Co do konieczności odwołania dyrektorki szpitala na wrocławskim Brochowie jest pełna zgoda w zarządzie województwa - mówi wicemarszałek Jarosław Rabczenko. - Chcemy współpracować z taką dyrekcją, która będzie kładła nacisk przede wszystkim na kwestie zdrowotne, a nie światopoglądowe.
Od soboty, 16 października, na półtora miesiąca wstrzymuje działalność klinika położnicza przy ul. Chałubińskiego. Uniwersytecki Szpital Kliniczny tłumaczy tę decyzję brakiem lekarzy. Będą przeniesieni do kliniki w szpitalu przy Borowskiej.
Wrocławskie czworaczki. Ojcu czworaczków, które urodziły się w poniedziałek we wrocławskim szpitalu na Kamieńskiego, nie grozi na razie deportacja na Ukrainę - uspokaja Dolnośląski Urząd Wojewódzki. Przynajmniej dopóki nie skończy się stan epidemii, a przede wszystkim dopóki Urząd do spraw Cudzoziemców nie rozpatrzy odwołania od decyzji nakazującej wyjazd z Polski.
We wrocławskim szpitalu przy ul. Kamieńskiego urodziły się czworaczki. - Taka ciąża zdarza się raz na sto kilkadziesiąt tysięcy - informuje prezes kliniki, w której opiekowano się ciężarną matką. Dzieci są zdrowe, ale ich tata może zostać wkrótce deportowany.
Dyrektor Dolnośląskiego Centrum Chorób Płuc został wyrzucony po tym, jak na sesji sejmiku pytał o nagłe i nietransparentne przyspieszenie łączenia kierowanego przez siebie szpitala z Centrum Onkologii. - To decyzja polityczna, a nie merytoryczna - komentuje Marcin Murmyło.
W szpitalach kończą się zapasy sprzętu niezbędnego do ochrony personelu przed zakażeniem koronawirusem.
Do tej pory dzieci we Wrocławiu czekały na badanie rezonansem magnetycznym nawet pół roku. Teraz, gdy otwarto nową pracownię w szpitalu przy ul. Fieldorfa, ma się to zmienić.
W szpitalu przy ul. Fieldorfa we Wrocławiu powstała nowa pracownia rezonansu magnetycznego. Ma to przyśpieszyć diagnostykę chorób neurologicznych u najmłodszych pacjentów, którzy teraz na takie badanie czekają nawet pół roku.
Wbrew zapewnieniom Ministerstwa Zdrowia czwarta zarażona koronawirusem osoba z Wrocławia nie jest hospitalizowana. Przebywa w swoim mieszkaniu z dzieckiem i innymi domownikami. - Przechorowała już wirusa i zdrowieje - słyszymy. Ale jeśli kwarantanna nie będzie przestrzegana, to wirus może zostać rozniesiony.
- Z badań wynika, że to właśnie choroby serca i udar są największymi zabójcami kobiet po menopauzie, a nie rak piersi, jak obawiają się same pacjentki - mówi dr Joanna Jaroch, ordynator oddziału kardiologii.
Wrocławscy lekarze jako pierwsi w Polsce przeszczepili nerkę dorosłej pacjentce z rzadką chorobą genetyczną. Dorota Sobczak czekała na to 12 lat.
- Dzień w dzień dziecko dostaje mielonkę - alarmuje nasza czytelniczka, która z dziewięciomiesięcznym dzieckiem przebywała w Dolnośląskim Szpitalu Specjalistycznym im. T. Marciniaka we Wrocławiu.
Przez kilkanaście godzin zamknięty był SOR w szpitalu przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu. Powodem było zgłoszenie się pacjenta z gangreną.
Konieczne może być zmniejszenie liczby łóżek, bo nie ma się kto opiekować chorymi. - To uderzy w pacjentów - alarmuje prof. Wojciech Witkiewicz, dyrektor szpitala przy ul. Kamieńskiego.
Dolnośląski Szpital Specjalistyczny im. Marciniaka przy ul. Fieldorfa podpisał umowę z NFZ na badania z zakresu tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego.
W szpitalu EuroMediCare przy ul. Pilczyckiej we Wrocławiu wykonano pierwszą operację z pomocą robota Da Vinci. Pacjentem był 68-latek cierpiący na raka prostaty.
Ośrodek Chorób Serca w szpitalu przy Weigla rozpoczyna nowy program leczenia, dzięki któremu więcej pacjentów ma być operowanych metodami mało inwazyjnymi, o wiele bezpieczniejszymi dla zdrowia.
Dawny szpital przy ul. Traugutta w marcu został wpisany do rejestru zabytków. Marszałek odwołał się do ministra kultury od decyzji wydanej przez dolnośląskiego konserwatora zabytków. Dlaczego?
Na wtorek 7 listopada zaplanowano otwarcie szpitala Vratislavia Medica przy ul. Lekarskiej we Wrocławiu. Do nowej siedziby będzie przeniesiona placówka z ul. Chopina.
Lekarze i pielęgniarki z wrocławskiego szpitala na Brochowie dostali podwyżki. Po pół roku usłyszeli, że mają zrzec się dodatkowych pieniędzy, żeby ratować sytuację finansową szpitala.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.