Wszystko wskazuje na to, że zarząd województwa, wspierany przez PiS i Bezpartyjnych Samorządowców, nie dostanie wotum zaufania i absolutorium. Nowa PL zapowiada, że na jej głosy już nie mają co liczyć.
- Nie można mówić, że ktoś edukuje, cywilizuje Prawo i Sprawiedliwość. Kto z PiS, to nie z nami - podkreśla Michał Jaros, przewodniczący PO na Dolnym Śląsku. Opozycyjni politycy i samorządowcy z regionu zapowiedzieli, że w sejmiku zagłosują przeciwko absolutorium dla marszałka województwa Cezarego Przybylskiego.
Andrzej Mazur, prezes Stowarzyszenia "Piękny Wąsosz", jest kandydatem do tytułu Honorowego Obywatela Dolnego Śląska. Od lat domaga się kontroli składowiska odpadów w Rudnej Wielkiej.
Na sprawę Jarocha należy spojrzeć w kontekście: kto odniósł korzyść. A kto wyszedł z tej potyczki na tarczy, a kto z tarczą - pyta w polemice do tekstu Magdaleny Kozioł działacz Bezpartyjnych Samorządowców Bohdan Stawiski.
Nie ma wątpliwości, że opozycja w sejmiku na Dolnym Śląsku pomogła zachować stanowisko pisowskiemu przewodniczącemu. Kto zdradził, kto jest Kałużą? Każda ze stron szufluje kilka wersji zdarzeń.
Radni wojewódzcy co miesiąc dostaną diety, ale będą pracować raz na kwartał. To decyzja szefa sejmiku z PiS, który ograniczył liczbę posiedzeń. Opozycja rozważa wniosek o jego odwołanie.
PiS i Bezpartyjni Samorządowcy pochwalili się, że w budżecie województwa znajdą się 23 mln zł na pomoc Ukrainie. To wniosek opozycji, którego wcześniej nie chcieli poprzeć.
Tymoteusz Myrda z Bezpartyjnych Samorządowców chce powołania komisji etyki w sejmiku dolnośląskim, bo jego zdaniem opozycja używa wulgarnych słów. - Nie znajdujemy się w barze czy w rynsztoku - komentuje.
Na przygotowywanej przez władze województwa budowie nowego szpitala onkologicznego we Wrocławiu opozycyjni radni w sejmiku nie zostawiają suchej nitki. - Jakby Dolnośląskie Centrum Onkologii było siedliskiem przestępców - oburza się marszałek Cezary Przybylski.
Rządzący Dolnym Śląskiem PiS i Bezpartyjni nie chcą kontroli składowisk odpadów w regionie. Zainteresowanym tym tematem mieszkańcom kazali czekać kilkanaście godzin na dyskusję. - Weźcie się do roboty, powinniście być dla ludzi - mówił do nich jeden z Dolnoślązaków.
"Superwizjer" TVN24 prześwietlił związki polityków Prawa i Sprawiedliwości ze składowiskami odpadów na Dolnym Śląsku, które nie podlegają kontroli. Szef KPRM Michał Dworczyk grozi pozwem sądowym.
Budowa nowego szpitala onkologicznego we Wrocławiu była niedoszacowana, a terminy nierealne - ustaliła komisja rewizyjna w sejmiku. Piotr Karwan, szef klubu PiS: - Zamiast na krytyce, wszyscy powinni się skupić na promocji tej inwestycji.
PiS i Bezpartyjni rządzący Dolnym Śląskiem dostali absolutorium dzięki radnym Nowej Nadziei. Po oskarżeniach o polityczną prostytucję, targowicę i zdradzie oświadczają: "Łączenie nas z PiS-em jest kłamstwem"
Komisja rewizyjna w sejmiku zbadała, jak Bezpartyjni i PiS przygotowali budowę nowego szpitala onkologicznego we Wrocławiu. "Od początku zakładane terminy były nierealne, tak samo jak nierealne były kwoty zaplanowane na budowę tej placówki - ocenili radni.
PiS i Bezpartyjni podzielili Dolny Śląsk. Wrocław i osiem powiatów wokół stolicy regionu zostaną pozbawione funduszy unijnych w kolejnym rozdaniu, a bogaty region legnicko-głogowski nadal będzie je dostawał.
Radni PiS z dolnośląskiego sejmiku przygotowali apel o agresywnych migrantach na polsko- białoruskiej granicy i bohaterskich żołnierzach. Skutecznie zablokowała go opozycja z KO.
Sejmik dolnośląski zdecydował, że Krzysztof Maj, były szef Strefy Kultury Wrocław, zostanie członkiem zarządu województwa. Zajmie się kulturą na Dolnym Śląsku: "Od wielu lat jest jak droga siódmej kategorii odśnieżania".
Bezpartyjni i Samorządowcy będą próbowali się wzmocnić w zarządzie województwa i powołać do niego swojego działacza. Co zrobi PiS, któremu dobrze jest w obecnym układzie sił?
Komisja Europejska stosuje polityczny szantaż, nie wypłacając unijnych dotacji z Krajowego Planu Odbudowy. Polacy są zakładnikami w sporze z rządem - taki apel do Komisji Europejskiej przegłosował w czwartek 28 października sejmik dolnośląski. Chce jak najszybszej wypłaty dotacji z funduszy unijnych.
W lipcu radni sejmiku dolnośląskiego zdecydowali, że honorową obywatelką Dolnego Śląska zostanie Andżelika Borys, prezes Stowarzyszenia Polaków na Białorusi. Teraz tytuł zostanie uroczyście przyznany.
Radni sejmiku nie zajęli się w czwartek, 30 września uchwałami, które mają przyspieszyć budowę wrocławskiej kolei aglomeracyjnej. Przekazali je do komisji, by się nimi zająć w innym terminie.
W sejmiku dolnośląskim głosowany ma być nie projekt Akcji Miasto w sprawie wrocławskiej kolei aglomeracyjnej, tylko PiS i Bezpartyjnych. "Jest ogólnikowy i nic nie wnosi" - komentują aktywiści.
Opozycja w sejmiku dolnośląskim się wykruszyła. Marszałek i PiS dostali wotum zaufania od Nowoczesnej Plus i zbuntowanych Bezpartyjnych Samorządowców: "Z wrogiem trzeba spróbować się dogadać"
Andrzej Jaroch z PiS zasiada i głosuje w Radzie Kuratorów Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, mimo że nie dostał koniecznej zgody radnych. Ale uznał, że może być kuratorem.
Marszałek Cezary Przybylski i PiS umocnią swoją pozycję na Dolnym Śląsku? Decyzja w rękach Nowoczesnej i Bezpartyjnych. Zapadnie już w czwartek. Radny opozycji: - Jedyną szansą na zmianę układu sił jest sam Przybylski. Ale nie przejrzał jeszcze na oczy.
9,5 mld zł ma stracić Dolny Śląsk z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Opozycja chciała ratować sytuację i apelować do rządu. PiS oraz Bezpartyjni i Samorządowcy byli przeciw.
Dolny Śląsk może stracić kolejne dotacje z UE, a szef sejmiku z PiS odmawia opozycji sesji nadzwyczajnej. Powód? Mieli na niej zabrać głos samorządowcy.
Opozycja w sejmiku zwołuje sesję nadzwyczajną, ponieważ Dolny Śląsk dostanie mniejsze pieniądze z kolejnego programu unijnego. W przeliczeniu na mieszkańca inne województwa otrzymają prawie trzy razy więcej.
Powrót do rozmowy o współpracy z marszałkiem i obecną koalicją rządzącą na Dolnym Śląsku zawsze jest możliwy. Ale po odrzuceniu polityki kija i marchewki - mówi Dariusz Stasiak z Bezpartyjnych Samorządowców.
Opozycja w sejmiku dolnośląskim podzielona. Dwaj radni: Stanisław Huskowski i Ryszard Lech z Nowoczesnej Plus zagłosowali razem z PiS, by pozbawić funkcji Dariusza Stasiaka z Bezpartyjnych.
Dolny Śląsk nadal w rękach PiS. Nie udało się odwołać szefa sejmiku z tej partii, a nowa większość, którą miała budować KO, Nowoczesna i zbuntowani Bezpartyjni - wysypała się.
Nowoczesna złożyła wniosek o odwołanie szefa wrocławskiej rady miejskiej z Koalicji Obywatelskiej. PiS chce natomiast obronić swojego szefa sejmiku, na którego nastaje KO. Czy politycy z dwóch przeciwstawnych obozów pójdą sobie na rękę?
- Polityczne przepychanki są dla nich ważniejsze niż realne problemy regionu - Zenon Madej, dolnośląski koordynator Polski 2050 Szymona Hołowni, krytykuje rządzącą Dolnym Śląskiem koalicję Prawa i Sprawiedliwości z Bezpartyjnymi Samorządowcami, a także radnego Ryszarda Lecha z Nowoczesnej.
Koalicja PiS i niedobitków Bezpartyjnych nie przejdzie do historii w przyszłym tygodniu, jak się zanosiło. Bo decydująca sesję nagle przesunięto. "W trosce o zdrowie radnych".
Europosłanka PiS Anna Zalewska uważa, że 3 mln zł dla dyrektora artystycznego Opery Wrocławskiej jest "nie do przyjęcia". Na radnych sejmiku dolnośląskiego ta kwota nie robi wrażenia.
Rządzący województwem Bezpartyjni Samorządowcy zdecydowanie krytykują szastanie publicznymi pieniędzmi w Operze Wrocławskiej. A współrządzący z nim PiS milczy.
Władze województwa i dyrektorzy dolnośląskich szpitali przedstawili aktualną sytuację epidemiologiczną w regionie na nadzwyczajnej sesji sejmiku. A kiedy wszyscy analizowali, co zostało już zrobione i jakie są wyzwania, posłanka PiS grzmiała, że ta liczba zakażeń to wina członków KO, którzy wyciągają ludzi na ulice.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zawiesił w prawach członka partii wicemarszałka Grzegorza Macko. Ten na sesji zagłosował za poparciem protestu kobiet.
Od paru miesięcy dolnośląscy radni chcieli, by tytuł honorowej obywatelski Dolnego Śląska otrzymała polska noblistka. Teraz jednak PiS zgłosił również emerytowanego biskupa świdnickiego, znanego z agresywnych wypowiedzi wobec środowisk LGBT.
Klub Bezpartyjnych Samorządowców w dolnośląskim sejmiku chce odwołać ze stanowiska Michała Bobowca. - To dla mnie bardzo zaskakujące. Ciężko pracuję dla regionu - komentował Bobowiec i zapewnił, że rezygnacji nie złoży.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.