Lekarze onkolodzy będą przyjmować pacjentów w najbliższą sobotę w Dolnośląskim Centrum Onkologii.
Aparat USG do pełnej diagnostyki płodu oraz trzy aparaty do KTG przekazało miasto klinice położniczej. Nowy sprzęt wart jest ponad 400 tys. zł.
W szpitalu w Złotoryi bezdomni urządzili sobie noclegownię. Przychodzą na izbę przyjęć, żeby się ogrzać, przygotować posiłek i się zdrzemnąć. Pracownicy proszą, by się przenieśli do schroniska, ale bez skutku. - Nikomu się nie naprzykrzamy - mówią.
Dwie Mobilne Szpitalne Biblioteki, nazwane przez dzieci Bajkowozami, są już we Wrocławiu. Kolejne przyjadą z Poznania w grudniu. W sumie książki trafią do czterech wrocławskich szpitali.
Ponad 200 osób wzięło udział we wrocławskim spotkaniu o endometriozie. Poprowadziła je Hanna Lis, która też borykała się z tym schorzeniem.
"Windy w szpitalu na Koszarowej wiecznie się psują. Nie ma dnia, żeby wszystkie były sprawne" - alarmuje jeden z naszych czytelników. A placówka nie ma pieniędzy na montaż nowych.
Zaginęły dane osobowe 200 tys. pacjentów oraz pracowników Dolnośląskiego Centrum Onkologii. Baza danych znajdowała się w komputerze firmy zewnętrznej, która obsługiwała szpital.
We Wrocławiu zostanie otwarte pierwsze w regionie Centrum Diagnostyczno-Terapeutyczne Chorób Rzadkich. Będzie tam działał m.in. gabinet ginekologiczny dla kobiet z niepełnosprawnościami.
U jednego z pacjentów, który przyszedł na SOR we wrocławskim szpitalu, zdiagnozowano przypadek gangreny. Ze względów bezpieczeństwa oddział był zamknięty.
Po wprowadzeniu reformy rządu PiS polskie szpitale powiatowe mają rekordowe w historii długi, kolejki na zabiegi są rekordowo długie, zamykane są kolejne oddziały. - Rząd chce zlikwidować ponad sto szpitali powiatowych. To, co się teraz dzieje jest selekcją naturalną - mówi dyrektor jednego z nich.
Dwie mamy, aktywistki, złożyły wniosek do władz miasta i województwa o poprawę opieki okołoporodowej we Wrocławiu. Pytają: "Czy kobiety nie zasługują na godny i bezpieczny poród?". Zostały trzy dni na podpisanie petycji.
W czerwcu przez dwa tygodnie nie przyjmowano pacjentek w szpitalu na Brochowie, a w sierpniu tymczasowo nieczynne będą oddziały położnicze w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym i Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym na Chałubińskiego.
Maleńką Sandrę zabrali na leczenie onkologiczne prosto z porodówki - jej mama nie wiedziała, czy ją jeszcze zobaczy. Po półtora roku walki i potwornych komplikacjach Sandra zadziwiła wszystkich i wyszła do domu. Ostatnie badania wskazują jednak na ogromne ryzyko wznowy - dlatego rodzina znów musi walczyć, tym razem o nierefundowany lek Blincyto.
W niedzielę 5 maja ok. godz. 7 rano do Szpitala "Latawiec" w Świdnicy zgłosił się 33-latek. Uskarżał się na bóle w klatce piersiowej. Wykonano mu wstępne badania. Potem mężczyzna wyszedł ze szpitalnego oddziału ratunkowego i znaleziono go martwego na zewnątrz.
Prokuratura Regionalna we Wrocławiu skierowała do Sądu Rejonowego w Jaworze akt oskarżenia przeciwko lekarzowi z Jaworskiego Centrum Medycznego. Doktor Rafał S. odesłał pacjentkę z prywatnej placówki i kazał jej córce wezwać karetkę.
Pomagają z radością, zaangażowaniem i bez wahania - przede wszystkim finansowo, lecz nie tylko. Żeby pomagać, trzeba poznać potrzeby tych, którzy tego wsparcia potrzebują. Jak to robią firmy, opowiadają reprezentanci czterech wybranych partnerów wspierających fundację Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową.
Kiedy rodzice musieli być w pracy, Wojtka pilnował w szpitalu onkologicznym jego starszy brat Grzesiek: kupował w sklepie to, czego nie pozwalali im jeść rodzice, smażył naleśniki - na całym oddziale czuć było spalenizną. Z kartonów po lekach robili sobie pistolety, miecze.
"Nasze szpitale umierają powoli" - głosiły hasła protestujących, którzy zebrali się we wtorek przed Ministerstwem Zdrowia w Warszawie. - Sytuacja finansowa szpitali jest katastrofalna - dodaje Monika Wielichowska, posłanka Platformy Obywatelskiej. W proteście uczestniczyli pracownicy z całej Polski, w tym z Dolnego Śląska.
Sandra pierwszą chemię dostała w dniu, w którym miała się dopiero urodzić. Lekarze nie mieli doświadczenia w leczeniu tak małych dzieci. Nie wiedzieli, czy jej maleńki organizm wytrzyma.
W samolocie do Polski Sebastian przeleżał całą podróż na podłodze. Tak było mu łatwiej, bo ogromny guz uciskał na główne naczynia żylne i chłopczyk się dusił - ale o tym jego rodzice dowiedzieli się dopiero w szpitalu we Wrocławiu.
Zmarł nożownik, który w świdnickim szpitalu zranił dwie osoby. Mężczyzna był po zdarzeniu w bardzo złym stanie psychofizycznym. Jego ofiary dochodzą do zdrowia.
Konieczne może być zmniejszenie liczby łóżek, bo nie ma się kto opiekować chorymi. - To uderzy w pacjentów - alarmuje prof. Wojciech Witkiewicz, dyrektor szpitala przy ul. Kamieńskiego.
Grupa EMC, właściciel Szpitala Mikulicz w Świebodzicach, poinformowała o zamknięciu oddziałów ginekologiczno-położniczego i neonatologicznego. Zmiany mają wejść w życie z początkiem nowego roku.
12 listopada będzie dniem wolnym. Jak w poniedziałek będą działać szpitale i sklepy? Jak będą kursować autobusy?
We Wrocławiu z sukcesem wykonano kolejny zabieg by passu do naczyń mózgowych. To bardzo rzadkie operacje, na Dolnym Śląsku wykonywane są tylko w Dolnośląskim Szpitalu Specjalistycznym im. T. Marciniaka.
W środę 24 października na oddziale chirurgii onkologicznej wałbrzyskiego szpitala im. Alfreda Sokołowskiego przeprowadzono pierwszy zabieg z użyciem Echolasera. Dolnośląska placówka jest drugim miejscem w Polsce, w którym operuje się takim sprzętem. Echolaser kosztował 415 tys. zł, sprawdza się m.in. w terapii guzów złośliwych i niezłośliwych tkanek miękkich.
Lekarze z Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego im. T. Marciniaka we Wrocławiu przeprowadzili nowatorską operację usunięcia glejaka złośliwego mózgu z wykorzystaniem zjawiska fluorescencji swoistej, czyli przeznaczonej jedynie dla glejaków.
Już we wrześniu rozpocznie we Wrocławiu działalność Centrum Urazowe dla Dzieci, drugie takie w Polsce i jedyne w naszym regionie. Ma leczyć dzieci z najpoważniejszymi urazami.
Nikt tu nie leczy się tak długo. W czerwcu Warszawa odmówiła refundowania dalszej chemioterapii, ponieważ ich zdaniem Konrad już nie rokuje. Lekarze z Wrocławia, którzy nazywają go "Przylądkowym cudem" i wzorem dla innych dzieciaków, zaproponowali terapię eksperymentalną.
Wrocławscy lekarze jako pierwsi w Polsce przetestowali nową metodę usuwania nowotworów: - Niemal bezinwazyjnie możemy dostać się do trudno dostępnych miejsc. Echolaser to bardzo bezpieczne metoda bez ryzyka powikłań - zachwala prof. Wojciech Witkiewicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu.
Trwa zbiórka na drogi lek z USA. 9-letni Olek walczy o życie na II piętrze wrocławskiego Przylądka Nadziei. Lek musi otrzymać jak najszybciej.
Dzięki WOŚP we Wrocławiu mógł powstać oddział kardiochirurgii dziecięcej czy domowe hospicjum dla dzieci, a seniorzy mają nowoczesne oddziały geriatryczne. - Nie potrafię sobie wyobrazić, jak funkcjonowalibyśmy bez sprzętu z Orkiestry - mówią we wrocławskich szpitalach.
Anita Oblicka dwie noce spędziła z dzieckiem w szpitalu, śpiąc pod jego łóżeczkiem na podłodze. Jej mąż nie wytrzymał. Na Facebooku zamieścił jej zdjęcia i napisał ostro do ministra zdrowia.
Uniwersytecki Szpital Kliniczny kupił nowoczesne urządzenie za 7,1 mln zł. Pozwala ono wykonać dokładniejsze niż obecnie badania, a dzięki inwestycji skrócą się kolejki.
Przez 32 lata żyłem bez lewej dłoni. Marzyłem, żeby ją mieć, ale nie wierzyłem, że to możliwe. Takie operacje przecież nie dzieją się u nas, co najwyżej w Stanach, a tu proszę popatrzeć, już poruszam palcami
Gdybym mógł powiedzieć coś osobie, która decyduje o przyznaniu mi prawa do refundacji, po prostu bym ją prosił o lek. Umrę, jeśli go nie dostanę - mówi 20-letni Konrad Krzemiński z Legnicy
Angel Care. 50 osób wprowadziło się już do pierwszego we Wrocławiu luksusowego centrum dla osób starszych. Większość to osoby wymagające stałej opieki, ale są już też pierwsi mieszkańcy apartamentów.
Dawne budynki Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego im. Marciniaka opustoszały ostatniego dnia sierpnia 2015 r. W ciągu niemal jednej doby zniknął z nich sprzęt, dokumentacja, meble, pracownicy i pacjenci. Jak dziś wyglądają opuszczone wnętrza? Zobaczcie na zdjęciach.
Gdy kilka lat temu podczas alarmu bombowego ewakuowano szpital przy ul. Kamieńskiego, wyprowadzono wszystkich, z wyjątkiem kilkunastu pracowników Centralnej Sterylizatorni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.