Od nieuchronnie czekającej nas, wrocławian, decyzji o obsadzie fotela prezydenta miasta nie ma żadnego wymyku ani ucieczki. Powtórkowe wybory zadecydują: Izabela Bodnar albo Jacek Sutryk - pisze prof. Ludwik Turko.
Gdyby miało dojść do zapowiadanego w "Oświadczeniu" UWr procesu przeciw redaktorom z "Wyborczej", to proszę uprzejmie o uwzględnienie również mojej osoby na ławie oskarżonych - pisze prof. Ludwik Turko.
- To dokument całkowicie dyskwalifikujący, zarówno kandydata jak i jego proponenta - uważa prof. Ludwik Turko na temat pisemnej odmowy, jaką dostała pacjentka, gdy ze skierowaniem zgłosiła się na aborcję do prof. Zimmera. Dla wojewody dolnośląskiego lekarz wciąż jest pretendentem do stanowiska konsultanta ds. ginekologii i położnictwa.
Komuniści i złodzieje - gorszy sort - tylko świnie. Droga do powodzenia politycznego Jarosława Kaczyńskiego wiedzie przez stopnie kolejnych wyzwisk - pisze prof. Ludwik Turko o hejcie na "Zieloną granicę" Agnieszki Holland.
Doszło do sytuacji niewytłumaczalnej z jakiegokolwiek politycznego punktu widzenia. Nagle i niespodziewanie liderką wrocławskiej listy sejmowej KO została prof. Alicja Chybicka - pisze prof. Ludwik Turko.
W moim odczuciu fachowość wypowiadających się ws. barokowej kaplicy członków kościelnej rady została wyparta przez dyspozycyjność, a szacunek prysł bezpowrotnie - niezależnie od takich czy innych stanowisk zajmowanych obecnie. A wystarczyłaby odrobina charakteru...
Władze UWr zadziałały asekurancko - paliłem, ale się nie zaciągałem. Zaś rektor Olkiewicz przy okazji obraził i zlekceważył całkiem znaczące grono osób - pisze Ludwik Turko* o skandalu podczas wręczania nagrody Viadriny.
Za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji podczas wyborów prezydenckich w USA telewizja Fox News zapłaci 787,5 milionów dolarów odszkodowania dla Dominion Voting Systems. Jak z tego wynika nauczka dla TVP Info?
Przyjdzie czas i na łowczych - tak prof. Ludwik Turko komentuje sprawę samobójstwa Mikołaja Filiksa, który - wraz z rodziną - był ofiarą hejtu zainicjowanego publikacjami mediów obozu władzy, m.in. Radia Szczecin, TVP Info i "Gazety Polskiej".
Wizyta ministra Czarnka na Politechnice Wrocławskiej to przykład podnoszącego się poziomu bezczelności politycznej oraz wypróbowanego przedwyborczego scenariusza PiS - pseudoobietnic, absurdalnego forsowania swoich, bezwzględnego niszczenia nie swoich.
Po liście od prof. Ludwika Turko p.o. rektora Uniwersytetu Wrocławskiego poprosił o ekspertyzę, "czy wskazane niezgodności mogą stać się podstawą do skutecznego zakwestionowania wyników wyborów rektora Uniwersytetu Wrocławskiego".
Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj - a Uniwersytet Wrocławski rozkwitł rektorską kampanią wyborczą. Nie z własnej zresztą woli, ale to już całkiem inna historia na inną, być może powyborczą okazję. Na razie przyjrzałem się uniwersyteckim formalnościom wyborczym - tak ze starego legislacyjnego nawyku.
Pytanie wydaje się absurdalne, ale to się tylko tak wydaje. W Polsce pod władztwem PiS i uczelniach pod rządami ministra Czarnka nie takie już rzeczy...
Sprawa ewentualnych niedokładności formalnych przy uzyskiwaniu przez rektora UWr dodatkowego zatrudnienia nie leży w kompetencjach związków zawodowych. Z tego też powodu ich pismo ma wszelkie znamiona donosu - pisze prof. Ludwik Turko.
Rektor Uniwersytetu Wrocławskiego prof. Przemysław Wiszewski został odwołany przez ministra Przemysława Czarnka. - To zdarzenie wyjątkowe, swoista opcja nuklearna, niezależnie od panującego ustroju. Na uczelni zawsze pozostaje ślad - komentuje prof. Ludwik Turko, jedna z najbardziej zasłużonych postaci w historii UWr.
Jeśli trójca związkowych sygnatariuszy chciała ministrowi Czarnkowi dostarczyć argumentów, że polskie uczelnie wymagają silnej ministerialnej ręki, to swe zadanie spełnili - pisze prof. dr hab. Ludwik Turko.
Albo podległy panu Urząd Miejski zamierza wkroczyć na pionierską ścieżkę publicznego oceniania wypowiedzi radnych (posłów) w pozatrybowym urzędniczym trybie, lub Pański przedstawiciel nadużył swych kompetencji - pisze prof. Ludwik Turko.
"Rada Kuratorów, wyrażając pełne poparcie dla działań Adolfa Juzwenki, złożyła dobrowolny i bezwarunkowy hołd dyrektorowi Ossolineum" - pisze * Ludwik Turko.
Muzeum Pana Tadeusza w dalszym ciągu nie figuruje w ministerialnym wykazie. Czyli żadnym muzeum nie jest.
Gdy czytam deklaracje Adolfa Juzwenki na temat Bartoszewskiego, to prawdę mówiąc, mdli mnie. Bo akurat dobrze wiem i pamiętam, kto i z kim na jakiej fotografii bywał - pisze prof. Ludwik Turko.
Nie wszystko musi mieć szyld polityczny. A nawet nie powinno. Ale żeby podpisywać się pod takim bełkotliwym nonsensem? Że Ziemia jest płaska, a Słońce centrum Wszechświata? Teraz już Panowie jesteście umoczeni, nie ma odwrotu, dobre nazwiska zaśniedziały - pisze prof. Ludwik Turko*.
- Konflikt w Ossolineum przypomina mi efekt eksplozji gwiazdy supernowej. Gwałtowny i efektowny rozbłysk jest oznaką implozyjnego zapadania się gwiazdy, która w końcu osiąga stadium czarnej dziury - nic z niej nie wypływa, żadnego blasku, tylko pochłaniająca wszystko nicość - pisze w liście prof. Ludwik Turko.
"Uderzający jest niezwykły pośpiech w sprawie kardynała Gulbinowicza" - pisze prof. Ludwik Turko, działacz opozycji demokratycznej w latach 80., później m.in. poseł.
"Przeczytałem właśnie Pański list na temat ostatnich wydarzeń. Odebrałem go jako miałki i nijaki" - pisze w odpowiedzi na oświadczenie rektora UWr. profesor Ludwik Turko, jedna z najbardziej zasłużonych postaci w historii uczelni.
Zmarł Jerzy Monkiewicz, profesor Uniwersytetu Przyrodniczego, weterynarz i kynolog, pomysłodawca i prowadzący Wieczorów Pawłowickich, twórca Uniwersytetu Otwartego, podróżnik. Prof. Jerzego Monkiewicza wspomina prof. Ludwik Turko*.
- Nie można i nie należy czekać do wygranych wyborów. Niech zjednoczona opozycja parlamentarna składa projekty uchwał i ustaw czyszczących. One teraz w Sejmie przepadną, ale po objęciu władzy będą narzędzia do czyszczenia tej zapaskudzonej stajni po przejściu PiS-owskiego tabunu - apeluje prof. Ludwik Turko, były poseł i sędzia Trybunału Stanu, w czasach PRL działacz KOR i "S", represjonowany przez władze komunistyczne.
Komitet Obrony Demokracji wybrał w weekend nowego szefa. Został nim były opozycjonista Krzysztof Łoziński. Dotychczasowy lider, Mateusz Kijowski, zrezygnował z ubiegania się o ponowny wybór na to stanowisko.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.