- To nie pierwszy taki armagedon - mówią wędkarze, kiedy razem oglądamy martwe ryby wyciągnięte na brzeg Jeziora Koskowickiego pod Legnicą. W ciągu zaledwie trzech dni wyłowili ich ponad cztery tony, a to jeszcze nie koniec.
W Jeziorze Koskowickim niedaleko Legnicy pływają tysiące martwych ryb. Jezioro jest rezerwatem przyrody z chronionymi gatunkami ryb i największym na Śląsku naturalnym trzcinowiskiem.
Według wojewody dolnośląskiego sytuacja na zbiorniku Czernica, w którym odkryto złote algi, przeczy dotychczasowym ustaleniom naukowców. - Wody są tam stosunkowo mało zasolone. Istotny okazuje się czynnik biologiczny związany z fosforem i azotem, czyli ścieki komunalne - powiedział na briefingu prasowym.
Zatruta Odra. - Obecnie w Odrze w okolicach Wrocławia nie ma śniętych ryb, na Dolnym Śląsku rzeka jest czysta - twierdzi Mariusz Przybylski, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. - Nie kupujemy tej śpiewki "Polacy, nic się nie stało" - odpowiedział mu radny dolnośląskiego sejmiku.
- Biorąc pod uwagę, że badania były wykonywane stanowczo zbyt późno, to mamy raczej nikłe szanse na ustalenie, co tak naprawdę zatruło rzekę - mówi prof. Tomasz Kowalczyk, ekspert od ochrony środowiska z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
Zatruta Odra. Jeden z mieszkańców Kozanowa przyłapał firmę Park-M, jak pobierała wodę z Odry. Woda miała być wykorzystana do podlewania wrocławskiej zieleni. - Zapewniam, że nie została użyta i znajduje się na terenie bazy sprzętowej - pisze prezes Park-M.
Zatruta Odra. Urząd Miejski zlecił badania wody z miejscowych kąpielisk, stawów i ujść rzek. Miały one wykluczyć lub potwierdzić obecność toksycznego mezytylenu na terenie Wrocławia.
Zatruta Odra. Z rzeki nadal wyławiane są martwe ryby, zabronione jest wędkowanie i kąpiele. Nie ma zakazu uprawiania sportów wodnych, jednak sporo turystów rezygnuje z tego typu rozrywki. - To, że sezon z głowy, to pewne. Pytanie, co dalej. Moim zdaniem ludzie od razu na Odrę nie wrócą, będą się bali - mówią właściciele niektórych firm.
Zatruta Odra. We wrocławskiej fosie miejskiej wciąż pływają martwe ryby. - W weekend usunęliśmy ponad 350 kg - mówi rzeczniczka Zarządu Zieleni Miejskiej. Martwe ryby pojawiły się też w parku Szczytnickim. - Odłowiliśmy ponad 70 kg - dodaje.
Zatruta Odra. We wrocławskiej Fosie Miejskiej wciąż pływają martwe ryby
Do końca września na dolnośląskim odcinku Odry obowiązuje zakaz połowu ryb z uwagi na katastrofę ekologiczną. Taką decyzję podjęły władze województwa: "Ma ona chronić ludzi przed możliwym niebezpieczeństwem"
Tony martwych ryb płyną Odrą przez Dolny Śląsk, Lubuskie, Zachodniopomorskie. Są zawiadomienia do prokuratury o przestępstwie przeciw środowisku. - Ale obecnie już nic z tym zanieczyszczeniem nie możemy zrobić - przyznaje ekspertka z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.