Najkrótsza noc w roku zacznie się dziś o godz. 21, więc macie jeszcze czas, żeby się spakować i ruszyć na Ślężę. Po spędzonej tam nocy będziecie młodzi, piękni i bogaci. W najgorszym wypadku dostaniecie żonę z mieszkaniem.
Fortepian seilera wyciągał z komórki na Jerzmanowie, serwis pamiętający pruskich królów dostał w prezencie od breslauerki, monstrancję przywiozła mu siostra zakonna, portret pastora kupił w Berlinie. 10 lat temu dr Maciej Łagiewski otworzył Pałac Królewski we Wrocławiu i zaczął tam gromadzić skarby.
To jedyny zagraniczny film o Moniuszce, niezwykły obraz z 1940 roku opowiadający o naszym narodowym kompozytorze, który odmienia los kantora wileńskiej synagogi. Zobaczymy go w sobotę w Ossolineum, a na projekcję pójdziemy spacerem.
Ponad 200 osób wzięło udział w dzisiejszym spacerze po Świdnicy, zorganizowanym przez "Gazetę Wyborczą". Przyjechali z Wrocławia i innych dolnośląskich miast. Niektórzy na spacer z Beatą Maciejewską, dziennikarką "Wyborczej" i historyczką, wybrali się pierwszy raz, wielu wspólne spacerowanie ma wpisane do kalendarza imprez na stałe. Sami znali dobrze opowiadaną historię miasta i dorzucali szczegóły.
Nie na darmo posiadamy jedną z najstarszych piwiarni Europy - Piwnicę Świdnicką - i tradycję piwowarstwa, sięgającą co najmniej XIII wieku. I ciągle ją tworzymy: dziś rusza 10. Wrocławski Festiwal Dobrego Piwa.
Lubińscy radni zdecydowali, że w ich mieście powstanie pierwsza w kraju Narodowa Orkiestra Dęta. Jest w orkiestrach dętych jakaś siła, ale w narodzie jeszcze większa, więc orkiestra z narodowym zadęciem zapewne podbije świat.
W piątek rusza w NFM Musica Electronica Nova - Międzynarodowy Festiwal Muzyki Elektroakustycznej. Otworzy go pokaz "Odysei kosmicznej" Stanleya Kubricka, z muzyką wykonywaną przez filharmoników wrocławskich i chór NFM.
W zamku mieszka słoń, pomnik szczęścia małżeńskiego stał się symbolem masońskim, w bibliotece leżą księgi skute łańcuchami, a w kryptach bazyliki stoją rzędem złocone sarkofagi. Takie rzeczy tylko w Oleśnicy - możesz je zobaczyć w sobotę podczas spaceru z Beatą Maciejewską
"Komunista, rewizjonista, opozycjonista, więzień PRL-u (łącznie 8 lat!), >Solidarnościowiec, mój starszy kolega z PAN, adwersarz polityczny" - napisał na wieść o śmierci profesora Modzelewskiego PiS-owski minister kultury Piotr Gliński. Ten nekrolog dużo mówi o kulturze jego i jego obecnej formacji.
Ołtarz Andreasa Jerina, srebrny skarb katedry, za który fundator zapłacił równowartość 200 koni pociągowych, wraca do Wrocławia.
Tarcze zegara na wieży Hali Targowej mają ponad sto lat, tylko przemalowano je podczas remontu w latach 80. - ustalił konserwator Piotr Pelc. Teraz zmienią wygląd, podobnie jak cała wieża.
Jedni budowali, drudzy palili. W historii Dolnego Śląska tylko raz w roli podpalacza wystąpił anioł, resztę pożarów wywołali ludzie.
Ogrody na Ostrowie Tumskim wyglądają jak pamiątka z czasów Habsburgów, w ogrodzie pałacu królewskiego tryska barokowa fontanna, a w Staromiejskim można się przejechać na karuzeli godnej Mary Poppins. To metrykalne złudzenie
Miłośnicy Opery szykują się na koncert Sondry Radvanowsky, gwiazdy MET, okrzykniętej najlepszym sopranem Verdiego. W przyszłym poniedziałek wystąpi w NFM. Oczywiście z Verdim.
Wicemarszałek Marcin Krzyżanowski składa samokrytykę, bo minister kultury Piotr Gliński wytłumaczył mu, co ma myśleć o dyrektorze Opery Wrocławskiej. Dwa miesiące temu chciał go odwołać, dzisiaj wynosi pod niebiosa i powtarza, że odwołanie to "sąd kapturowy". Takie rzeczy tylko w Prawie i Sprawiedliwości.
Pracowałam jako nauczycielka, przeżyłam kilka reform oświaty, jestem matką 15-latka, który padł ofiarą minister Zalewskiej. Rozumiem bunt w szkołach i go całym sercem popieram
Dzisiaj każdy może je sobie zamówić, z fikcyjnym tytułem naukowym lub nazwą nieistniejącej firmy, więc nie należy pieczęciom zbytnio wierzyć. A mimo to wciąż ich potrzebujemy. Cóż dopiero w czasach, gdy nie każdy umiał się podpisać, ale za to każdy umiał przyłożyć pieczęć
W procesach o czary oskarżano głównie kobiety. Wrocławski biskup wystawił piec do palenia czarownic i zadbał, żeby nie stał pusty. A świdniccy sędziowie uznali, że czarownicy wystarczy obciąć głowę.
W sobotę w NFM wystąpi irańska śpiewaczka Mahsa Vahdat z Kronos Quartet. To ambasadorka Freemuse Organization wspierająca wolność wypowiedzi muzyków na całym świecie
Jeszcze tylko w weekend można obejrzeć w Muzeum Architektury wystawę "WuWAg płynie do Ameryki", poświęconą twórczości Adolfa Radinga. W piątek o godz. 17.30 odbędzie się spotkanie z autorami książki o jednym z najważniejszych wrocławskich architektów.
Na początku była defraudacja, potem katastrofa budowlana, a na końcu sukces propagandowy. W niedzielę mija 490 lat od wichury, która przeszła nad Wrocławiem i narobiła kłopotów władzom miasta.
Wrocław ma pięć dagerotypowych widoków, a Warszawa ani jednego. Na moim ulubionym utrwalona została Wielka Waga na Rynku
Syn oberżysty grający na legnickich weselach i pogrzebach stworzył orkiestrę podbijającą Europę. Rozpadła się, gdy kazał muzykom jechać do Warszawy pociągiem w IV klasie. Ale na tych gruzach wyrósł olbrzym - Berlińscy Filharmonicy.
...kochaj mnie. Ale walentynkowy koncert w NFM ostrzega przed miłosnymi problemami. Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz.
Rekonstrukcja odbywa się w Muzeum Narodowym. Złotnicze arcydzieło zostanie pokazane wrocławianom 16 kwietnia na wystawie "Dwa ołtarze", a potem wróci do katedry
Wincenty daje znaki. Winiarzom - czy udadzą im się zbiory winogron, drwalom - czy wyrąb nie skończy się wypadkiem, wrocławianom - czy stracą któregoś z kanoników kapituły katedralnej.
Redakcja "Gazety Wyborczej Wrocław" przekazała w tym roku na rzecz WOŚP kurs fotografii z wybitnym fotoreporterem Mieczysławem Michalakiem oraz prywatny spacer z dziennikarką, wybitną znawczynią historii Wrocławia Beatą Maciejewską.
Pomaganie jest dziecinnie proste - to hasło 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wrocławskie granie rozpocznie się już w piątek i potrwa do niedzieli. My też się przyłączyliśmy - możecie licytować spacer z Beatą Maciejewską lub kurs fotografii z Mieczysławem Michalakiem.
Archeologom udało się przywołać obraz życia w średniowiecznym Wrocławiu po tym, jak trzy lata przekopywali Nowy Targ, wyciągając prawdziwe skarby. Szoku wielkiego dla nas nie będzie, bo wrocławianie już wtedy cenili wygodę, a nawet pozwalali sobie na luksus.
Zbliża się 27. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. 13 stycznia pojawią się wolontariusze z puszkami, ale już można licytować prezenty dla orkiestry. Redakcja "GW Wrocław" przekazała na rzecz WOŚP kurs fotografii z wybitnym fotoreporterem Mieczysławem Michalakiem oraz prywatny spacer z niżej podpisaną.
Zwęglone figury aniołów leżą koło swoich gipsowych kopii, a rzeźbiarze wyciskają w szarej plastelinie roślinne ornamenty. - Odbudowa organów Englera to największy tego typu powojenny projekt w Europie - mówi Andrzej Kriese, organmistrz, który podjął się tego dzieła.
Beata Maciejewska i Mirosław Maciorowski, autorzy wydanej niedawno książki "Władcy Polski. Historia na nowo opowiedziana" podczas Wrocławskich Targów Dobrej Książki spotkali się ze swoimi czytelnikami.
Polscy monarchowie, zasuszeni w matejkowskim poczcie, przykrojeni do encyklopedycznych haseł, wtłoczeni do szkolnych programów, są po prostu nudni. Tymczasem nie byli ani nudni, ani prowincjonalni. Prowadzili skomplikowane gry polityczne, intrygowali, mordowali, łamali wszystkie przykazania Dekalogu.
Jedni sławili urodę kościołów i kamienic, drudzy przestrzegali, że miasto jest nieprzyjazne, i narzekali na brud. Mieszkańców oskarżali na przemian o głupotę i rozwiązłość lub dziwili się ich cnocie.
Za tydzień w czwartek rozpoczną się Wrocławskie Targi Dobrych Książek. Hala Stulecia zamieni się z tej okazji w największą księgarnię w kraju. W programie jest też spotkanie z naszymi dziennikarzami: Beatą Maciejewską i Mirosławem Maciorowskim.
Loże profesorskie i wiszące na ich zapleckach portrety wróciły po konserwacji do Auli Leopoldyńskiej. Nie poznacie, które obrazy są kopiami tych skradzionych 21 lat temu.
Muzeum Miejskie dostało w prezencie widok ratusza sprzed 1800 r. - To najstarsze przedstawienie na obrazie olejnym, bardzo malownicze, choć trochę odrealnione - mówi dyrektor Maciej Łagiewski
Wyobrażacie sobie miasto bez NFM, Afrykarium, pomnika Anonimowego Przechodnia? Ja też nie, a przecież to nabytki z czasów mijającej właśnie prezydentury.
Gdy 100 lat temu odradzało się polskie państwo, w niemieckim wówczas Wrocławiu rozgrywała się czerwona rewolucja.
Wrocławscy studenci ustawili 50 lat temu jedyny w PRL-u pomnik czczący odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 r. Wszystko poszło - jak to w tamtych czasach - sposobem gospodarczym.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.