Wrocław dwa razy ubiegał się o tytuł Zielonej Stolicy Europy, przyznawany ekologicznym liderom kontynentu. Chyba przedwcześnie, bo ze stanem wrocławskiego powietrza nadal nie jest dobrze. Zgodnie z szacunkami tysiąc osób rocznie umiera wcześniej z powodu smogu.
Po raz kolejny Wrocław przegrał w walce o tytuł Zielonej Stolicy Europy, nie dostaliśmy się nawet do finału. Dla nikogo nie było to zaskoczeniem. Bo co to za zielona stolica, w której w zabytkowym parku wycina się zbyt dużo drzew i gdzie urzędnicy nawet nie wiedzą, ile dziesiątek tysięcy trujących pieców mamy.
Wrocławiowi po raz drugi nie udało się dostać do finału konkursu na Zieloną Stolicę Europy w 2020 r. Prezydent Rafał Dutkiewicz zapowiada kolejną aplikację.
Pierwsze baterie fotowoltaiczne staną na budynku rektoratu i stołówki w przyszłym roku, a do 2030 roku cały kampus uczelni będzie zasilany prądem i ciepłem z odnawialnych źródeł energii.
Bycie "zieloną stolicą" to nie tylko tytuł, ale czyste powietrze w mieście, sprawny transport i drzewa przy ulicach.
- Nie powinniśmy mieć kompleksów wobec miast zachodnich. Wrocław jest coraz czystszy i coraz bardziej zielony, sukcesywnie rozbudowujemy transport publiczny - mówi wiceprezydentka Wrocławia odpowiedzialna za zrównoważony rozwój.
Komisja Europejska opublikowała listę 13 miast z całej Europy, które powalczą o tytuł za dwa lata. Wśród nich te, które razem z Wrocławiem odrzucono w zeszłym roku: Lizbona, Tallin, fińskie Lahti i belgijska Gandawa.
- Wrocław jest miastem spotkań i kultury, warto, by był też miastem ekologii - uważa prezydent Rafał Dutkiewicz. Jak jednak podkreśla prof. Zbigniew Kundzewicz, współautor wrocławskiej aplikacji, problemem na drodze do tytułu może stać się smog.
- Mieszkańcy często mają dobre pomysły na swoją okolicę. Trzeba ich wysłuchać i sprawdzić, czy nie da się wprowadzić zieleni w najbliższe otoczenie ludzi - mówi Małgorzata Bartyna-Zielińska, powołana na stanowisko miejskiego ogrodnika.
W Tallinie nie ma problemu dymiących pieców, teraz władze biorą się do zwalczania pyłu pochodzącego z aut. Darmowa i szybka komunikacja pozwala zwężać główne ulice i oddać miasto ludziom.
LIST DO REDAKCJI. Akcja Miasto uważa, że powinniśmy dalej starać się o tytuł Zielonej Stolicy Europy. Ale najważniejsze są nie zaszczyty, lecz konkretne działania: wymiana pieców, czy budowa linii tramwajowych, np. na Psie Pole - podkreśla prezes AM.
Komisja Europejska opublikowała listę miast, które dostały się do drugiego etapu zmagań o tytuł Zielonej Stolicy Europy w 2019 r. O nominację nie powalczy w tym roku Wrocław. Magistrat jednak nie składa broni i zapowiada kolejną aplikację oraz powołanie ogrodnika miejskiego.
Wrocław był już raz Zieloną Stolicą Europy, sto lat temu. Wielkie dęby i platany były jednym z symboli przedwojennego miasta.
Do wycinki drzew odniosła się Dominika Krop-Andrzejczuk, która jest inspektorem nadzoru terenów zieleni (nadzór dendrologiczny) na tej budowie. Uważa, że wszystko przebiega wzorowo.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.