- Każda osoba o najmniejszej chociażby wrażliwości nie chce być epatowana treściami eksponującymi okrucieństwo, zwłoki, krew czy okaleczenie - tak sąd 14 października uzasadnił wyrok dla antyaborcjonisty Bawera Aondo-Aki - twarzy fundacji Pro-Prawo do Życia. Aktywista stanął przed sądem za billboard powieszony niedaleko szkoły przy ul. Awicenny we Wrocławiu.
Mieszkańcy Oleśnicy zwrócą się do miasta, aby wprowadzić przepisy zakazujące eksponowania w przestrzeni publicznej drastycznych zdjęć ludzkich płodów, z którymi pikietują tam działacze pro-birth.
Działacze Fundacji Pro-Prawo do Życia ustawili się z drastycznym banerem w samym sercu Jarmarku Bożonarodzeniowego we Wrocławiu, na który codziennie przychodzą tysiące ludzi, także z małymi dziećmi. Władze miasta nie mogą nic z tym zrobić.
Stanisława Kuzio-Podrucka ze Zgorzelca jest ścigana za to, że 11 miesięcy temu zdmuchnęła dwa znicze fundacji pro-birth.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.