5-letni Maksymilian został porwany spod przedszkola w Jeleniej Górze. Policja zatrzymała cztery osoby, a dziecko odnalazła w schowku na pościel.
"Wyborcza" ujawnia całe nagranie z policyjnej interwencji w mieszkaniu wrocławianina Łukasza Łągiewki. Łącznie z końcowym fragmentem, wyciętym przez policję. Widać na nim szarpaninę, bicie pałką, deptanie.
Cywilni pracownicy policji protestowali dziś przeciwko niskim płacom. - Traktuje się nas gorzej niż policyjne konie czy psy. Bo na nie są jakieś dodatki. Pracownicy sądów mają chociaż dodatek na dojazdy do pracy, dla nas jest tylko pensja - mówi nam jedna z protestujących pracownic dolnośląskiej komendy wojewódzkiej.
Na trzy miesiące do aresztu trafi 38-letni mężczyzna, który jest podejrzany o podpalenie policyjnego radiowozu przy placu Piłsudskiego we Wrocławiu. Nieoznakowany pojazd został podpalony w czwartek, 14 października, około godziny 20.30.
Atak nożownika w Oleśnicy. Zmarła poszkodowana kobieta. Jej mąż przebywa w szpitalu. Mężczyzna podejrzany o zaatakowanie małżeństwa najpierw opluł samochód pary, a gdy kobieta i mężczyzna zwrócili mu uwagę, wyjął nóż. Decyzją sądu trafił do aresztu.
Bolesławiec. Poszukiwany przez policję mężczyzna ma spędzić ponad dwa lata w więzieniu. Przestępca postanowił ukryć się przed funkcjonariuszami.
Wrocławski sąd aresztował 32-letniego mężczyznę podejrzanego o to, że groził gwałtem nieletniej dziewczynce. Grzegorz T. niedawno wyszedł z więzienia, gdzie odsiadywał wyrok za gwałt. Od kilku tygodni mieszkańcy południowych osiedli Wrocławia ostrzegali się przed nim w mediach społecznościowych.
Do napaści doszło w piątek, 15 października, przy ulicy Krzywoustego w Oleśnicy. Policja zatrzymała już sprawcę.
Dolnośląska policja zlikwidowała tajne laboratorium wytwarzające metamfetaminę - bardzo groźny narkotyk, w przestępczym slangu zwany "piko". Zatrzymano i aresztowano dwóch mężczyzn, którzy mają być zamieszani w ten proceder.
Pożar nieoznakowanego radiowozu przed komisariatem policji. We Wrocławiu zatrzymano mężczyznę podejrzewanego o podpalenie.
"Wyborcza" dotarła do tajnego fragmentu nagrania z interwencji policji w mieszkaniu Łukasza Łągiewki, po której zmarł. Nie trwa kilka sekund - jak mówił we wtorek w Sejmie rzecznik policji, ale 1 minutę i 20 sekund. Widać na nim uderzenia pałką teleskopową w mężczyznę przytrzymywanego przez kilku policjantów oraz deptanie go.
Gdy wybuchł pożar, w restauracji w Jeleniej Górze było kilkunastu klientów. Zapaliło się zaplecze po tym, jak jeden z pracowników został trafiony koktajlem Mołotowa. Następnie napastnik strzelił do drugiego pracownika, a potem do siebie.
Franek Broda został zatrzymany na niedzielnej manifestacji w obronie obecności Polski w Unii Europejskiej. - Policjanci rzucili mnie na glebę i skuli. Potem jeden stanął na moich plecach i kopnął mnie w głowę - relacjonuje.
Billboard antyaborcyjny wisiał przy ul. Awicenny, niedaleko szkoły podstawowej. - Przechodziłem tamtędy wiele razy i w końcu nie wytrzymałem widoku martwych płodów - mówi pan Kamil z Wrocławia. To dzięki niemu sprawa nie została umorzona. A tego chciała nie tylko obrona, ale też i prokuratura.
Ponad dwa miesiące wystarczyły śledczym prokuratury do postawienia zarzutów za śmierć Dmytro Nikiforenki we wrocławskiej izbie wytrzeźwień. Dla urzędu miasta okazał się to jednak zbyt krótki okres do wyciągnięcia jakichkolwiek wniosków.
Czy wrocławska policja próbowała ukrywać prawdę w sprawie tragicznej w skutkach interwencji wobec Łukasza Łągiewki? W jednym z ważnych dokumentów pojawiły się nieprawdziwe informacje, a policjantka, która powinna zabezpieczyć miejsca zdarzenia i wszelkie ślady, tego nie zrobiła.
Po pobiciu w Pasażu Niepolda mężczyzna nie jest teraz w stanie samodzielnie egzystować. Policja ujęła jednego z podejrzanych, ale sąd nie zastosował wobec niego aresztu tymczasowego.
Prokuratura Okręgowa w Szczecinie, która prowadzi śledztwo w spawie śmierci Dmytro Nikiforenki we wrocławskiej izbie wytrzeźwień, złożyła zażalenie na decyzję sądu o niearesztowaniu dwóch policjantów, których podejrzewa o pobicie Ukraińca.
Będzie sejmowa debata o czarnym tygodniu dolnośląskiej policji - śmierci trzech osób podczas policyjnych interwencji lub niedługo po nich. Tak zdecydowała we wtorek 12 października Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych po trzygodzinnej dyskusji i dwóch głosowaniach.
Prokuratorskie śledztwo ma wyjaśnić, dlaczego w kopalni Maria Concordia w Sobótce zginęło trzech nurków. Przeprowadzono już sekcję zwłok zmarłych mężczyzn.
We wsi Pomocne pod Jaworem odnaleziono zwłoki lokalnego 54-letniego proboszcza parafii pw. św. Marcina. Sprawę bada grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora.
Legnicka prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez wrocławskich policjantów. Podczas kwietniowych protestów antyszczepionkowców w Głogowie pałką pobita została młoda kobieta.
Celem współpracy policją z archidiecezją wrocławską jest przede wszystkim dotarcie do jak największej liczby seniorów z informacjami profilaktycznymi dotyczącymi ich bezpieczeństwa.
Wypadek na placu Jana Pawła II we Wrocławiu. Rowerzysta został potrącony przez tramwaj linii 2, jadący w stronę pl. Orląt Lwowskich. By go wyciągnąć, trzeba było użyć dźwigu.
Głośne krzyki, wołanie o pomoc oraz płacz dziecka - to fragment zgłoszenia, które otrzymali policjanci. Na miejscu okazało się, że rodzice znajdującej się w mieszkaniu pięciolatki są kompletnie pijani.
Policjanci z Wrocławia poszukują zaginionego mężczyzny. 76-latek ostatni raz był widziany, gdy opuszczał swoje mieszkanie na ulicy Rolniczej.
Śmierć Dymitra Nikiforenki we Wrocławiu. Prokuratura w Szczecinie postawiła zarzuty łącznie aż dziewięciu osobom: czterem policjantom, trzem pracownikom izby wytrzeźwień, osobie z kadry kierowniczej ośrodka i lekarzowi pełniącemu dyżur w izbie.
W czwartek, 7 października szczecińska prokuratura zatrzymała osiem osób związanych ze sprawą Dmytra Nikiforenki, który pod koniec lipca zmarł w izbie wytrzeźwień we Wrocławiu.
Akcja ratunkowa na Śnieżce. W niedzielę turysta spadł ze szlaku na urwisko. Pomógł mu przebywający tam na urlopie policjant z Międzyrzecza.
Trzeci policjant został zwolniony ze służby po śmierci Dmytra Nikiforenki, który w lipcu zmarł po przewiezieniu do wrocławskiej izby wytrzeźwień.
Prokuratura zatrzymała kolejnych pracowników Urzędu Miasta i Gminy Bogatynia z czasów burmistrza z PiS. Są podejrzani o łapownictwo i przekupywanie wyborców podczas wyborów samorządowych w 2018 r.
Wypadek na trasie Gryfów Śląski - Jelenia Góra. W miejscowości Chmieleń zderzyły się dwa samochody ciężarowe. Droga została zablokowana.
Obowiązkiem policji jest informowanie opinii publicznej o swoich działaniach, a nie uprawianie wybiórczej polityki informacyjnej. Policja nie może kłamać i manipulować, tak jak to się dzieje w sprawie śmierci Łukasza Łągiewki.
Mężczyzna, który w sobotni wieczór oddał śmiertelny strzał do mieszkańca Niemczy, przyznał się do zabójstwa. Jak się okazało, dramat zaczął się od sporu o miejsce w kolejce po piwo. Zabójca chciał się wepchnąć, zastrzelony mężczyzna zwrócił mu uwagę, być może nawet uderzył.
Groźby antyszczepionkowców. Prof. Krzysztof Simon dostał policyjną ochronę - poinformował "Super Express". To skutek gróźb, które od początku epidemii dostaje od osób negujących koronawirusa, konieczność noszenia maseczek czy skuteczność szczepionek.
Śmierć Bartosza Sokołowskiego. Będzie jeszcze jedno śledztwo w sprawie tragicznej śmierci Bartosza Sokołowskiego w Lubinie. Szczecińska Prokuratura Regionalna oceni okoliczności najścia policjantów na dom Bartosza i zabieranie jego bliskim telefonu z nagraniem zajścia, po którym 34-latek zmarł.
Strajk Kobiet. Wrocławianka, która symbolicznie zapaliła znicz pod siedzibą PiS-u, odwołała się od kary wymierzonej przez sąd za rzekome zaśmiecanie.
Nagranie, jak funkcjonariusze brutalnie obezwładniają Łukasza Łągiewkę w jego mieszkaniu we Wrocławiu - dowiedziała się "Wyborcza". Ale tych kilkudziesięciu sekund filmu z policyjnej kamery nie pokazał na konferencji prasowej rzecznik Komendy Głównej Mariusz Ciarka.
Mieszkaniec Niemczy został zastrzelony, bo zwrócił mężczyźnie uwagę, żeby ten nie sikał w bramie - takie mają być okoliczności tragedii, do której doszło w sobotę. Podejrzany o zabójstwo został zatrzymany. Dopiero we wtorek 5 października będzie przesłuchany.
Kilka osób nurkowało w niedzielę po południu w zalanej kopalni Maria Concordia w Sobótce. Część grupy nie wypłynęła na powierzchnię w wyznaczonym czasie. Poszukiwania trzech zaginionych nurków trwają.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.