Polska już od ponad 100 dni łamie prawo unijne, nie wstrzymując wydobycia w kopalni Turów. - Czesi nie wierzą w polskie obietnice, bo wiele razy zostali wprowadzeni w błąd - podkreślają ekolodzy.
Naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu badają dawną czeską wieś Libkovice. Odkryli dwieście grobów, m.in. z okresu średniowiecza, ale mają coraz mniej czasu. Za kilka lat Libkovice zniszczy kopalnia węgla brunatnego.
Pomimo budowy podziemnej ściany pomiędzy czeską Uhelną a kopalnią Turów, poziom wód podziemnych nadal spada - twierdzą czescy eksperci. Mają wątpliwości, czy ekran faktycznie będzie działać.
Minęły już dwa miesiące, odkąd przedstawiciele Polski i Czech próbują wypracować porozumienie w sprawie kopalni Turów. Na razie końca negocjacji nie widać.
"Żyjemy w strachu o przyszłość: poziom wody spada, hałas jest na granicy limitu, a ludziom pękają ściany w domach" - wymieniają mieszkańcy przygranicznych miejscowości w liście otwartym ws. kopalni Turów do czeskiego premiera Babiša.
W czwartek do rozmów ponownie zasiądą przedstawiciele Polski i Czech, aby spróbować wypracować porozumienie w sprawie kopalni Turów.
Czechy. Krokodyl Mireczek w sobotę miał uciec z hodowli w Ostrawie. Czeska policja podjęła poszukiwania, nie wykluczano możliwości, że drapieżnik mógł już przedostać się na teren Polski i przepłynąć wiele kilometrów. We wtorek krokodyl odnalazł się w piwnicy.
Na Śnieżniku widać już szkielet wieży widokowej. Budowa budzi jednak kontrowersje. Według czeskich ekologów inwestycja szkodzi przyrodzie. Na miejscu przeprowadzono kontrolę.
Nowy, wybudowany za ponad 4 mld zł blok energetyczny w Turowie został wyłączony już po miesiącu działalności z uwagi na zapchanie filtrów. Podległa Jackowi Sasinowi spółka PGE jednak nie odpowiada na pytania w tej sprawie.
W czwartek odbyła się czwarta tura rozmów strony polskiej z Czechami na temat kopalni Turów. Nie udało się osiągnąć porozumienia, kolejne negocjacje zaplanowano w przyszłym tygodniu.
W czwartek przedstawiciele Czech i Polski znów będą rozmawiać na temat kopalni Turów. - Negocjacje nie są łatwe, bo strona czeska zaproponowała trudny do zaakceptowania projekt umowy międzyrządowej - przyznał Artur Soboń, wiceminister aktywów państwowych.
Od 9 lipca zmieniają się zasady wjazdu do Czech. Osoby niezaszczepione muszą mieć negatywny wynik testu na obecność koronawirusa. Zaszczepionym wystarczy tzw. "paszport covidowy".
Już trzeci tydzień negocjowali przedstawiciele polskich i czeskich władz w sprawie kopalni Turów. Wiceminister Artur Soboń wbrew optymizmowi niektórych kolegów z rządu mówi, że rozmowy są trudne.
Rozpoczyna się trzeci tydzień polsko-czeskich negocjacji ws. kopalni Turów. - Jestem głęboko przekonany, że kary finansowe nam nie grożą - zapewnia premier Mateusz Morawiecki.
- Trzeba respektować wyroki Trybunału Europejskiego, ale nie możemy zamknąć kopalni i elektrowni. To jest technicznie niewykonalne - mówił w piątek w Turowie Szymon Hołownia, lider Polski 2050.
Przedstawiciele czeskiego i polskiego rządu już drugi tydzień negocjowali w Pradze przyszłą umowę międzynarodową, która ma rozwiązać konflikt ws. kopalni w Turowie. Wciąż bez rezultatów.
Przedstawiciele czeskiego i polskiego rządu już drugi tydzień negocjują w Pradze przyszłą umowę międzynarodową, która ma rozwiązać konflikt ws. kopalni w Turowie. - Nie przewiduję szybkiego rozwiązania - mówi wicepremier Jacek Sasin.
Brytyjska telewizja publiczna pisze o kopalni Turów, która stała się przedmiotem sporu między Polską a Czechami. Tymczasem rządy obu państw rozpoczynają drugą turę negocjacji.
W piątek przerwano dwudniowe negocjacje pomiędzy przedstawicielami Polski i Czech ws. kopalni Turów. Strony wrócą do rozmów w przyszłym tygodniu.
Od czwartku przedstawiciele Czech i Polski próbują wypracować porozumienie ws. kopalni Turów. - Pospiesznie napisana umowa, bez analizy problemu, to gra w rosyjską ruletkę - uważa Milan Starec, mieszkaniec przygranicznej Uhelnej.
Greenpeace złożył skargę do sądu na decyzję ministra klimatu o przedłużeniu koncesji do 2044 roku dla kopalni PGE Turów. Organizacja chce uchylenia przyznanej zgody.
- Sami mamy kopalnie węgla brunatnego i wiemy, że nie da się ich zamknąć z dnia na dzień. Potrzebujemy rozmowy o sensownej transformacji. A jeśli kopalnia Turów ma być tak mocno powiększona, to tylko po dokładnym zbadaniu spraw środowiska - mówi premier Saksonii.
W Pradze rozpoczęły się polsko-czeskie rozmowy na temat porozumienia dotyczącego kopalni Turów. Od powodzenia negocjacji zależy, czy Republika Czeska wycofa skargę na Polskę z TSUE.
Czesi złożyli w Trybunale Sprawiedliwości UE zapowiadany wniosek o karę dla Polski za łamanie prawomocnego postanowienia ws. tymczasowego zamknięcia kopalni Turów. Rozpoczynają się też negocjacje umowy, która ma rozwiązać ten spór w sposób polubowny.
Punkt dotyczący kopalni Turów został nagle zdjęty z porządku obrad Sejmu, co wywołało dyskusję na sali sejmowej. - Mentalność zdrajców, która dominuje na opozycji, powoduje, że stajecie po stronie innego państwa - stwierdził poseł PiS Marek Suski.
Czeski minister środowiska Richard Brabec poinformował, że Republika Czeska wysłała do Polski projekt umowy w sprawie kopalni Turów. To zestaw warunków, które nasz kraj musi spełnić, by Czechy wycofały skargę z TSUE.
- Od pięciu lat chcemy porozumieć się w sprawie Turowa, ale dopiero teraz Polska traktuje nas jako równych sobie - mówił czeski minister środowiska Richard Brabec. Zapewniał, że Czesi nie domagają się zupełnego zamknięcia kopalni, ale ekolodzy mówią, że będzie to potrzebne.
Na granicy w Jakuszycach w środę protestowali pracownicy branży turystycznej. Ich zdaniem przepis o kwarantannie dla polskich turystów, choć jest w praktyce martwy, paraliżuje ich działalność. Chcą zniesienia ograniczeń dla wjeżdżających do Polski.
Komisja Europejska przyłączy się po stronie Czech w postępowaniu przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, które dotyczy kopalni węgla brunatnego Turów w Bogatyni. Czesi zarzucają Polsce, że planowana przez koncern PGE rozbudowa odkrywni naruszy prawo unijne.
W środę przez centrum Warszawy przejdzie manifestacja pracowników sektora energetyczno-górniczego. Wśród protestujących będą też reprezentanci załogi kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów.
Czechy zapewniają, że chcą umowy ws. rozwiązania konfliktu o Turów, ale jednocześnie wnoszą o kary. - W ten sposób reagują na wypowiedzi, w których polski rząd zapowiedział naruszanie prawa europejskiego - mówi Adam Traczyk, ekspert ds. międzynarodowych.
Polsce grozi gigantyczna kara za niedostosowanie się do decyzji TSUE ws. kopalni Turów. - Nie pytajcie, co załatwił premier, zobaczcie, co zrobił Trzaskowski - powiedział w TNV24 minister Michał Wójcik.
Od wtorku, 8 czerwca, oficjalnie można niemal bez żadnych ograniczeń przekraczać granicę z Niemcami. Ale powrót do Polski już tak bezproblemowy nie jest.
Polska, jak zapowiedział premier Mateusz Morawiecki, nie wykona postanowienia TSUE ws. wstrzymania wydobycia w kopalni Turów. Teraz Czechy zamierzają wystąpić do Trybunału o karę w gigantycznej wysokości.
Czeskie ministerstwo środowiska nie wyklucza, że zwróci się do Komisji Europejskiej w związku z budową wieży widokowej na Śnieżniku. Według ekologów strona polska narusza warunki pozwolenia na budowę, a inwestycja szkodzi przyrodzie.
Polsko-czeski spór o kopalnię Turów w Bogatyni pokazał tylko, że Polska nie ma realnego planu odejścia od węgla. - A im szybciej zaczniemy o nim mówić, tym lepiej będzie nie tylko dla klimatu, ale też dla pracowników kopalni i elektrowni - podkreślają eksperci.
Kopalnia Turów. Projekt umowy stworzy strona czeska, co przyznał polski rząd. Jednym ze stawianych przez nią podstawowych warunków jest możliwość oddania sprawy do TSUE w przypadku jej naruszania przez Polskę.
Kilkaset osób protestowało pod biurem Parlamentu Europejskiego we Wrocławiu przeciwko decyzji TSUE o zamknięciu kopalni Turów. Skandowali "Ręce precz od Turowa", pod budynkiem wysypali węgiel i zapowiedzieli wielki protest w Warszawie.
Dopóki czeska skarga przeciwko Polsce w sprawie Turowa nie zostanie wycofana, nadal obowiązuje postanowienie dotyczące zakazu wydobycia węgla - przypomina rząd w Pradze. Mimo to polskie władze jawnie zapowiedziały jego ignorowanie.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał decyzję, na mocy której kopalnia Turów ma wstrzymać wydobycie węgla. W tej sprawie spotkali się marszałek Dolnego Śląska i władze kraju libereckiego. - Mamy podstawy do dalszych rozmów, liczymy na porozumienie - zapewniali.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.