Maciej i Anna, do których mieszkania na osiedlu Nowa Kolejowa w środku nocy wszedł obcy mężczyzna, nadal czują się niepewnie we własnym domu. Tymczasem zapukał do ich drzwi
Pseudokibice z Lubina w koalicji z pseudokibicami klubów piłkarskich m.in. z Bydgoszczy i Bytomia zaplanowali napad na pociąg. Grupa licząca ponad 200 chciała zaatakować podróżujących nim pseudokibiców klubu z Legnicy, których było niemal...
Na Przedmieściu Oławskim ludzie są zszokowani napadem na 14-latkę. Rodzice odprowadzają teraz dzieci pod samą szkołę, a kobiety zaopatrują się w gaz pieprzowy. - Tutaj jest patologia, nie wiadomo, kiedy nożem się dostanie - mówi dozorczyni jednej z...
Nie żyje 9-latek z Prusic. Jego 51-letni ojciec wcześniej zabił siostrę chłopca, jego babcię, a następnie sam się postrzelił.
Zgodnie z postanowieniem wrocławskiego sądu, Grzegorz P. spędzi w areszcie najbliższe trzy miesiące. Według śledczych 31-latek miał odurzyć narkotykami i wykorzystać 14-latkę na Przedmieściu Oławskim.
Do przestępstwa doszło w czwartek rano na wrocławskim Rakowcu, kiedy nastolatka szła na tramwaj, którym dojeżdża do szkoły. Została wciągnięta do jednej z bram.
Policja potwierdza, że zatrzymano mężczyznę, który jest podejrzewany o przestępstwo seksualne. Jego ofiarą była 14-letnia dziewczynka. Mężczyzna nie został jeszcze przesłuchany, nie przedstawiono mu zarzutów.
Politycy i samorządowcy PiS w całej Polsce hurtowo składają zawiadomienia na policję i do prokuratury na komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego.
W czwartek rano na Przedmieściu Oławskim we Wrocławiu doszło do gwałtu na 14-latce. - Mamy już wytypowanego sprawcę, ale nadal każda informacja na temat tego zdarzenia będzie bardzo pomocna - mówią wrocławscy funkcjonariusze.
Na wrocławskim osiedlu Nowa Kolejowa szajka złodziei próbuje włamywać się do mieszkań w środku nocy. Weszli m.in. do lokalu pana Macieja. - Włamywacz stał na wprost mnie i świecił mi latarką w oczy - mówi "Wyborczej" pan Maciej.
Prowokacja dolnośląskiej policji miała - wg propagandy PiS - polegać na wysłaniu w tłum demonstrantów tajniaków, żeby wywołali bijatykę. Okazało się, że nie byli to tajniacy, a działacze neofaszystowskiej partii NOP.
Lubińska policja sprawdza, czy pacjentom w miejscowym hospicjum podawano zwiększone dawki leków, co mogło skutkować pogorszeniem stanu ich zdrowia, a nawet śmiercią. Zarzuty postawiono jednej z pielęgniarek.
Mateusz Gerrietz zmarł tuż po tym, jak obezwładnili go wrocławscy policjanci. Lektura postanowienia prokuratury o umorzeniu sprawy prowadzi do smutnych refleksji.
Seryjny gwałciciel z Wrocławia, który opisywał swoje zbrodnie w pamiętniku, zagroził policjantce, że po wyjściu z więzienia "będzie następną". Prawdopodobnie zostanie umieszczony w ośrodku w Gostyninie.
- Gdybym wiedziała, w co mnie wpakują, to nigdy nie zdecydowałabym się pomagać policji i prokuraturze - mówi Anna, która jest świadkiem w sprawie o morderstwo.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.