Matura 2022. 4 maja rozpoczęły się egzaminy z języka polskiego. Wśród młodzieży są też Ukraińcy, którzy uciekli przed wojną. Znamy utwory, które pojawiły się na maturze: "Pan Tadeusz" i "Noce i Dnie".
Skąd wziąć gaz, którego Polska nie dostanie z Rosji od Gazpromu? - Trzeba będzie dokupić na rynku, gdzie jest bardzo drogi. Nie wiem, czy polscy odbiorcy wytrzymają to finansowo - mówi dr Adam Węgrzyn, wieloletni prezes Polskiej Spółki Gazownictwa.
Hubert Kampa skrzynie, na których tworzy we Wrocławiu, przywiózł z Mariupola. Ikony sprzedaje na aukcjach, by pomagać Ukraińcom. - Wciąż dowiaduję się, że ktoś tam zginął, słyszę o głodzie, cierpieniu. Maluję z bezsilności, bo chociaż tak mogę coś poradzić - mówi artysta.
W maju w języku ukraińskim ukaże się "Wrocławski abecadlik" autorstwa Ewy i Pawła Pawlaków. Książkę przełożyła Kateryna Babkina, pisarka i laureatka Angelusa, która po rosyjskiej inwazji uciekła do Wrocławia z bombardowanego Kijowa.
- Pierwsze gesty pomocy dyktowały nam emocje, które są bardzo silnym motywatorem do działania, ale jak podpowiada nauka, nietrwałym - mówi dr Tomasz Grzyb, psycholog społeczny SWPS.
Okupacja Berdiańska trwa już dwa miesiące. Na ulicach stacjonują rosyjskie wojska, mieszkańcy boją się wychodzić z domu. Ale ukraińskie i zagraniczne media milczą. Tatiana zaczęła więc opisywać to na swoim Instagramie pod hasłem "O tym nie mówi się nigdzie".
- 18 lat Polski w Unii Europejskiej jest nie tylko sukcesem gospodarczym, ale zakorzeniło nas w strukturach zachodnich, co przynosi bezpieczeństwo - mówi Marzenna Guz-Vetter, szefowa przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. Zapewnia też, że UE pomaga Ukrainie, a także wspiera finansowo Polskę w przyjęciu uchodźców.
Od początku wojny w Ukrainie wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W niedzielę 1 maja piszą w niej m.in. o broni jądrowej i wizycie Angeliny Jolie we Lwowie. "Ślicznotki nie obrazi żołnierz nasz surowy" - cytują dyrektora rosyjskiej agencji kosmicznej.
Około 250 osób protestowało w sobotę 30 kwietnia przeciw wojnie w Ukrainie. Akcję zorganizowano wyjątkowo na pl. Wolności, ponieważ na wrocławskim Rynku budowana była scena.
Odcięcie Polski od dostaw gazu z Rosji w dłuższym okresie może powodować wiele problemów, głównie, jeśli chodzi o cenę gazu. Możemy sobie z tym poradzić inwestując w energię odnawialną - zachęca prof. Piotr Szymański z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.
Od początku wojny w Ukrainie wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W sobotę, 30 kwietnia, rosyjska propaganda informuje o końcu świata, żelkach Haribo, osłonkach na kiełbasy, prognozach inflacji.
W piątek mieszkańcy Wrocławia spotkają się w Rynku, aby żądać od polityków PiS wsparcia dla ukraińskich uchodźców, a w sobotę na pl. Wolności kolejny raz wyrażą solidarność z Ukrainą.
Od początku wojny w Ukrainie wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. Dziś w niej piszą m.in. o imperialnych zapędach Polski i skutkach po odcięciu jej od gazu. Z kolei Rosja chwali się stworzeniem "technologii cyfrowego klonowania człowieka".
Egzamin ósmoklasisty po ukraińsku, więcej psychologów w szkołach i integracja międzykulturowa - to postulaty wrocławskiej młodzieży, która 28 kwietnia wyszła na ulice w geście solidarności z ukraińskimi uczniami.
Od początku wojny w Ukrainie wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi rosyjskie media. W czwartek 28 kwietnia propagandowe przekazy zaprzeczają same sobie, raz informując, że gospodarka ma się świetnie, a w innym miejscu cytując dane o wzroście cen w sklepach.
- W trybie ekspresowym rozbudowaliśmy bazę łóżkową, nie ma zagrożenia, że zabraknie miejsc dla polskich pacjentów - mówi prof. Krzysztof Kałwak, szef wrocławskiej Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej, gdzie leczą się mali pacjenci z Ukrainy.
Uchodźca z Mariupola Władisław opisuje przeżycia od pierwszego dnia wojny, aż po ucieczkę z bombardowanego miasta. - Zapytałem rosyjskiego żołnierza, po co tu przyjechali? Odpowiedział, że ratuje nas przed "faszystami" - pisze.
Wielu Ukraińców, którzy przyjechali do Polski, to osoby z wyższym wykształceniem: logistycy, księgowi, prawnicy, pielęgniarki i inżynierowie. Dopiero czekają jednak na nostryfikację dyplomów i jak informują przedstawiciele urzędów pracy na Dolnym Śląsku, największym problemem w ich zatrudnianiu jest bariera językowa.
Wojna w Ukrainie. Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. Dziś w niej piszą m.in. o tym, że "Polska odmówiła zapłaty za gaz w rublach", "Chiny przewidują wojnę w całej Europie", "rozesłano list gończy za członkinią Pussy Riot", a "w miejsce zachodniego fast foodu przyjdzie azjatycki".
Dolnośląskie samorządy otrzymały do tej pory ponad 46 mln zł rządowej pomocy na utrzymanie punktów, w których przebywają uchodźcy z Ukrainy, a także na wypłatę 40 zł dla osób, które przyjęły ukraińskich gości pod swój dach.
We Wrocławiu schronienie znalazło ponad 70 tys. ukraińskich uchodźców i jest, po Warszawie, najczęściej wybieranym przez obywateli Ukrainy miejscem do życia - wynika z raportu Unii Metropolii Polskich.
Karpacz jest w tym roku liderem - zarówno pod względem popularności, jak i stawek za nocleg na majówkę. Drugie miejsce według popularnego portalu rezerwacyjnego zajmuje Zakopane, a trzecie - Szklarska Poręba.
"Za wolność naszą i waszą. Młodzież solidarnie z Ukrainą" to hasło manifestacji, w której wezmą udział uczniowie wrocławskich szkół i studenci. Zaplanowana jest na czwartek, 28 kwietnia.
Jak pomagać? Czego najbardziej potrzeba? Jak samorządy radzą sobie z falą uchodźców? O sytuacji w Ukrainie rozmawiają mer Lwowa Andrij Sadowy i prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek.
Koleje Dolnośląskie z granicy polsko-ukraińskiej przywiozły 1,7 tys. uchodźców. Z Dolnego Śląska na Ukrainę wysyłane są konwoje humanitarne i karetki.
Od początku wojny w Ukrainie wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. Dziś w niej piszą m.in. o tym, że "W Rosji opatentowano perpetuum mobile. Ale nie działa" i "Gdyby Rosja prowadziła wojnę na szeroką skalę, wszystko dawno by się zakończyło".
- Babcia bardzo się martwiła. Tata pracuje tuż za magazynami, które ostrzelali Rosjanie - mówi Julia, nastoletnia mieszkanka Lwowa.
Uchodźcy z Ukrainy mogą od soboty 23 kwietnia składać wnioski o Rodzinny Kapitał Opiekuńczy. Przysługuje im 12 tys. zł na drugie i kolejne dziecko w wieku od 12. do 35. miesiąca życia. ZUS przygotował formularz w języku ukraińskim.
Dzisiejsze masowe zbrodnie nikomu nie ujdą na sucho. Obecne konsekwencje wynikłe z głodu katharsis muszą obejmować karę nie tylko samych zbrodniarzy, ale także tych światowych przywódców, którym śnią się zyski z handlu bronią.
Wojna w Ukrainie. Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. Dziś w niej piszą m.in. o tym, że "polski generał przyznał się do strachu przed Rosją", Francję "zalały protesty z powodu wygranej Macrona", a "w Rosji zostanie zaprezentowany projekt produkcji kamiennego papieru toaletowego".
W historii wojen interesująco dużo jest przypadków, kiedy strona silniejsza nie wygrywa albo nie wygrywa w całości. Wojna Rosji z Ukrainą wpisuje się doskonale w ten trend - mówi "Wyborczej" dr Adam Cianciara, ekspert od wojen asymetrycznych.
Tym razem protest przeciwko wojnie w Ukrainie miał charakter muzyczny. Na wrocławskim Rynku zaśpiewano ukraińskie piosenki.
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki codziennie śledzi prasę rosyjską. W niedzielę, 24 kwietnia media w Rosji informują m.in. o wielkanocnych nabożeństwach w zniszczonym przez rosyjską armię Mariupolu oraz o planach użycia broni masowego rażenia... przez Ukrainę.
- To pierwsze święta poza domem. Marzę o tym, żeby wrócić na Ukrainę, modlę się o to codziennie - mówi Weronika, która w niedzielę, 24 kwietnia przyszła na wielkanocne śniadanie zorganizowane w auli Ossolineum przez wrocławski kościół greckokatolicki. Takich spotkań dla uchodźców było dzisiaj więcej.
Uczniowie z X LO we Wrocławiu dzień w dzień pracują jako wolontariusze w zajezdni na Dąbiu, zamienionej na magazyn z darami dla uchodźców z Ukrainy. - Najpierw to była jednorazowa akcja, teraz uczniowie sami przychodzą. Nie poznajemy naszych podopiecznych - mówią nauczyciele z ich szkoły.
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki codziennie śledzi prasę rosyjską. W sobotę 23 kwietnia możemy w niej przeczytać m.in., ilu Rosjan ufa prezydentowi Putinowi, ile Europa wytrzyma bez rosyjskiego gazu, co się zacieśnia, a także jakie kobiety Rosjanie najczęściej wybierają na żony.
W dawnej zajezdni Dąbie we Wrocławiu wolontariusze od niemal dwóch miesięcy zbierają i wydają dary dla uchodźców z Ukrainy. Niestety czasem odchodzą prawie z niczym.
- Wojna z Rosją oznacza konieczność przeznaczenia środków z UE na zieloną energię i zielony transport - podkreślają ekolodzy. Jeśli nie zwiększy się funduszy na kolej, Dolny Śląsk nie zrealizuje wszystkich rewitalizacji linii zapowiadanych przez marszałka Cezarego Przybylskiego.
W ten weekend grekokatolicy i prawosławni świętują Wielkanoc, więc cerkwie i kościoły będą we Wrocławiu pełne wiernych. Uchodźcy z Ukrainy zasiądą też wspólnie do śniadania wielkanocnego.
Z gośćmi z Ukrainy wielu Polaków świętuje podwójnie. Wielkanoc dla prawosławnych i grekokatolików przypada 24 kwietnia. Podwrocławska gmina organizuje wspólne spotkanie. - Ukraińcy szukają okazji, by nas poznać - mówi sołtyska Pietrzykowic.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.