Ma siedem lat, trochę się wstydzi. Mama zachęca ją, by pochwaliła się wierszykiem, który dał jej jedno z trzech pierwszych miejsc na międzyszkolnym konkursie recytatorskim. Wreszcie Madzia zaczyna recytować.
- To chyba pierwszy przypadek w Polsce, że ktoś celowo zniszczył lampy z lądowiska dla śmigłowców ratunkowych - mówi Ewa Todorov, rzeczniczka Głogowskiego Szpitala Powiatowego. Straty szacuje się na 20 tys. zł. Szpital walczy również z kierowcami, którzy z lądowiska zrobili dziki parking.
30 Polaków ewakuowanych w niedzielę z chińskiego miasta Wuhan, wbrew zapewnieniom rządu nie objęto szczególną ochroną. Leżą w centrum miasta, na piętrze powszechnie dostępnego skrzydła szpitalnego. Piętro niżej toczy się normalne szpitalne życie.
Dwóch pacjentów, którzy trafili do szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu z podejrzeniem koronawirusa, wkrótce wyjdzie ze szpitala. Przebadano już ich próbki.
- Rocznie nasz personel pokonuje w sumie ok. 100 tys. km, czyli dwuipółkrotnie okrąża Ziemię - mówi Magdalena Sysło z Fundacji "Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci".
Lekarze onkolodzy będą przyjmować pacjentów w najbliższą sobotę w Dolnośląskim Centrum Onkologii.
Aparat USG do pełnej diagnostyki płodu oraz trzy aparaty do KTG przekazało miasto klinice położniczej. Nowy sprzęt wart jest ponad 400 tys. zł.
W szpitalu w Złotoryi bezdomni urządzili sobie noclegownię. Przychodzą na izbę przyjęć, żeby się ogrzać, przygotować posiłek i się zdrzemnąć. Pracownicy proszą, by się przenieśli do schroniska, ale bez skutku. - Nikomu się nie naprzykrzamy - mówią.
Dwie Mobilne Szpitalne Biblioteki, nazwane przez dzieci Bajkowozami, są już we Wrocławiu. Kolejne przyjadą z Poznania w grudniu. W sumie książki trafią do czterech wrocławskich szpitali.
Ponad 200 osób wzięło udział we wrocławskim spotkaniu o endometriozie. Poprowadziła je Hanna Lis, która też borykała się z tym schorzeniem.
"Windy w szpitalu na Koszarowej wiecznie się psują. Nie ma dnia, żeby wszystkie były sprawne" - alarmuje jeden z naszych czytelników. A placówka nie ma pieniędzy na montaż nowych.
Zaginęły dane osobowe 200 tys. pacjentów oraz pracowników Dolnośląskiego Centrum Onkologii. Baza danych znajdowała się w komputerze firmy zewnętrznej, która obsługiwała szpital.
We Wrocławiu zostanie otwarte pierwsze w regionie Centrum Diagnostyczno-Terapeutyczne Chorób Rzadkich. Będzie tam działał m.in. gabinet ginekologiczny dla kobiet z niepełnosprawnościami.
U jednego z pacjentów, który przyszedł na SOR we wrocławskim szpitalu, zdiagnozowano przypadek gangreny. Ze względów bezpieczeństwa oddział był zamknięty.
Po wprowadzeniu reformy rządu PiS polskie szpitale powiatowe mają rekordowe w historii długi, kolejki na zabiegi są rekordowo długie, zamykane są kolejne oddziały. - Rząd chce zlikwidować ponad sto szpitali powiatowych. To, co się teraz dzieje jest selekcją naturalną - mówi dyrektor jednego z nich.
Dwie mamy, aktywistki, złożyły wniosek do władz miasta i województwa o poprawę opieki okołoporodowej we Wrocławiu. Pytają: "Czy kobiety nie zasługują na godny i bezpieczny poród?". Zostały trzy dni na podpisanie petycji.
W czerwcu przez dwa tygodnie nie przyjmowano pacjentek w szpitalu na Brochowie, a w sierpniu tymczasowo nieczynne będą oddziały położnicze w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym i Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym na Chałubińskiego.
Maleńką Sandrę zabrali na leczenie onkologiczne prosto z porodówki - jej mama nie wiedziała, czy ją jeszcze zobaczy. Po półtora roku walki i potwornych komplikacjach Sandra zadziwiła wszystkich i wyszła do domu. Ostatnie badania wskazują jednak na ogromne ryzyko wznowy - dlatego rodzina znów musi walczyć, tym razem o nierefundowany lek Blincyto.
W niedzielę 5 maja ok. godz. 7 rano do Szpitala "Latawiec" w Świdnicy zgłosił się 33-latek. Uskarżał się na bóle w klatce piersiowej. Wykonano mu wstępne badania. Potem mężczyzna wyszedł ze szpitalnego oddziału ratunkowego i znaleziono go martwego na zewnątrz.
Prokuratura Regionalna we Wrocławiu skierowała do Sądu Rejonowego w Jaworze akt oskarżenia przeciwko lekarzowi z Jaworskiego Centrum Medycznego. Doktor Rafał S. odesłał pacjentkę z prywatnej placówki i kazał jej córce wezwać karetkę.
Pomagają z radością, zaangażowaniem i bez wahania - przede wszystkim finansowo, lecz nie tylko. Żeby pomagać, trzeba poznać potrzeby tych, którzy tego wsparcia potrzebują. Jak to robią firmy, opowiadają reprezentanci czterech wybranych partnerów wspierających fundację Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową.
Kiedy rodzice musieli być w pracy, Wojtka pilnował w szpitalu onkologicznym jego starszy brat Grzesiek: kupował w sklepie to, czego nie pozwalali im jeść rodzice, smażył naleśniki - na całym oddziale czuć było spalenizną. Z kartonów po lekach robili sobie pistolety, miecze.
"Nasze szpitale umierają powoli" - głosiły hasła protestujących, którzy zebrali się we wtorek przed Ministerstwem Zdrowia w Warszawie. - Sytuacja finansowa szpitali jest katastrofalna - dodaje Monika Wielichowska, posłanka Platformy Obywatelskiej. W proteście uczestniczyli pracownicy z całej Polski, w tym z Dolnego Śląska.
Sandra pierwszą chemię dostała w dniu, w którym miała się dopiero urodzić. Lekarze nie mieli doświadczenia w leczeniu tak małych dzieci. Nie wiedzieli, czy jej maleńki organizm wytrzyma.
W samolocie do Polski Sebastian przeleżał całą podróż na podłodze. Tak było mu łatwiej, bo ogromny guz uciskał na główne naczynia żylne i chłopczyk się dusił - ale o tym jego rodzice dowiedzieli się dopiero w szpitalu we Wrocławiu.
Zmarł nożownik, który w świdnickim szpitalu zranił dwie osoby. Mężczyzna był po zdarzeniu w bardzo złym stanie psychofizycznym. Jego ofiary dochodzą do zdrowia.
Konieczne może być zmniejszenie liczby łóżek, bo nie ma się kto opiekować chorymi. - To uderzy w pacjentów - alarmuje prof. Wojciech Witkiewicz, dyrektor szpitala przy ul. Kamieńskiego.
Grupa EMC, właściciel Szpitala Mikulicz w Świebodzicach, poinformowała o zamknięciu oddziałów ginekologiczno-położniczego i neonatologicznego. Zmiany mają wejść w życie z początkiem nowego roku.
12 listopada będzie dniem wolnym. Jak w poniedziałek będą działać szpitale i sklepy? Jak będą kursować autobusy?
We Wrocławiu z sukcesem wykonano kolejny zabieg by passu do naczyń mózgowych. To bardzo rzadkie operacje, na Dolnym Śląsku wykonywane są tylko w Dolnośląskim Szpitalu Specjalistycznym im. T. Marciniaka.
W środę 24 października na oddziale chirurgii onkologicznej wałbrzyskiego szpitala im. Alfreda Sokołowskiego przeprowadzono pierwszy zabieg z użyciem Echolasera. Dolnośląska placówka jest drugim miejscem w Polsce, w którym operuje się takim sprzętem. Echolaser kosztował 415 tys. zł, sprawdza się m.in. w terapii guzów złośliwych i niezłośliwych tkanek miękkich.
Lekarze z Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego im. T. Marciniaka we Wrocławiu przeprowadzili nowatorską operację usunięcia glejaka złośliwego mózgu z wykorzystaniem zjawiska fluorescencji swoistej, czyli przeznaczonej jedynie dla glejaków.
Już we wrześniu rozpocznie we Wrocławiu działalność Centrum Urazowe dla Dzieci, drugie takie w Polsce i jedyne w naszym regionie. Ma leczyć dzieci z najpoważniejszymi urazami.
Nikt tu nie leczy się tak długo. W czerwcu Warszawa odmówiła refundowania dalszej chemioterapii, ponieważ ich zdaniem Konrad już nie rokuje. Lekarze z Wrocławia, którzy nazywają go "Przylądkowym cudem" i wzorem dla innych dzieciaków, zaproponowali terapię eksperymentalną.
Wrocławscy lekarze jako pierwsi w Polsce przetestowali nową metodę usuwania nowotworów: - Niemal bezinwazyjnie możemy dostać się do trudno dostępnych miejsc. Echolaser to bardzo bezpieczne metoda bez ryzyka powikłań - zachwala prof. Wojciech Witkiewicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu.
Trwa zbiórka na drogi lek z USA. 9-letni Olek walczy o życie na II piętrze wrocławskiego Przylądka Nadziei. Lek musi otrzymać jak najszybciej.
Dzięki WOŚP we Wrocławiu mógł powstać oddział kardiochirurgii dziecięcej czy domowe hospicjum dla dzieci, a seniorzy mają nowoczesne oddziały geriatryczne. - Nie potrafię sobie wyobrazić, jak funkcjonowalibyśmy bez sprzętu z Orkiestry - mówią we wrocławskich szpitalach.
Anita Oblicka dwie noce spędziła z dzieckiem w szpitalu, śpiąc pod jego łóżeczkiem na podłodze. Jej mąż nie wytrzymał. Na Facebooku zamieścił jej zdjęcia i napisał ostro do ministra zdrowia.
Uniwersytecki Szpital Kliniczny kupił nowoczesne urządzenie za 7,1 mln zł. Pozwala ono wykonać dokładniejsze niż obecnie badania, a dzięki inwestycji skrócą się kolejki.
Przez 32 lata żyłem bez lewej dłoni. Marzyłem, żeby ją mieć, ale nie wierzyłem, że to możliwe. Takie operacje przecież nie dzieją się u nas, co najwyżej w Stanach, a tu proszę popatrzeć, już poruszam palcami
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.