Marszałek Sejmu Elżbieta Witek, senatorowie, posłowie PiS otworzyli żłobek "Tęczowa Kraina". Mateusz Morawiecki przysłał nawet list gratulacyjny.
Po zgrzytach w koalicji PiS i Bezpartyjnych o pieniądze z UE nastąpiło zbliżenie i wymiana szefów klubów po obu stronach.
Strajk, jaki podjęliśmy w środę, był dla nas trudną decyzją. Bo nie mogliśmy robić tego, co uważamy nie tylko za swój zawód, ale także za misję - czyli urzeczywistnianie prawa człowieka, jakim jest prawo do wolnej, nieocenzurowanej informacji.
Choć prokuratura nie chciała, to sąd nakazał jej przeprowadzić śledztwo w sprawie akcji "Plecaki dla dzieci z Aleppo", której patronowała Beata Kempa. Rok przeleżały na strychu, część zaginęła.
Protest mediów dostał wsparcie od widzów, czytelników, samorządowców i polityków: "Wielu przekonało się, jaką Polskę chce urządzić nam Kaczyński".
Media bez wyboru. Do strajku największych polskich mediów dołączały wczoraj jedne po drugim serwisy i redakcje z Dolnego Śląska.
Bezpartyjni Samorządowcy "uzdrawiają relacje w koalicji z PiS" i wymieniają szefa swojego klubu. W tyle konflikt o pieniądze z UE dla Dolnego Śląska.
Wałbrzyscy parlamentarzyści związani z Platformą Obywatelską chcą kontroli NIK w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej "Invest Park". To efekt ujawnionych w tym mieście taśm PiS.
Nie jest tajemnicą, że Jarosław Kaczyński ma niebywałe skłonności do destrukcji, które czasami przesłaniają mu dalszy horyzont. Czy tak będzie z próbą wyeliminowania Gowina?
Rząd miał wyłożyć pieniądze na nowy szpital onkologiczny, ale teraz Prawo i Sprawiedliwość chce go budować z pieniędzy z Unii Europejskiej. Opozycja pyta: "Chcą zasypać dziurę budżetową kosztem funduszy dla regionu?".
PiS zareagował na krytykę i jednak poprawia podział unijnych pieniędzy, by Dolny Śląsk nie był tak bardzo pokrzywdzony - poszła fama po Wrocławiu.
Branża weselna ma dość obostrzeń i podkreśla, że rząd nie traktuje jej poważnie. - Jesteśmy wściekli. Pamiętamy, jak Łukasz Szumowski, kiedy jeszcze był ministrem zdrowia, zapytany o wesela, wybuchnął śmiechem - opowiada DJ.
PiS przywiózł obietnice większych pieniędzy z UE dla Dolnego Śląska. Bezpartyjny marszałek jest zadowolony, ale to nie on będzie mógł zdecydować, na co zostaną wydane środki. Opozycja podkreśla, że próba wrzucania wszystkich programów do jednego worka zakrzywia rzeczywistość i realną ilość pieniędzy.
Maszty "pod biało-czerwoną" to program ogłoszony przez premiera Mateusza Morawieckiego. Mieszkańcy Dolnego Śląska nie zapałali chęcią postawienia ich jednak u siebie. Nie zagłosowano na nie nawet w rodzinnej miejscowości marszałek Sejmu czy w mieście wiceministra klimatu i szefa gabinetu politycznego premiera.
Szczepienia na koronawirusa w Świdnicy. - Zaraz się okaże, że ktoś miał umowę z Izbą Pielęgniarską na dostawę papieru toaletowego i jako ich współpracownik też ma prawo do zaszczepienia w grupie zero - ironizuje starosta świdnicki Piotr Fedorowicz
95 proc. sądowych spraw frankowiczów zostało w poprzednim kwartale przez nich wygranych. Tymczasem PiS przepycha ustawę, która ma zlikwidować pomagającego im Rzecznika Finansowego. - Likwiduje się instytucję, która prężnie działa. To ukłon w stronę banków, konsumentowi nie przyniesie to żadnych korzyści - mówią eksperci.
Radni PiS mieli szansę choć poudawać, że zależy im na większych pieniądzach dla naszego regionu. Ale głosowali nawet przeciwko apelowi do rządu, żeby tylko nie narazić się swym partyjnym pryncypałom.
Rząd PiS zabiera 6 mld zł z dotacji UE dla Dolnego Śląska. Sejmikowi radni klubu PiS byli jako jedyni przeciwko przyjęciu apelu do rządu o większe pieniądze. Mieszkańcy Dolnego Śląska są oburzeni ich postawą.
Dolny Śląsk, którym współrządzi PiS ma dostać najmniej w Polsce z unijnych dotacji, którymi dzieli rząd PiS. Ale partia Kaczyńskiego próbuje odwracać kota ogonem i jako winnego wskazuje marszałka z Bezpartyjnych Samorządowców.
Dolny Śląsk dostanie 6 mld zł mniej z Unii Europejskiej - taki wstępny podział zrobił rząd Prawa i Sprawiedliwości. Sejmikowi radni klubu PiS byli przeciwko przyjęciu apelu do rządu o większe pieniądze. Powód? "Troska" o Dolny Śląsk.
Działacz PiS Dariusz Nowaczyński, urzędnik i fotograf, został zaszczepiony w grupie medyków, bo wpisano go na listę wałbrzyskiej Izby Pielęgniarek i Położnych. Jego żona, szefowa klubu PiS w Świdnicy, koordynująca szczepienia w szpitalu, nie miała obiekcji, by go zaszczepić mimo ewidentnego nadużycia.
Wiceminister klimatu Ireneusz Zyska broni szefowej klubu PiS w Świdnicy. Jej mąż - fotograf i urzędnik - dostał szczepionkę poza kolejką.
Mąż szefowej klubu radnych PiS w Świdnicy, urzędnik od promocji, który najpierw unikał odpowiedzi, już przyznaje, że został zaszczepiony przeciwko COVID-19. W szpitalu, w którym za szczepienia odpowiada jego żona, będzie kontrola.
Z informacji, do których dotarła "Wyborcza", wynika, że mąż szefowej klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w Świdnicy został zaszczepiony poza kolejką w szpitalu, w którym pracuje jego żona. Małżeństwo nie chce odpowiedzieć na pytanie, czy tak było.
Andrzej Duda w TVN24 ocenił policję na protestach: "Jest profesjonalna. Nikt nie zginął". Marta Lempart z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet komentuje: - To sygnał, że może robić wszystko: bić ludzi, używać gazu.
Radny Jacek Baczyński zatrzymany za przemoc domową nie jest szefem klubu Prawa i Sprawiedliwości w sejmiku. Zamilkł. Czeka na polityczny wyrok partii.
Każdy jest pazerny, każdy by czegoś chciał - to zdanie wypowiedziane o działaczach PiS przez jednego z członków partii w Wałbrzychu w potajemnie nagranej rozmowie to motto działania partii Kaczyńskiego. Dopóki jesteśmy przy władzy, trzeba wyrwać dla siebie ile się da.
- To dobry dzień dla województwa dolnośląskiego - twierdzi Waldemar Buda, wiceminister funduszy i polityki regionalnej. Tymczasem nie tylko na Dolnym Śląsku samorządowcy mają wątpliwości co do podziału unijnych funduszy.
Zarówno Michał Dworczyk, jak i inni liderzy PiS od miesięcy wiedzieli o taśmach z Wałbrzycha, ale dopóki nie wyszły na jaw, nie wyciągnęli konsekwencji. Dwóch działaczy wprawdzie zawieszono, ale fikcyjnie.
Rząd PiS zaproponował dla Dolnego Śląska aż 6 mld zł mniej unijnych pieniędzy. Opozycja podkreśla, że to klęska, ale wicemarszałkowie z PiS są dobrej myśli. Bo to dopiero "kwota wyjściowa", zaś "ci biedniejsi dostają więcej pieniędzy, a ci bogatsi dostają mniej".
We wtorek policja zatrzymała szefa klubu PiS w dolnośląskim sejmiku w związku z zawiadomieniem o przemocy domowej. W środę Jacka Baczyńskiego wypuszczono. - Awantura miała charakter incydentalny - mówi przedstawicielka legnickiej policji.
Rząd Mateusza Morawieckiego przygotował podział unijnych pieniędzy. Dolny Śląsk, którym współrządzi PiS, ma stracić aż 6 mld zł. - Klęska - komentuje opozycja.
Prokuratura ostatecznie umorzyła ciągnące się od czterech lat śledztwo w sprawie rasistowskich wypowiedzi Jacka Międlara. Z pomocną byłemu duchownemu ruszyli zaufani prokuratorzy Zbigniewa Ziobry. I powołany na biegłego ksiądz redemptorysta.
W środę grupa wrocławian spotkała się na Przedmieściu Świdnickim, aby zaprotestować przeciwko ustawie o odmowie przyjęcia mandatu, którą wnieśli posłowie PiS-u. Manifestantów spisała policja.
Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci chce zbudować dom opieki wyręczającej, ale brakuje pieniędzy. Poprawka do budżetu ma zapewnić fundacji 7 mln złotych i choć komisja finansów wydała negatywną opinię w tej sprawie, posłowie zdecydowali inaczej.
Premier zapowiedział program wsparcia psychiatrii dzieci i młodzieży, na który ma zostać przeznaczonych 220 mln zł. Wcześniej senatorowie PiS, także ci z Dolnego Śląska, byli przeciw przekazaniu 80 mln zł z budżetu na ten cel.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zdecydował, że Jacek Baczyński zostaje zwieszony w partii. Szefa sejmikowego klubu tej partii zatrzymała policja za przemoc domową.
Jacek Baczyński, szef klubu PiS w sejmiku dolnośląskim, został zatrzymany przez policję. Interweniowała ona w jego domu w związku z przemocą w rodzinie.
Kamil Zieliński, bohater taśm PiS, po ujawnieniu których partia rozwiązała swe struktury w Wałbrzychu, straszy dziennikarzy sądem. Jego polityczny patron Michał Dworczyk za niego przeprasza.
W środę we Wrocławiu będzie protest w sprawie ustawy o odmowie przyjęcia mandatu, którą wnieśli posłowie PiS-u. - Nie ma i nie będzie zgody na wprowadzanie tak bzdurnych praw bez konsultacji ze społeczeństwem - podkreślają organizatorzy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.