17-letni chłopak i dziewczyna, którzy w Oleśnicy brutalnie napadli na pracowników Żabki, mieli już sprawy w sądzie rodzinnym. Pomimo tego sąd nie będzie ich karał. Cały nacisk położony jest na resocjalizację. - To osoby młode i ustawodawca wierzy, że można sprawić, iż nie będą się coraz bardziej demoralizować - mówi sędzia Sylwia Jastrzemska.
- Podniósł klienta jedną ręką, drugą zadał mu cios - mówił sędzia Piotr Wylegalski, ogłaszając prawomocny wyrok więzienia dla ochroniarza z klubu Jamaica w pasażu Niepolda we Wrocławiu.
W sobotę, 27 maja, pięciu mężczyzn zaatakowało 58-latka. Pobicia nie przeżył, a sprawcy usłyszeli już zarzuty. Jak informuje prokuratura, do zdarzenia doszło z powodu konfliktu sąsiedzkiego.
W sądzie we Wrocławiu zapadł nieprawomocny wyrok w sprawie brutalnego pobicia klienta przez ochroniarza w klubie Jamaica. - Dowody wskazują, że ochroniarz wyciągnął śpiącego klienta z loży i zadał mu cios, łamiąc kość czołową - mówiła sędzia Agnieszka Marchwicka.
Ochroniarz dyskoteki w Lubaniu zadał jeden cios pięścią, ale tak silny, że 32-latek zmarł, osieracając dwójkę dzieci.
Tomasz Z. otrzymał dwa ciosy w twarz pod sklepem Żabka przy Waniliowej we Wrocławiu. Stracił oko. Sprawca został skazany na rok i trzy miesiące więzienia.
Mężczyzna, którego pobito we wrocławskim pasażu Niepolda, wciąż leży nieprzytomny w szpitalu. Policja szuka trzech podejrzanych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.