Polski.
- Musimy być gotowi na pomoc dla Ukraińców, którzy zostaną z nami przynajmniej przez kilka lat - mówi Jacek Sutryk w rozmowie z "Wyborczą" przed Okrągłym Stołem ws. uchodźców we Wrocławiu.
Od początku wojny w Ukrainie wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W piątek, 6 maja, rosyjska propaganda informuje o "Lekcjach Zwycięstwa" w szkołach, zdrajcach rosyjskiego biznesu i pijackich strzelaninach.
Rosyjska propaganda pisze w czwartek m.in. o tym, że "Szturm Azowstalu nie istnieje", "specoperacja zjednoczyła społeczeństwo, a "Biden poradził Amerykanom przesiąść się na rowery dla oszczędności energii".
W razie wojny wrocławianie mogliby się schronić przed nalotami i ostrzałem w podziemnych parkingach i przejściach podziemnych. W mieście jest co prawda kilkaset budowli ochronnych, ale mocno zaniedbanych.
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. Ostatnio kremlowskie media donoszą m.in., że "prawnicy pomagają stworzyć listy obcokrajowców prześladujących Rosję", a "deputowany Dumy nie wykluczył, że USA stworzyły koronawirusa jako broń biologiczną".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.