Jakub A., podejrzany o zabójstwo 10-letniej Kristiny z Mrowin, przyznał się do winy. Nadal jednak nie ma aktu oskarżenia, bo prokuratura czeka na opinie biegłych. Chce również zbadać treści publikowane przez mężczyznę na facebookowym profilu.
W piątek ma się rozpoczać proces 28-letniego oleśniczanina, który fiatem seicento potrącił ok. 80-letnią kobietę. Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia.
Plecaki dla dzieci z Aleppo, zbierane pod patronatem Beaty Kempy, najpierw trafiły na strych, a gdy sprawą zainteresowały się media, część miała zostać zawieziona do jednej z parafii. Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa, teraz sprawa trafiła do sądu.
Trzech mężczyzn odpowie przed sądem za brutalne pobicie 61-latka. Kopali go po całym ciele i bili kulą ortopedyczną. Mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie wypadku na ul. Jaworzyńskiej w Legnicy. Biegły ustalił, że 19-letni Szczepan W., kierując samochodem, pisał z trzema koleżankami. W wypadku, który spowodował, zginęły 10- i 11-latka.
Prawie 1,5 mln zł wyłudzili oszuści od osób starszych w całej Polsce, podając się za oficerów CBŚP. Nieświadomi oszustwa starsi ludzie oddawali im oszczędności całego życia.
Epidemia koronawirusa. Czy szefowie dolnośląskiej policji odpowiedzą za narażenie życia i zdrowia policjantów? Biuro Spraw Wewnętrznych rekomendowało prokuraturze wszczęcie śledztwa w sprawie imprezy, zorganizowanej 1 kwietnia w Komendzie Wojewódzkiej Policji.
Ciało około 45-letniej kobiety i młodszego od niej mężczyzny znaleziono przy ul. Augustowskiej we Wrocławiu. Na miejscu pracują policja i prokuratura.
Weszli do domu i dosłownie "zatłukli" jego gospodarza. Znęcali się nad nim przez godzinę: dotkliwie bili pokrzywdzonego, kopali po głowie i ciele, skakali po klatce piersiowej. Po wszystkim wyniesli go na korytarz i zostawili.
W czwartek napisaliśmy o tym, że rząd przy okazji "tarczy antykryzysowej" chciał wprowadzić areszt domowy na trzy miesiące, stosowany przez prokuratora. Te przepisy już zniknęły z projektu, ale nadal zostaje m.in. możliwość nakładania wysokich kar pieniężnych przez sanepid, egzekwowanych bez czekania na wyrok sądowy.
Korzystając ze specustawy, rząd chce wprowadzić możliwość aresztu domowego bez zgody sądu. Przepis ma obowiązywać bezterminowo, także po ustaniu epidemii.
Prokuratura bada okoliczności śmierci mieszkańca Głogowa, który zmarł w kwarantannie, w oczekiwaniu na wykonanie testu na koronawirusa. Zdecydowano, że pomimo zgonu test zostanie przeprowadzony. Nie wiadomo jednak, kto miałby go przeprowadzić.
Legnicka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie hollywoodzkich filmowców, którzy poszukiwali pożydowskiego skarbu. Nie chodzi jednak o nielegalne poszukiwania, a o zniszczenie zabytku.
Do aresztu trafiło dwóch mieszkańców powiatu zgorzeleckiego. Zdaniem prokuratury jeden zastrzelił swojego znajomego, a drugi pomógł w spaleniu i ukryciu zwłok.
Przychodnia twierdzi, że lekarze próbowali reanimować dziecko. Jednak inną wersję wydarzeń przedstawia kobieta, która twierdzi, że była świadkiem dramatu.
Prokuratura oskarżyła legendę opozycji antykomunistycznej o naruszenie nietykalności cielesnej policjantów ochraniających miesięcznicę smoleńską. Sąd uznał, że stopień szkodliwości zachowania Frasyniuka był znikomy.
"Babska", "półgłówki" "chwasty do wycięcia" - m.in. tak pisze Jacek Międlar o dwóch doświadczonych prokuratorkach, które skierowały do sądu akty oskarżenia przeciwko niemu.
Andrzej N. został skazany na 20 miesięcy więzienia za nakłanianie do pobicia, upozorowania wypadku lub oblania kwasem prowadzącą jego postępowanie prokurator Ewelinę Ś. - To kara adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości czynu - uzasadniał sędzia Piotr Mgłosiek.
Wrocławski sąd uznał, że Józef Pinior jest winny przyjmowania korzyści majątkowych od biznesmenów w zamian za interwencje senatorskie. Skazał legendę "Solidarności" na 1,5 roku bezwzględnego więzienia.
- Dla pana liczy się tylko to, by zaspokoić swoje potrzeby. Niczego więcej pan od życia nie oczekuje - mówiła sędzia Agnieszka Połyniak, uzasadniając utrzymanie w mocy wyroku dożywocia dla mężczyzny, który metalowym prętem zabił obywatela Ukrainy. Zrobił to tylko po to, by ukraść mu niecały tysiąc złotych.
Kiedy sześć i pół roku temu Daniel spowodował wypadek samochodowy, w innej części miasta ktoś ranił nożem mężczyznę. Ale to właśnie Daniela skazano na dwa i pół roku więzienia. Pod wnioskiem o uniewinnienie podpisało się 1700 osób.
Tatuażyście z Warszawy grożą 3 lata więzienia za to, że wykonał wadliwy tatuaż oka wrocławiance. Aleksandra straciła wzrok w prawym oku, na lewe prawie nie widzi.
Prokurator Małgorzata Kalecińska, która zdecydowała o zatrzymaniu Jacka Międlara, straciła stanowisko szefowej wrocławskiej prokuratury na Starym Mieście. - Rozkaz przyszedł z Prokuratury Krajowej - mówią nasi informatorzy.
Filmowcy z Hollywood, którzy nielegalnie - zdaniem prokuratury - szukali w poniemieckiej kamienicy w Legnicy ukrytej kolekcji znaczków pocztowych zrabowanych Żydom, bronią się. Wydali oświadczenie. - Uważamy działania prokuratora za niezasadne - piszą.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu uwzględnił wszystkie argumenty prokuratury, która zażaliła umorzenie sprawy Jacka M. Były ksiądz stanie więc przed sądem w sprawie, w której prokuratura zarzuca mu publiczne pochwalanie czynu terrorysty mordującego muzułmanów.
Do sądu wpłynęły trzy akty oskarżenia dla Jacka M. Śledczy uznali, że wzywał do nienawiści, negował prawdę o Holocauście oraz znieważył Mazowieckiego.
Przed sądem broni się, że został wrobiony. Prokuratura jest przekonana, że to on nakłaniał do pobicia, upozorowania wypadku lub oblania kwasem prowadzącej jego postępowanie prokuratorki. Mowy końcowe w procesie jednak utajniono.
Prokuratura nie sprawdzi, co się stało z darami, które pod patronatem Beaty Kempy były zbierane dla dzieci w Syrii. - To skandal - denerwują się przedstawiciele Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Sąd Najwyższy oceni, czy w niższych instancjach podjęto właściwą decyzję co do przedterminowego zwolnienia Józefa K. Mężczyzna w samochodzie na parkingu pod Frankfurtem udusił sznurem 70-letnią Niemkę. Po odsiedzeniu 15 z 25 lat zaczął starać się o warunkowe zwolnienie.
W Sądzie Rejonowym dla Wrocławia Śródmieścia zakończył się pierwszy z dwóch procesów, w których na ławie oskarżonych zasiedli Józef Pinior i jego asystent Jarosław Wardęga. Prokuratura przekonuje o winie. Obrona sugeruje, że ten proces to zemsta Zbigniewa Ziobry.
Jest akt oskarżenia dla 62-letniego mężczyzny, który - zdaniem prokuratury - podpalił drewniany budynek dawnego domu wypoczynkowego "Polon" w Szklarskiej Porębie. W pożarze zginęły cztery osoby, które nie mogły wydostać się z budynku, bo sprawca zablokował drzwi.
Ekipa filmowa z Los Angeles próbowała odnaleźć w poniemieckiej kamienicy ukrytą kolekcję znaczków pocztowych zrabowanych Żydom. Poszukiwań nie zgłosiła, sprawę bada prokuratura.
Afera PCK. Nawet 3 mln zł mieli wyprowadzić z PCK dolnośląscy działacze PiS: poseł, dwóch radnych i najbliższy współpracownik Anny Zalewskiej. Do sądu wpłynął właśnie akt oskarżenia. Grozi im nawet do 10 lat więzienia.
Sąd zdecydował się nadzwyczajnie złagodzić karę Katarzynie F., która w mieszkaniu na Szczepinie zaatakowała nożem swojego konkubenta.
"Cipkomaryjki" to dzieło wrocławskiej artystki Dominiki Kulczyńskiej. Prokuratura ściga ją za obrazę uczuć religijnych. Jej obrońcy przekonują natomiast: "symbole religijne i kulturowe są naszym wspólnym dziedzictwem".
Na trzy miesiące został aresztowany 56-letni Waldemar B., który jest podejrzany o to, że pod koniec stycznia śmiertelnie ranił nożem swojego brata. Wcześniej już jednego zabił.
Artur Barcella został odwołany ze stanowiska szefa Prokuratury Rejonowej w Zgorzelcu. Za to, że nie zażądał odsunięcia od rozprawy sędziego kwestionującego legalność powołania KRS.
Biegli powołani do sprawy zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem Kristiny z Mrowin uznali, że podejrzany o to Jakub A. jest zdrowy psychicznie. Obrona sugerowała wcześniej, że miał problemy psychiczne.
Do pożaru kamienicy na ul. Świętego Wincentego we Wrocławiu doszło w lutym 2007 r. Cztery osoby zginęły. Według śledczych przyczyną dramatu mogły być porachunki. Dziś prokuratura postawiła zarzuty dwóm osobom.
Młody mężczyzna został zaatakowany fizycznie przez księdza po tym, jak wszedł po pasterce do korytarza kościoła w czapce. Ale to jego oskarżono, a kuria biskupia broni księdza, którego już raz skazano za napaść na turystę. Proces utajniono.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.